reklama
Copyright © fotoManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 403 queries. 0,139, 0.138 (0,139) (79138366.75, D3dgg6hDh43) |
Napisz drogi autorze coś o LensPen. Używam tego od 5 lat i jestem zadowolony aczkolwiek może nawet nie wiem, a ścieram sobie powłoki(?). Oczywiście gruszka jest także choć nie tak duża. Płyny nie za bardzo mi odpowiadają bo ciężko jest uniknąć smug. Pędzelek jest w Penie. Najczęściej używam gruszki, rzadziej pędzelka i sporadycznie czyszczę LensPen-em. Korpusu lustrzanki prawie nie czyszczę, a i tak jest jakiś taki czysty;) Obudowę obiektywów, metal, plastik i gumę czyszczę z kurzu i brudu gruszką i mikrofibrą.. Zwłaszcza zoomy, które mogą kurz zassać. Z wody osuszam jakoś papierem toaletowym, który mam w bagażniku (chwilowo nie mam mikrofibry bo umyłem nią komputer i jest brudna) .
Czyszczenia matrycy się nie podejmowałem ale tragedii nie ma. Przeważnie radzi sobie z tym silniczek wibrujący sensorem i otrzepujący go z paprochów. Sprawdzam nieraz na mocno przymkniętej przesłonie i białym tle- jest ok. Profilaktycznie wytrzepuję paprochy (o ile to coś daje;) potrząsając aparatem skierowanym w dół bez obiektywu.
Fajny artykuł, na pewno się przyda 🙂 Przy okazji podeślę coś od siebie – http://www….cy-aparatu macie tu dość dokładnie opisane czyszczenie matrycy, może skorzystacie 🙂