Światło dzienne ujrzał wyczekiwany od dawna Nikon D5100. Lustrzanka już przez dłuższy czas była obiektem plotek, a miłośnicy tej marki wychwytywali z sieci najdrobniejsze strzępy informacji. Wraz z premierą urządzenia, mamy teraz dostęp do pełnej specyfikacji technicznej. Pomimo obudowy podobnej wyglądem do swojego poprzednika, modelu D5000, nowy aparat charakteryzuje się kilkoma nowymi rozwiązaniami.
Konstrukcja oparta została na rozwiązaniach znanych z Nikona D7000. Na pokładzie znajdziemy procesor obrazu EXPEED 2 i matrycę typu CMOS (format DX), o rozdzielczości 16,2 megapikseli. Zakres obsługiwanych czułości zawiera się w przedziale ISO 100-6.400 z możliwością dalszego podbicia do ISO 25.600. Wyposażenie uzupełnia odchylany na bok ekran LCD, o przekątnej 3 cali (921.600 punktów), wizjer (powiększenie 0.78x, pokrycie 95%), gniazdo kart pamięci SD/MMC (z obsługą SDHC i SDXC) oraz zestaw użytecznych złączy (w tym HDMI i złącze gorącej stopki).
Aparat posiada funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości Full HD (1.080p), przy czym materiał będzie zapisywany przy użyciu kodeka MPEG-4 AVCHD/H.264. Lustrzanka została uzbrojona w 11-punktowy AF (oparty na detekcji fazy) oraz szereg użytecznych usprawnień – między innymi opcję wykrywania twarzy, HDR, czy też tryb zdjęć nocnych (z podbiciem czułości do ISO 102.400, kosztem utraty barw).
Nikon D5100 pojawi się na rynku w połowie kwietnia. Sugerowana cena wynosi 800 USD (około 2.271 PLN) za korpus oraz 900 USD (około 2.555 PLN) za zestaw z obiektywem Nikkor AF-S DX 18-55 mm F3,5-5,6G ED VR. Tymczasem możecie zerknąć na jedną z pierwszych galerii zdjęć wykonanych tą lustrzanką. Fotografie znajdziecie na stronie DPreview, pod tym adresem.
Źródła: DPreview, Nikon
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Widzę, że Nikon trzyma się mocno. Mam D5000 i bardzo jestem zadowolony z tego sprzętu. Fajnie by było mieć parę tych nowinek. Należą się pochwały za większy ekran o lepszej rozdzielczości. Reszta też fajna. Pozdrawiam użytkowników Nikon`a!