Nowy format kompresji zapewni obsługę najwyższej rozdzielczości przy zachowaniu znacznie mniejszych rozmiarów plików. Kiedy trafi do aparatów i kamer?
Coraz wyższe rozdzielczości skutkują coraz większymi plikami. Okazuje się, że dziś karta 64 GB pozwoli zapisać raptem kilkadziesiąt minut materiału przy większej rozdzielczości i bitracie, a kiedyś wystarczała na wiele godzin nagrywania. To wszystko przez kompresję – klipów filmowych nie da się skompresować na tyle, by zabierały mało miejsca, a jednocześnie nie odbiło się to na jakości. Pojawił się jednak nowy kodek – H.266 VVC – który powinien temu problemowi zaradzić.
Jak zmniejszyć rozmiar filmu?
Wiele urządzeń korzysta jeszcze z kodeka H.264, choć na rynku jest już dostępny nowszy H.265. Tymczasem w drodze jest już nowszy format, stworzony z myślą o rozdzielczości 4K, jak i 8K. Po premierze bezlusterkowca Canon EOS R5 możemy zakładać, że 8K będzie stawało się coraz powszechniejszą rozdzielczością w kolejnych latach.
Dlatego więc nowy kodek może być implementowany w coraz to nowszych modelach. Zakładając jednak, że korzystanie z niego będzie mocno obciążało moce obliczeniowe, z pewnością będzie wymagało również montowania nowych procesorów. To oznacza, że kodek będzie trafiał raczej do topowych bezlusterkowców.
Według informacji nowy kodek ma pozwolić na bezstratną kompresję obrazu gwarantując nawet o połowę mniejsze pliki wyjściowe. To oznacza, że korzystanie z karty 128 GB zapewni kilkadziesiąt minut materiału nagranego w 8K, a to już nie byłby zły wynik.
Nowy kodek ma również obsługiwać standard HDR, coraz częściej stosowany w aparatach, a także możliwość nagrywania filmów 360-stopniowych.
H.266 VVC – kiedy w aparatach?
Jak to zwykle bywa, od pojawienia się nowego kodeku do jego zaimplementowania w aparatach i kamerach droga jest bardzo długa. Możemy się więc spodziewać, że pierwsze modele obsługujące ten kodek pojawią się najwcześniej w przyszłym roku, choć bardziej prawdopodobną datą byłby rok 2022. Wtedy też pewnie rozdzielczość 6K i 8K stanie się standardem w droższych modelach, więc dobra kompresja bez wątpienia się przyda.
Na razie wciąż jednak w wielu modelach stosowany jest jeszcze starszy kodek H.264, można więc stwierdzić, że producentom aparatów aż tak bardzo się nie spieszy ze stosowaniem nowości.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.