Nie dalej jak wczoraj pisałem o tym, że świat lubi proste, ale „wszystkomające” gadżety. Doskonale się w ten trend wpisuje Pentax Si – nowy koncepcyjny model, zaprojektowany przez Andrew Kim. Jest to co prawda nadal „tylko” aparat, za to jego obsługa została uproszczona do granic przyzwoitości. A może nawet i granicę tą przekroczyła.
Czym wyróżnia się Pentax Si? Obecnością tylko jednego elementu sterującego – uniwersalnego pokrętła, z pomocą którego kontrolować będziemy zarówno przysłonę, jak i czas naświetlania. Takie rozwiązanie wynikło z koncepcji Kim, wedle której dostępne na rynku aparaty są zbyt skomplikowane w obsłudze, co odstrasza większość potencjalnych klientów.
Jest zatem zadaniem Kim problem, znalazło się i rozwiązanie. Według projektantki, pokrętło jest prostym i powszechnie zrozumiałym elementem sterującym. Jeśli więc zbudujemy aparat, wykluczymy możliwość przybliżania/oddalania przez montaż stałoogniskowego szkła i zablokujemy zależność przysłony do czasu naświetlania w konkretnym, stałym stosunku, a do tego dołożymy jedno pokrętło odpowiadające za zmianę ekspozycji, otrzymamy według Kim twór idealny.
Pozostaje tylko zapytać, po co to wszystko? Jeśli już chcemy wszystko skrajnie uprościć, to czy nie łatwiej i szybciej będzie sięgnąć po komórkę? Efekt będzie ten sam…
Źródło: minimallyminimal.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.