Nie jest żadną niespodzianką, iż rynek aparatów cyfrowych rozwija się coraz szybciej. Co jednak ciekawe, postęp obecnie jest już na tyle dynamiczny, iż znacznemu skróceniu uległa „żywotność” nowych urządzeń, które niebawem po swojej premierzy stają się już (w opinii producenta) przestarzałe. Taki los prawdopodobnie spotka kompakt Panasonic Lumix DMC-G10 – w sieci pojawiły się już pierwsze doniesienia na temat rychłej emerytury, niestarego przecież, aparatu.
Konstrukcja, która na polskich półkach pojawiła się zaledwie w lipcu zeszłego roku, w popularnym sklepie BHphoto oznaczona została już jako „wycofana”. Na ile deklaracja specjalistów tej platformy ma rację bytu – nie wiadomo. Biorąc jednak pod uwagę, iż takie działania z reguły nie są podejmowane bez powodu i zazwyczaj potwierdzane są w kilka-kilkanaście tygodni później przez samego producenta, akcję BHphoto traktować można chyba poważnie.
Czemu jednak aparat, który na rynku jest ledwie pół roku, już zakwalifikował się na elektroniczną emeryturę? Redaktorzy serwisu 43rumors przyczyny upatrują w nadejściu kolejnego modelu w serii Lumix – kompaktu DMC-G3. Według nieoficjalnych informacji, nadciągające urządzenie charakteryzować ma się obecnością zupełnie nowej matrycy, ale większość pozostałych parametrów aparatu zbliżona będzie do specyfikacji duetu G2/G10 – co za tym idzie, na rynku zrobi się tłoczno. W naturalny więc sposób, dotychczas mocniejszy Lumix DMC-G2 spadnie o jedno oczko w rankingu EVILów Panasonica, zastępując tym samym niepotrzebnego już DMC-G10.
Na ile plotki są prawdziwe, nie wiemy. Jeżeli jednak znajdą oparcie w rzeczywistości, odchodzący w cień kompakt japońskiego producenta zapisze się na łamach historii jako model o niezwykle krótkim żywocie.
Źródła: 43Rumors, BHphoto, PhotoRumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.