Wiele kompaktowych aparatów posiada wbudowaną funkcję wykonywania panoram, jednak kto z nas był kiedykolwiek zadowolony w 100 % choćby z jednej z nich? Wydaje mi się, że mało jest takich osób. W poniższym poradniku chciałbym w skrócie przedstawić wiadomości i sprzęt, potrzebne do wykonania idealnej panoramy 360º.
Jeżeli ktoś z was fotomaniaków, próbował kiedyś wykonać zdjęcie panoramiczne obracając się wokół własnej osi, wie zapewne, iż problemy niemalże same się mnożą. Podstawową komplikacją pojawiającą się przy wykonywaniu takich zdjęć, jest nakładanie się obrazów i powstawanie przerysowań na kolejnych z nich. To z kolei przysparza mnóstwo problemów przy późniejszym składaniu zdjęć. Rozwiązanie natomiast jest banalnie proste!!! A jest nim odnalezienie odpowiedniej osi obrotu. Fachowo, owa oś obrotu znajduje się w tak zwanym punkcie nodalnym obiektywu. Miejsce to musimy jednak wyznaczyć sami, przy pomocy prostego zabiegu. Test może wykonać każdy z nas, w domu – potrzebne są do tego: kij od szczotki i róg ściany, albo dwa ołówki. Pierwszy przedmiot ustawiamy nieco bliżej aparatu, ok. 1/3 całej odległości. Następnie wykonujemy zdjęcia próbne, obracając unieruchomionym aparatem z osią obrotu ustaloną względem obiektywu, do momentu, w którym linie zbiegające się (np. kija i rogu ściany) pokryją się ze sobą.
Jaki sprzęt jest zatem niezbędny? Przede wszystkim lustrzanka cyfrowa (próby analogowe są nad wyraz kosztowne) oraz obiektyw. Możemy posłużyć się zwykłym kit-owski zoomem, jednak najlepsze do panoram 360º są stałoogniskowe, ultraszerokokątne obiektywy, np. Sigma 8mm F3.5 EX DG CIRCULAR FISHEYE.
Użycie takiego sprzętu zezwala na wykonanie panoram 360º już przy kilku zdjęciach. Ponadto, ważny jest dobór statywu i głowicy – dokonując odpowiedniego wyboru, warto zastosować kompromis między stabilnością i wagą. To pozwoli uniknąć przykrych skutków noszenia w plener zbyt ciężkiego sprzętu. Myślę, że najlepszym do tego rozwiązaniem mogą być statywy z włókna poliwęglanowego, firm Gitzo lub Manfrotto.
Przykładowo polecam stosunkowo niedrogi jak na swoją klasę statyw Manfrotto 190 CX3 (ok. $ 250) oraz głowicę, model Manfrotto 804RC2. Oczywiście, aby obracać aparat względem innej osi obrotu niż korpus, potrzebna jest specjalna szyna. Tutaj firma Manfrotto proponuje model o nazwie Manfrotto 303SPH, lecz możemy również zaopatrzyć się w jedną z najdroższych szyn (ok. $ 1200) 360º Precison.
Sam sprzęt to jednak nie wszystko. Jak zatem wykonać poprawne zdjęcia? Przede wszystkim M jak Manual, ustawić punktowy pomiar światła, naświetlać na najjaśniejszą część panoramy, wyłączyć autofokus, wyłączyć automatyczny balans bieli. Zdjęcia wykonywać tak, by następne pokrywało się w 1/3, czyli na tak zwaną „zakładkę”.
Jak składać panoramy? Istnieje wiele specjalistycznych programów. Dobrym z nich jest np. Panorama Maker. Natomiast aby wyświetlać zdjęcia w postaci prezentacji multimedialnej, możemy używać Javy i specjalnych do tego programów.
Oczywiście, jeśli fotografujemy krajobraz gdzie różnica w oświetleniu między jedną częścią naszej panoramy a drugą jest tak znacząca, że naświetlając na światło miejsca zacienione wyjdą po prostu za ciemne, należy wykonać kilka takich samych panoram korzystając z techniki HDR, ale o tym innym razem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Panoramy 360 można zrobić z ręki nawet kitowym 😉
Wiadomo, że nie będzie sferyczna ale da się ;D