Nie ma KitKata, ale jest za to 12-krotny zoom optyczny, dłuższy czas pracy na baterii i kilka innych nowości, mogących faktycznie wpłynąć na użyteczność Nikona COOLPIX S810c.
Świat kompaktów z Androidem ograniczony jest – tak naprawdę – do dwóch modeli. Mowa tu o Galaxy S4 Zoom i właśnie Nikonie COOLPIX S810c, czyli następcy pierwszego, seryjnie produkowanego aparatu opartego na tym systemie. Nowość od Japończyków może pochwalić się 16-megapikselową matrycą CMOS BSI o przekątnej 1/2,33 cala, 12-krotnym zoomem optycznym (25-300 mm w ekwiwalencie dla pełnej klatki), zintegrowanym modułem GPS oraz hybrydową stabilizacją obrazu.
Wszystkie materiały wyświetlane są na 3,7-calowym, dotykowym monitorze LCD o rozdzielczości 1,2 mln punktów, za pomocą którego będziemy też mogli wertować zasoby Google Play. No bo właśnie – S810c pracuje pod kontrolą Androida 4.2.2 Jelly Bean, czyli wersji zdecydowanie bardziej rozwiniętej i stabilnej od przestarzałych Froyo i Gingerbreadów. Tym samym można mieć nadzieję, że S810c będzie w stanie faktycznie zamieszać na tym niszowym rynku.
Potencjalnych klientów przekonać ma też m.in. 20 gigabajtów przestrzeni w chmurze Nikon Image Space, do której dostęp otrzymują wyłącznie właściciele sprzętu tej firmy. Widać zatem, że producent nie ogranicza się do zapewnienia wyłącznie produktu – stara się również dbać o dodatkowe usługi.
COOLPIX S810c mierzy 113 x 64 x 28 mm przy wadze 216 gramów. W sklepach pojawić się ma jeszcze pod koniec tego miesiąca, w sugerowanej cenie detalicznej równej 349 dolarom amerykańskim.
Źródło: Nikon
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.