>
Kategorie: Poradniki

Jak wyczyścić aparat i obiektyw?

Krótko i na temat – niekiedy w zimie odkładamy sprzęt, czekając na cieplejsze miesiące. Pamiętajmy jednak, że kurz osiadły na obudowie nie zawsze wpływa korzystnie na nasz aparat i obiektywy.

Pierwsze i najważniejsze – rozsądne czyszczenie obiektywów

Nie zawsze szorowanie soczewek będzie dobrym pomysłem

fot. The Preiser Project, Flickr, CC

Współcześnie produkowane obiektywy są w większości fantastyczne – twarde powłoki ochronne na przednich soczewkach skutecznie zabezpieczają nasze drogocenne przedmioty. Czasem do tego stopnia, że niektórzy w ogóle nie korzystają z dekielków, starając się zapewnić odpowiednie bezpieczeństwo optyce w samej torbie fotograficznej.

Niemniej, powłoki ochronne nie są jedynymi, które znajdziemy w obiektywach. Są tu również przeróżne elementy wspierające samą optykę – a zbyt częste przecieranie soczewek może doprowadzić do rozmaitych ubytków czy, według części użytkowników, „starcia” poszczególnych warstw.

Czy na pewno o to chodzi? Niespecjalnie. Prawdziwym problemem jest tu nie zużywanie się dodatków optycznych, a możliwość zarysowania soczewek, gdy nie zauważymy jakiegoś paprocha. Zwykła drobinka piasku wystarczy, by pozostawić dość głęboką rysę.

Dlatego też najważniejsze, przed rozpoczęciem polerowania i wycierania smug, jest przedmuchanie soczewek. Przyda nam się do tego porządna, duża gruszka. Najlepiej fotograficzna – taka, na którą nie będziemy żałować pieniędzy. Strumień powietrza powinien być naprawdę mocny.

Przykładem niezłej gruszki jest ta z firmy Opticam - jest nie tylko spora, ale ma precyzyjną końcówkę / fot. producenta

Powyższy produkt jest łatwo dostępny na polskim rynku. Warto jednak pokusić się o dwukrotnie większy wydatek (Opticam kosztuje ok. 20 złotych) i zainwestować w wynalazek o nazwie Giotto Rocket Blaster dostępny m.in. na rynku amerykańskim.

Giotto Rocket Blaster / fot. producenta

Gruszka ta nie tylko wygląda ciekawie, ale jest też oryginalnym, precyzyjnym sprzętem, dostępnym w trzech rozmiarach – małym, średnim i dużym. Kosztuje od 7 do 9 dolarów.

Nie kupuj akcesoriów w zestawach typu „trzy w jednym”, zwłaszcza po okazyjnych cenach. Najczęściej są to produkty marnej jakości, niespełniające swojej funkcji. W efekcie stracisz pieniądze, a nie je oszczędzisz. Zdecydowanie rozsądniejszą opcją jest jednorazowy, większy wydatek.

Na stronach Nikona znajdziemy podobne wskazówki, choć bez wskazania konkretnych producentów:

Najlepszą metodą czyszczenia jest zastosowanie pędzelka z gruszką, umożliwiającego zdmuchnięcie lub delikatne starcie pyłu i kurzu. Zabrudzenia i smugi można usunąć przy użyciu czystej, niepylącej chusteczki do czyszczenia obiektywów i niewielkiej ilości płynu do czyszczenia obiektywów. Umieść kroplę lub dwie płynu do czyszczenia na ściereczce (nigdy nie rób tego bezpośrednio na obiektywie), a następnie przetrzyj obiektyw kolistym ruchem, począwszy od środka ku krawędziom, usuwając wszelkie ślady lub smugi.

Jak widzicie, Nikon mówi również o płynie do czyszczenia optyki – i to tutaj właśnie chodzi o dobór odpowiedniego, takiego, który nie zniszczy delikatnych powłok antyrefleksyjnych na naszych soczewkach. Nigdy nie należy korzystać tu z mocnych wytworów chemicznych, wybierając w zamian wyspecjalizowane preparaty. Tutaj, m.in., pomoże nam firma Rotin.

Płyny Rotin / fot. producenta

A skoro mamy już płyn, to przyda nam się porządna ściereczka. Owszem, możemy kupić pierwszą lepszą mikrofibrę i prawdopodobnie nic się naszym szkłom nie stanie, ale istnieją też firmy wyspecjalizowane w produkowaniu ścierek dedykowanych obiektywom. Przykładem jest Pec Pad, producent ze Stanów Zjednoczonych, którego akcesoria chwalone są praktycznie wszędzie – na forach, sklepach czy Facebooku.

