Canon prezentuje odświeżone obiektywy typu telezoom z kultowej serii L. Nowości to modele EF 70-200 mm f/4L IS II USM i EF 70-200 mm f/2.8L IS III USM.
Canon zrobił prezent dla miłośników popularnych L-ek i odświeżył dwa zoomy: EF 70-200 mm f/4L IS II USM i EF 70-200 mm f/2.8L IS III USM. To stosunkowo wszechstronne szkła, więc znajdą zastosowanie zarówno w fotografii portretowej, jak i przyrodniczej czy sportowej.
Jesteśmy dumni z wprowadzenia do sprzedaży naszych nowych obiektywów, szczególnie, że podczas ich projektowania opieraliśmy się na opinii samych użytkowników. Od zawsze, projektując nowe rozwiązania optyczne, na pierwszym planie stawiamy potrzeby naszych klientów, chcąc zapewnić im pewność i elastyczność w opowiadaniu historii za pomocą fotografii. Nowe modele EF 70-200mm f/4L IS II USM i EF 70-200mm f/2.8L IS III USM dołączają do kultowej serii L, co oznacza, że ich konstrukcja jest z jednej strony wszechstronna i wydajna pod względem optycznym, z drugiej – wytrzymała i kompaktowa.
– powiedział podczas prezentacji Michael Burnhill, European Product Specialist, Consumer Imaging Group w Canon Europe
Canon EF 70-200 mm f/4L IS II USM
Jak podkreśla producent, model EF 70-200mm f/4L IS II USM konstrukcyjnie oparty jest na technologii poprzednika, który w opinii wielu użytkowników odznacza się wyjątkową trwałością i ergonomiczną konstrukcją, charakterystyczną dla wielu konstrukcji optycznych Canona serii L.
Nowy obiektyw waży 780 g. Powłoka fluorytowa ogranicza przedostawanie się zabrudzeń i wilgoci do elementów konstrukcyjnych, a zoptymalizowane powłoki Super Spectra eliminują efekty ducha i flary. Dodatkowo elementy fluorytowe niwelują aberracje chromatyczne, zapewniając wysoką rozdzielczość i kontrast obrazów.
Stały otwór przysłony zapewnia stałe światło, a 9-listkowa przysłona tworzy wyrazisty, przyjemny efekt bokeh z pięknym rozmyciem tła dla podkreślenia fotografowanego obiektu. Nowy model wykorzystuje też najnowszy moduł stabilizacji obrazu, który bazuje na konstrukcji modelu EF 100-400 mm f/4.5-5.6L IS II USM. Dzięki temu obiektyw umożliwia wydłużenie czasu naświetlania o 5 stopni, co jest wynikiem o 2 stopnie lepszym od poprzednika.
EF 70-200 mm f/4L IS II USM wykorzystuje pierścieniowy napęd Ring US w połączeniu z silnikiem EF trzeciej generacji, który wyposażono w najnowszą wersję wysokowydajnego procesora, co zapewnia jeszcze większą szybkość i celność autofokusa. Minimalna odległość ostrzenia obiektywu wynosi 1m, podczas gdy u poprzednika było to 30 cm więcej, a niemal bezgłośny silnik AF jest wyposażony w funkcję ciągłej ręcznej regulacji ostrości bez potrzeby wyłączania układu autofokusa.
Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS III USM
EF 70-200 mm f/2.8L IS III USM to następca flagowego modelu 70-200 mm. Sprzęt zaprojektowano z myślą o najbardziej wymagających, profesjonalnych fotografach, więc nie dziwi obecność elementów pokrytych fluorytem (z przodu i tyłu konstrukcji), które są nie tylko łatwe w czyszczeniu, ale też odporne na działanie wilgoci i kurzu.
8-listkowa przysłona o maksymalnym otwarciu f/2.8 przyda się w sytuacji, gdy zależy nam na uzyskaniu ostrych obiektów na tle gładkiego, rozmytego tła. Dzięki elementom wykonanym z fluorytu oraz szkła UD otrzymujemy wysoki kontrast i doskonałą jakość obrazu. Także zdjęcia w warunkach słabego światła nie są problemem dla EF 70-200 mm f/2.8L IS III USM – dzięki maksymalnej przysłonie f/2.8 do obiektywu trafia niemal dwukrotnie więcej światła w porównaniu z konstrukcjami ze światłem f/4.
Na uwagę zasługuje również 3.5-stopniowa stabilizacja obrazu, a pierścieniowy silnik USM zapewnia szybki i niemal bezgłośny autofokus, którego ręczną regulację można wykonywać w dowolnym momencie za pomocą pierścienia ostrości.
Sądząc po opisie producenta można dojść do wniosku, że nowy Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS III USM to w gruncie rzeczy ten sam produkt, co poprzednik. I tak faktycznie chyba jest. Z pierwszych recenzji dostępnych w sieci wynika, że lista nowości sprowadza się do dodania powłoki ASC (Air Sphere Coating) jako uzupełnienia dla Super Spectra Coating oraz dołożenia wspomnianych już elementów pokrytych fluorytem. Reszta to kosmetyka, choć oczywiście dokładnie sprawdzimy to dopiero, jak sprzęt trafi w nasze ręce.
Polski oddział Canona nie ujawnił jeszcze cen nowych obiektywów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.