Ciekawostka: nowy Mad Max kręcony był lustrzankami Canona
Jeżeli widzieliście już nowego Mad Maxa to zapewne zgodzicie się ze mną, że zdjęcia w tym filmie są fenomenalne. Okazuje się, że część materiału nakręcono lustrzankami Canona. I nie, nie były to „wypasione” modele EOS-1D C a stara, dobra konstrukcja znana chyba wszystkim fotoManiaKom – EOS 5D Mark II.