>
Kategorie: Poradniki

Fotografowanie smartfonem. Kadrowanie i kompozycja

Możesz fotografować nawet pudełkiem zapałek, ale i tu liczy się kompozycja i odpowiednie kadrowanie. Podstawy są uniwersalne dla wszystkich i wszystkiego – a łamać powinniśmy je dopiero po ich poznaniu.

Pierwsze i najważniejsze – nie wszystko na środku

Nie musisz wykonywać portretów tak, jak do tej pory

Niezależnie od wartości merytorycznej i estetycznej zdjęcia, mamy tu do czynienia z poprawną - choć nieidealną - kompozycją / Fot. Michael Miller, Flickr, CC

Jeśli fotografujesz mamę, tatę, dziecko czy dziewczynę – postaw ich po lewej lub prawej stronie obrazu. Staraj się tu wykorzystać metodę trójpodziału, w szczególności zwracając uwagę na tzw. mocne punkty.

Siatka trójpodziału

We współcześnie produkowanych smartfonach znajdziesz rozmaite siatki pomocnicze, które ułatwią Ci kadrowanie. Trójpodział, jako jedna z najbardziej podstawowych metod, jest dostępna dosłownie w każdym możliwym modelu – polega ona na podzieleniu obrazu na dziewięć równych obszarów.

Proste, ładne i estetyczne - tego typu fotografię można wykonać każdym sprzętem / fot. Archana K B, Flickr, CC

Przecięcie każdej z linii to wspomniany „mocny punkt”; umieszczenie w nim tematu zdjęcia praktycznie zagwarantuje estetycznie przyjemny odbiór.

Balans

Nie wszystko w jednym miejscu

Niebieskie zdjęcie, widoczne powyżej, jest dobrze zakomponowane. Można nawet pokusić się tu o stwierdzenie, że mamy do czynienia z metodą nie trójpodziału, a złotego podziału – nieco bardziej zaawansowanej, matematycznie wyliczanej metody, która stanowi oryginalną wersję najpopularniejszego dziś sposobu kadrowania.

Niemniej, drobny problem pojawia się przy fotografii dziecka. Dlaczego drobny? Bo przedstawiono na zdjęciu ruch, pozostawiając odpowiednio dużą ilość miejsca z prawej strony chłopaka; to sugeruje, że piłka zostanie za chwilę wysłana w tę stronę. Gdybyśmy jednak mieli do czynienia z fotografią statyczną, jak na poniższym przykładzie, usunięcie któregoś z elementów zabrałoby dużo z uroku tego nietypowego obrazka. Wyobraźcie sobie ten kadr bez bloku lub bez znaku – wiecie już, o co chodzi?

fot. Shannon K, Flickr, CC

Wprowadzając temat z dala od centrum kadru należy zadbać o pustą przestrzeń, którą zyskujemy komponując obraz w taki sposób. Wchodzi tu w grę luźne pojęcie rozłożenia ciężaru – jedna część fotografii nie powinna ważyć więcej, niż druga.

Linie, za którymi pójdzie wzrok

Nie masz pomysłu na kompozycję? Szukaj linii prostych lub zakrzywionych i układaj kadr według nich

fot. hannes.a.schwetz, Flickr, CC

Bez nietypowej gry światła i cieni, powyższy kadr byłby nudny jak flaki z olejem. Tymczasem, kreatywne wykorzystanie linii biegnących przez dosłownie całą fotografię, otrzymujemy dość ciekawy i oryginalny rezultat. Idealnie byłoby, gdyby autor pokusił się jeszcze o jego wyprostowanie – ale i tak nie miałbym nic przeciwko powieszeniu takiego obrazka w lokalnej kawiarni.

fot. Thomas Leth-Olsen, Flickr, CC

Drugi przypadek to zarówno pokaz możliwości linii, prowadzących do głównego tematu – człowieka – jak i kompozycji symetrycznej, która w fotografii jest również niezwykle istotna. A skoro już przy tym jesteśmy…

Symetria? Nie tylko na Instagrama

Kwadrat nie musi być niewolnikiem takich samych połówek

Przyjęło się, że kwadrat najprościej zakomponować i centralnie, i symetrycznie. Niemniej, złamanie takich zasad sprawi, że nasz fotografie będą miały szanse wyłamać się z tłumu. Pewnie, czasem sprawdzają się najprostsze sposoby – zwłaszcza, gdy w rolę wchodzi ciekawa gra kolorów czy tekstur.

Jeśli już pozostajemy przy symetrii, to wiedzmy, że nie tylko w kwadracie się ona sprawdzi. Jeden przykład widzieliście powyżej. Teraz spójrzcie na kolejne – każde z tych zdjęć jest przecież prostokątem.

fot. Images George Rex, Flickr, CC

fot. peddhapati, Flickr, CC

fot. Stig Nygaard, Flickr, CC

fot. Berto Garcia, Flickr, CC

Naturalne i wytworzone przez człowieka symetryczne, powtarzalne wzory są praktycznie wszędzie. To prosty, dość efektowny i miły dla oka pomysł na cykl – dla przykładu, zdjęcia ze stacji metra w europejskich miastach. Albo różne połączenie drzwi z framugami.

Do ideału zdjęciu brakuje jedynie większej ilości miejsca u góry i u dołu - zwłaszcza pod kątem uciętych, ptasich nóżek / fot. Oli-Ovyan, Flickr, CC

Praktycznie cokolwiek będziemy w stanie przedstawić tak, by stanowiło mniej lub bardziej idealną symetrię. Możemy też pobawić się nieco bardziej konwencjonalnie, łamiąc nieco kompozycję poprzez włączenie elementu, którego w pierwszej chwili nie widać.