Chusteczki Pec Pad / fot. producenta

Warto przy tym zauważyć, że powyższe chusteczki nie wchłaniają płynu; służą do jego równego rozprowadzania. Potrzebujemy więc drugiej, grubszej ścierki – takiej, którą będziemy mogli do sucha wytrzeć optykę. Pamiętajcie jedynie, by nie używać chusteczek higienicznych; nie tylko zostawią one drobinki papieru, ale też, w zależności od stopnia twardości, mogą nasze szkła zarysować.

Przy czyszczeniu szkła zwracaj uwagę nie tylko na przednią, ale – przede wszystkim – na tylną soczewkę. Jej ułożenie bliżej matrycy sprawia, że wszystkie śmieci będą zdecydowanie bardziej widoczne na fotografiach. Jeśli nasz obiektyw nie jest zabrudzony tłuszczem, a po prostu delikatnie przykurzony, to wystarczy o przedmuchać gruszką i przetrzeć Pec Padem. Wykorzystanie płynu powinno odbywać się dopiero przy bardziej wyraźnych zabrudzeniach.

A co zrobić, gdy brud zauważymy po wewnętrznej stronie soczewki? Cóż – sami tego nie usuniemy, dlatego też temat pozostawiamy specjalistom:

Jeśli na elementach optycznych wewnątrz obiektywu znajdują się drobiny kurzu lub zabrudzenia, obiektyw należy zwrócić do centrum serwisowego firmy Nikon w celu wyczyszczenia.

Czyszczenie korpusu

Wyszoruj tak, jak każdy inny przedmiot – poza matrycą

Niektóre lustrzanki są wodoodporne, przez co w ogóle nie musimy obawiać się o ich czyszczenie wilgotną szmatką / fot. producenta

Body możesz przedmuchać sprężonym powietrzem, gruszką czy własnymi ustami. Umyć też możesz – i to w zasadzie czym chcesz, o ile tylko nie wpadniesz na pomysł organizacji kąpieli Twojemu aparatowi.

Dmuchając, usuń tyle kurzu, ile się tylko uda. Następnie możesz użyć w zasadzie czegokolwiek – wilgotnych chusteczek, ścierek z mikrofibry czy najprostszej, bawełnianej szmatki. Trudno dostępne miejsca możesz próbować wyczyścić patyczkami kosmetycznymi; przydają się zwłaszcza w obszarze między pokrętłami.

Matryca

Sprawdź, czy Twój aparat samoczynnie czyści sensor

fot. Zach Dischner, Flickr, CC

Pierwsze, co powinieneś zrobić, to zbadać swój aparat pod kątem automatycznego czyszczenia matrycy. W sporej części współcześnie produkowanych lustrzanek tego typu mechanizmy już funkcjonują – i nie musi to być nawet bardzo zaawansowany sprzęt. Jeśli dysponujesz taką funkcją, to problem rozwiązany (a przynajmniej w większości przypadków).

Jeśli nie możesz pochwalić się automatycznym czyszczeniem, zerknij do tego poradnika, gdzie Szymon szczegółowo omówił problem.

Ja natomiast polecę wizytę w serwisie fotograficznym – niekoniecznie oficjalnym. Pamiętaj, że najmniejszy błąd przy czyszczeniu sensora skończy się katastrofalnie, więc jeśli nie jesteś pewien swojej ręki i jej stabilności, lepiej będzie wydać te 50 złotych.

Antoni Żółciak

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

Nikon Z50 II, czyli nowa odsłona udanego modelu

Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…

2024-11-07

Trzy nowe obiektywy od Canona. System RF staje się jeszcze lepszy

RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…

2024-10-30

Sony ZV-E10 II to najlepszy aparat do filmowania za mniej niż 5 tys. zł? (TEST)

Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…

2024-10-29

Panasonic LUMIX S5D, czyli stary aparat w nowej odsłonie

Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…

2024-10-08

Panasonic Lumix S9, S5II, S5IIX, G9II dostają nowe funkcje. Za darmo!

Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…

2024-10-08

SONY 85 mm f/1.4 GM II w naszych rękach. Portretówka marzeń (zdjęcia)

SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…

2024-09-23

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies