Samsung nie będzie produkował aparatów, a to wszystko przez smartfony. Dlaczego producent rezygnuje z biznesu, w którym był całkiem niezły?
O tym, że Samsung wycofuje się z rynku aparatów pisaliśmy już w ubiegłym roku. Producent oferował naprawdę ciekawe modele, w tym bezlusterkowce o niezłych parametrach i rozsądnej cenie. Rok temu można było jeszcze znaleźć w sklepach aparaty producenta, teraz zostały już praktycznie pojedyncze sztuki, bo producent całkowicie wstrzymał produkcję aparatów. Co jest tego przyczyną? Jak wynika z informacji portalu theinvestor.co.kr producent oficjalnie poinformował o zaprzestaniu produkcji aparatów, a za przyczynę podaje rosnącą konkurencję ze strony smartfonów.
Samsung jest zatem pierwszym producentem aparatów, który przegrał ze smartfonami. Można powiedzieć, że przegrał sam ze sobą, bo przecież jego Samsung Galaxy S8 to obecnie jeden z najlepszych smartfonów fotograficznych, który jakością zdjęć może się równać nawet z droższymi kompaktami. Coraz lepsze aparaty w smartfonach negatywnie wpływają na sprzedaż tradycyjnych aparatów. Najbardziej cierpią oczywiście kompakty, bo większe modele oferują możliwości jak na razie niedostępne dla smartfonów.
Producenci aparatów próbują walczyć ze smartfonami oferując zaawansowane kompakty, charakteryzujące się dużą matryca i jasnym obiektywem, ale z kolei ich cena często zbliżona jest do topowych smartfonów, a w przeciwieństwie do nich nie oferują nic poza możliwością robienia zdjęć. Samsung niestety musiał się poddać, a i inni producenci muszą walczyć, bo smartfony rozpychają się coraz mocniej na rynku foto.
Czym teraz zajmie się Samsung? Producent planuje pracować nad aparatami przeznaczonymi do smartfonów, ale również inwestować w produkcję urządzeń 360 stopni, a więc chociażby kamer sportowych. Samsung rozpoczął produkcję aparatów w 1997 roku, a więc kończy ją po 20 latach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung przegrał na rynku aparatów bo miał system którego nikt oprócz niego nie rozwijał. Dawno temu Olympus wystartował z systemem 3/4. Teraz w tym systemie siedzi kilku producentów i mają się całkiem nieźle. Chyba nawet najnowszy aparat Xiaomi działa w tym systemie.
Dokładnie rzecz biorąc to 4/3 i żeby było ciekawe Olympus zakończył wsparcie dla tego systemu w tym roku. Chodzi Ci o system micro 4/3 (ewolucja systemu 4/3 z inną odległością ogniskowania ze względu na użycie w bezlusterkowcach) tworzony wspólnie z Panasoniciem i Fujifilm. I faktycznie aparat Xioami działa w tym systemie.
„Samsung Galaxy S8 to obecnie jeden z najlepszych smartfonów fotograficznych, który jakością zdjęć może się równać nawet z droższymi smartfonami”
Chyba mały błąd sue wkradł 🙂
Co do artykułu to taka kolej rzeczy – telefon zawsze jest wraz z użytkownikiem – kompakt niekoniecznie 🙂
Faktycznie 🙂 Dzięki, że wychwyciłeś.
W końcu nie na darmo mówią, że „najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie” . 🙂
Dokładnie tak jest jak mówisz Szymonie, to powiedzenie sprawdza się w codziennym życiu 🙂