W dzisiejszej „Fotografii dla zielonych” skupimy się na matrycy aparatu i odpowiemy na pytanie, dlaczego jest ona najważniejsza dla jakości zdjęć.
Dlaczego jest tak, że jeden aparat kosztuje 1000 zł a inny 10 000 zł? Wpływ ma na to wiele czynników, ale najważniejszy z nich jest jeden – chodzi o matrycę. To głównie ona definiuje, jak dobrej jakości będą zdjęcia. Oczywiście, ważny jest też procesor obrazu, a dla końcowego efektu liczy się również to, jaki obiektyw do aparatu podepniemy, jednak matryca jest podstawą wszystkiego. I dlatego właśnie w dzisiejszym odcinku postaramy się wyjaśnić, czym jest matryca w aparacie, jakie są jej rodzaje i wreszcie dlaczego jej wpływ na zdjęcia jest aż tak duży.
Czym jest matryca?
Matryce we współczesnych aparatach pełnią taką funkcję, jak dawniej film fotograficzny. To element światłoczuły aparatu. Elektroniczny sensor zbudowany z maleńkich pikseli. Podczas robienia zdjęcia migawka odsłania matrycę, pada na nią światło i w ten sposób rejestruje się zdjęcie. Oczywiście odbywa się to cyfrowo, jednak od tego, z jaką matrycą mamy do czynienia wiele zależy, jak będzie wyglądać nasze zdjęcie. Matryca w aparacie wygląda jak prostokąt, który pod słońce mieni się różnymi kolorami. Możemy ją zobaczyć po odpięciu obiektywu od korpusu aparatu. Tak jak na zdjęciu poniżej.
Nie będziemy się skupiać zbytnio na tym, jak jest zbudowana i na czym dokładnie polega jej działanie. Mówiąc krótko: jej rolą jest zapis obrazu. No dobrze, ale co z tego? Matryca odpowiada za przepuszczanie światła, a więc można się domyślić, że im więcej światła przepuści, tym lepiej. A przepuszczalność światła zależy od wielkości matrycy. Im większa matryca, tym większa przepuszczalność światła, a tym samym z dużą matrycą możemy uzyskać płytką głębię ostrości. I to właśnie wielkość matrycy będzie miała kluczowe znaczenie dla jakości zdjęć i cen aparatów.
Rodzaje i wielkości cyfrowych matryc
Jak już powiedzieliśmy, im większa matryca, tym lepiej. Im większa matryca, tym wyższych wartości ISO możemy używać bez obaw o pojawienie się cyfrowego ziarna. Dlatego właśnie w aparatach kompaktowych już przy ISO 800 zacznie pojawiać się szum, a w aparatach średnioformatowych szumu nie będzie nawet przy wartościach kilkudziesięciotysięcznych. Ale umieszczenie w aparacie dużej matrycy wcale nie jest tak łatwym zadaniem, jak mogłoby się wydawać. Dlatego też aparaty z dużymi matrycami są droższe, a często znacznie droższe, niż te, w których matryce są niewielkich rozmiarów. Zobaczmy zatem, z jakimi rozmiarami matrycy będziemy mieli najczęściej do czynienia, zaczynając od tych najmniejszych.
Matryca 1/2.3 cala – występuje w aparatach kompaktowych. Jej przekątna wynosi nieco ponad 7 mm. Możecie więc domyślić się, jak bardzo mała jest. W dodatku producenci na tak małej powierzchni starają się upchać jak najwięcej pikseli, bo mają one marketingowe znaczenie, a to tylko pogarsza jakość zdjęć, zamiast ją polepszać. Powiększenie względem pełnej klatki: 5.62x
Matryca 1-calowa – tego typu matryce znajdziemy najczęściej w aparatach kompaktowych z wyższej półki, a czasem również w tanich bezlusterkowcach. Jej przekątna to już 16 mm, co czyni ją sporą większą najmniejszej. Dlatego też, jeśli już szukamy kompakta, to wybierzmy model z matrycą 1-calową. Zapłacimy więcej, ale nadwyżka zwróci nam się w postaci lepszych zdjęć. Powiększenie względem pełnej klatki: 2.7x
Matryca 4/3 – stosowana najczęściej w aparatach z wymienną optyką. Jej przekątna wynosi ponad 22 mm, a rozmiary takie zapewnią nam dobrą jakość zdjęć. Najczęściej stosowana przez Olympusa i Panasonika. Spotkacie się też z określeniem Mikro Cztery-Trzecie. Powiększenie względem pełnej klatki: 2x
Matryca APS-C – najpopularniejsza matryca, montowana w większości lustrzanek i bezlusterkowców zarówno z niższej półki, jak i w wyższych modelach. Ogromna ilość dostępnego na rynku sprzętu wyposażona jest właśnie w nią. Jej przekątna to już 27 mm, dlatego też możemy ją bez problemu zobaczyć w aparacie, jak na zdjęciu powyżej. Powiększenie względem pełnej klatki: 1.5x (1.6x dla Canona)
Matryca pełnoklatkowa (35 mm) – jej wielkość odpowiada wielkości klatki filmowej 35 mm, stąd też pochodzi nazwa matrycy. Znajdziecie ją w droższych, profesjonalnych modelach za kilka-kilkanaście tysięcy złotych. Matryca zapewnia bardzo dobrą jakość obrazu ze względu na swoją wielkość – ponad 43 milimetry.