Portret i tło

Masz pomysł? Rób. Nie masz? Wypełnij kadr

Tło ma stanowić równie udany element kompozycji, co główny temat zdjęcia. Nie chcemy widzieć tam niepotrzebnych, szpecących kadr elementów.

Prosty portret ładnej Pani, od której urody odciąga nas zbyt dużo elementów w tle. Błędem kompozycyjnym jest tu też wyrastająca "znikąd" ręka; wykonując portrety, nie powinniśmy ucinać stawów naszym modelom / fot. Johnragai-Moment Catcher, Flickr, CC

Tło można dobrać albo kolorystycznie, albo, dysponując odpowiednią głębią ostrości (lub jej symulacją), całkowicie rozmyć – choć plamy barwne i tak pozostaną. Jeśli już mamy z nimi do czynienia, warto upewnić się, że właśnie ich odcień będzie zgrywać się z pozostałą częścią fotografii.

Jasne, zdjęcie jest poddane maksymalnej obróbce - ale to nie zmienia faktu, że kompozycyjnie trudno do czegoś się przyczepić. Może jedynie zakłócone proporcje lewego i prawego fragmentu wpływają negatywnie na jego odbiór. / fot. True Portraits, Flickr, CC

Zupełnie nie masz pomysłu? Zostały Ci dwa wyjścia – upewnij się, że tło będzie czarne…

fot. Timo Kohlenberg, Flickr, CC

… albo wypełnij twarzą cały kadr.

1 kwietnia już za nami - ale to nie zmienia faktu, że propozycja Blizzarda sprawdzi się doskonale w smartfonowych portretach. I nawet orka nam nie potrzeba! / fot. Blizzard

Kompozycja diagonalna

Po przekątnej

Mamy trzy linie główne – pozioma, pionowa i przekątna. Różnią się one stopniem  dynamiczności, gdzie pozioma znajduje się na szarym końcu, tak linia diagonalna nawet w najbardziej statycznym kadrze doda nieco ruchu. Spójrzcie:

fot. rosmary, Flickr, CC

Bez schodów mielibyśmy do czynienia z kolejnym poprawnym, ale piekielnie nieatrakcyjnym zdjęciem. Złamanie sztampowej kompozycji przez wprowadzenie linii diagonalnej nadało mu sporo wyrazu.

Następny przypadek może wydać się nieszczególny, ale jego urok tkwi w prostocie. Cztery linie główne (schody, miotła i cienie) nadają dynamiki czemuś, co przecież w świecie rzeczywistym nie ma szans się poruszyć.

fot. Thomas Leth-Olsen, Flickr, CC

Podnieś głowę!

Patrz z góry, patrz z dołu. Z boku też możesz

Nie zawsze musisz fotografować temat celując obiektywem na 90 stopni od niego. Możesz spróbować, jak powyżej, z ustawieniem bliższym kątowi ostremu. Możesz też całkiem „zboczyć” z toru, wycelować do góry i… czekać na efekt.

Ostre światło w połączeniu z nietypową perspektywą sprawia, że od zdjęcia trudno oderwać wzrok / fot. alpha du centaure, Flickr, CC

Niekiedy, podnosząc głowę na osiedlowych podwórkach, możemy znaleźć też nieco inny obrazek. To doskonały przykład wykorzystania naturalnych ramek – co ciekawe, możecie znaleźć je nawet w najmniej oczekiwanych miejscach.

fot. extranoise, Flickr, CC

Widoczne poniżej zdjęcie mostu jest i dynamiczne, i dramatyczne. Owszem, można mówić, że znajduje się w kadrze kilka niepotrzebnych elementów – jak choćby ogrodzenie – tak nie można powiedzieć, że nie przyciąga wzroku. Nawet, jeśli horyzont jest trochę krzywy.

fot. paul bica, Flickr, CC

Autorowi taki efekt udało się osiągnąć za pomocą zmiany perspektywy; mógł przecież, będąc w Sydney, uwiecznić obiekt w bardziej konwencjonalny sposób. Zdecydował się jednak na wykorzystanie szerokiego kąta i długiego czasu ekspozycji, co zdecydowanie sprawdza się w rezultacie – nawet mimo tych kilku niedociągnięć.

A na koniec zdjęcie gołębia w Nowym Jorku

Kwadrat, kompozycja oparta o mocne punkty… Ale w tym przypadku nie ma to chyba znaczenia. Liczy się tylko ten ptak i jego marzenia o wielkim świecie wielkich pieniędzy.

Część 2: Mała matryca i jej przypadłości

fot. ZeroOne, Flickr, CC

Antoni Żółciak

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

Sony A1 II, czyli aparat numer jeden – po raz drugi

Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…

2024-11-19

Nikon Z50 II, czyli nowa odsłona udanego modelu

Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…

2024-11-07

Trzy nowe obiektywy od Canona. System RF staje się jeszcze lepszy

RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…

2024-10-30

Sony ZV-E10 II to najlepszy aparat do filmowania za mniej niż 5 tys. zł? (TEST)

Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…

2024-10-29

Panasonic LUMIX S5D, czyli stary aparat w nowej odsłonie

Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…

2024-10-08

Panasonic Lumix S9, S5II, S5IIX, G9II dostają nowe funkcje. Za darmo!

Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…

2024-10-08

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies