Flasher to nowy projekt na Kickstarterze, gdzie sfinansować możemy skromną gabarytowo lampę błyskową, przeznaczoną do współpracy ze smartfonami.
Flasher zebrał już prawie 3 tys. dolarów z potrzebnych 15 tys. Na realizację projektu przeznaczono jeszcze 50 dni – wszystko wskazuje więc na to, że doczeka on wdrożenia do produkcji masowej.
Flasher jest kieszonkową lampą, dostosowaną zarówno do fotografowania, jak i filmowania naszymi smartfonami. Urządzenie oparto na stelażu, który umożliwia odchylenie palnika składającego się z 21 diod LED o 75 stopni w górę i w dół. Głowicę można również swobodnie obracać dookoła własnej osi.
Flashera wzbogacono o zintegrowane baterie o pojemności 350 mAh, które po jednym, dwugodzinnym ładowaniu przy pomocy złącza USB mają wytrzymać nawet kilka tygodni fotografowania bądź do 80 minut filmowania.
Akcesorium, według deklaracji pomysłodawców, jest kompatybilne z każdym smartfonem i tabletem. Niepotrzebne nam też będzie dodatkowe oprogramowanie – wystarczy bowiem wpiąć urządzenie do portu audio.
Jak czytamy na stronie projektu, błysk lampy nie będzie oświetlać portretowanych osób. Nie doświadczymy tu również niepożądanego efektu czerwonych oczu. Temperatura barwowa błysku to 5600K.
Flasher mierzy 60 x 33 x 12 mm przy wadze 24 gramów.
Źródło: Kickstarter
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Fajna sprawa, ale jako lampa doświetlająca do zdjęć się raczej nie przyda… Światło LED jest nieodpowiednie do fotografii.
a wystarczyłby soft ktory odpalałby tą lampe przez gniazdo jag… trochę wiecej chęci i na bank daliby rade…
Ciekawe jak się uruchamia. Chyba trzeba ręcznie włączyć przed zrobieniem zdjęcia przyciskiem a po zrobieniu wyłączyć. Jeśli nawet to takie proste rozwiązanie to i tak fajny pomysł który umożliwi zrobienie zdjęcia w ciemnościach gdzie wbudowana dioda nie wystarcza.
To by tłumaczyło brak efektu czerwonych oczu bo źrenice oświetlone przed zdjęciem zdążą się zwęzić.
Jestem ciekawy jak z mocą świecenia.
super 🙂