Matryca średnioformatowa – nieco rzadziej spotykana, bo ceny aparatów, które są w nią wyposażone, sięgają kilkudziesięciu tysięcy. To aparaty przeznaczone dla profesjonalnych fotografów, robiących sesje fotograficzne, pracujących dla agencji reklamowych. Jest jeszcze większa, niż matryca pełnej klatki – i to znacznie. Dlatego też zdjęcia zrobione aparatami wyposażonymi w taką matrycę mają dobrą jakość nawet, gdy te wydrukowane są w bardzo dużej rozdzielczości, na przykład na billboardzie reklamowym.
Oprócz tego mamy też mniej popularne rodzaje, jak na przykład APS-H o rozmiarze gdzieś pomiędzy APS-C, a pełną klatką. Z kolei smartfony wyposażone są często w jeszcze mniejsze matryce niż aparaty kompaktowe, o wielkości 1/3 czy 1/3.2 cala.
Matryca, a ogniskowa
Powiedzieliśmy już, że matryca, za sprawą przepuszczalności światła, ma kluczowy wpływ na jakość zdjęć. Ale co oznaczają te dopiski przy każdym powyższym opisie dotyczące „powiększenia względem pełnej klatki”? Otóż wielkość matrycy wpływa nie tylko na jakość zdjęć, ale też na ogniskową aparatu. Podczas kupna aparatu ważną informacją jest dla nas, jaką ogniskową posiada obiektyw, czyli jaki jest jego kąt widzenia – jak szeroki obraz jest w stanie uchwycić. Jednak w przypadku wszystkich obiektywów wartości te przyjęło się podawać w skali pełnoklatkowej.
Natomiast im matryca jest mniejsza od pełnoklatkowej, czyli tej wielkości filmu 35 mm, tym większe będzie jej powiększenie względem pełnej klatki. Co oznacza, że w przypadku każdej matrycy innej niż pełnoklatkowa, patrząc na ogniskową obiektywu, będziemy musieli wziąć pod uwagę właśnie mnożnik. W przypadku matrycy APS-C powiększenie względem pełnej klatki jest 1,5-krotne. Ale już dla matrycy o wielkości 1 cala powiększenie jest 2.7-krotne.
Dlatego też, gdy mamy obiektyw o ogniskowej 18 mm, to tak naprawdę widzi on kadr o ogniskowej 27 mm, a ten sam obiektyw dla matrycy 1-calowej to już ponad 48 mm. Możecie zobaczyć, jak to wygląda w praktyce na poniższych zdjęcia. Choć to zestawienie bardzo umowne – żeby w pełni oddawało zmiany, musielibyśmy jeden kadr zarejestrować za pomocą kilku różnych aparatów, a takiej możliwości nie mieliśmy, więc poniższy przykład to tylko symulacja.
Podsumowując, matryca jest kluczowym elementem aparatu, dlatego też przy wyborze jakiegoś modelu warto zwrócić uwagę, w jaką matrycę jest wyposażony. Matryce mniejsze niż 1-calowe niestety nie zaoferują nam dobrej jakości, dlatego chcąc robić dobre zdjęcia musimy pomyśleć o aparacie z większą matrycą.
Na skróty
Matryca aparatu to elektroniczny sensor odpowiadający za zapis zdjęć we współpracy z procesorem obrazu. Im większa matryca, tym lepsza jakość zdjęć i odwrotnie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.