Ogólne | |
Rok premiery | 2014 |
Typ | Lustrzanka |
Budowa | |
Wymiary (szer x wys x grubość) | 149 x 112 x 78 mm |
Bagnet | TAK, Canon EF / EF-S |
Waga (z bateriami) | 910 g |
Rodzaj materiałów | Stop magnezu |
Podzespoły | |
Matryca | 20.2 Mpix, 22.4 x 15 mm, CMOS APS-C |
Procesor obrazu | DIGIC VI |
Ekran | 3 cale, TFT LCD Clear View II, 1.040.000 px |
Lampa błyskowa | TAK, pop-up, E-TTL II, liczba przewodnia 11 (ISO 100) |
Migawka | 1/8000 s - 30 s |
Obsługa kart | 2 gniazda, CompactFlash typ I, SD, SDHC, SDXC |
Porty | mini HDMI, micro USB 3.0, audio-video |
Wizjer | TAK, optyczny, pentapryzmatyczny |
WiFi | brak |
NFC | brak |
GPS | TAK |
Funkcjonalność | |
Format zapisu | RAW, JPEG |
Stabilizacja obrazu | brak, tylko w obiektywach |
Programy | PASM + tryby użytkownika |
Filmy | FullHD, 60 kl/s |
Zakres ISO | 100 - 51200 |
Zdjęcia seryjne | 10 kl/s |
Usługi społecznościowe | brak |
Kilka poprawek i różnicę czuć od razu
EOS 7D Mark II jest sprzętem o charakterystycznej, klasycznej dla lustrzanek bryle. To lustrzanka klasy APS-C – ale co waży, to jej. Aparat nie jest lekki, jak to ma miejsce w przypadku urządzeń amatorskich. 910 gramów (z baterią) przy wymiarach 149 x 112 x 78 mm stawia sprzęt w sąsiedztwie m.in. Nikona D600 czy D610. 7D Mark II jest nawet cięższy, niż jego kuzyn oparty na pełnej klatce – Canon EOS 6D.
Odpowiednia wielkość urządzenia pomogła projektantom w dobrym rozlokowaniu poszczególnych przycisków i czujników. Na froncie aparatu znajdziemy nie tylko spust migawki, ale również odbiornik fal podczerwonych, diodę doświetlającą autofocus, mikrofon, przycisk aktywujący lampę błyskową, przycisk podglądu głębi ostrości czy zwalniający obiektywy z bagnetu. U góry producent wprowadził klasyczne pokrętło trybów (automat, trzy nastawy użytkownika, PASM i bulb), włącznik, gorącą stopkę. Idąc dalej na wschód zobaczymy dodatkowy ekran wyświetlający parametry ekspozycji, dodatkowe pokrętło, przycisk funkcyjny, a także guziki odpowiedzialne za zmianę rodzaju pomiaru światła, balansu bieli, nastaw autofocusu czy czułości ISO. Panel tylny, natomiast, pozwala nam skorzystać z menu, szybkiego przełączenia między trybem RAW/JPEG, ułatwia dostęp do filtrów kreatywnych, pozwala modyfikować wyświetlaną w podglądzie zawartość, wygodnie przełączać się z trybu filmowego na fotograficzny, powiększać dany obszar fotografii czy używać charakterystycznego dla tej marki pokrętła z przyciskiem „SET” na środku. Świetną sprawą jest na pewno widoczny pod „START/STOP” joystick, który dodatkowo otoczono programowalną dźwignią. Dzięki takiemu rozwiązaniu jesteśmy w stanie regulować m.in. pole autofocusu.
[nggallery id=334 template=techmaniak]
Tylna część aparatu to również 3-calowy monitor TFT LCD Clear View II o rozdzielczości 1,04 mln punktów, 100-procentowym pokryciu kadru i stosunku boków 3:2. Komponować obraz możemy też przy użyciu wizjera cechującego się powiększeniem 1,0x (0,63x w ekwiwalencie dla pełnej klatki) i – również – 100-procentowym pokryciem. Plusem jest też mnogość dodatkowych informacji wyświetlanych przez warstwę elektroniczną.
Z prawej strony korpusu znajdziemy slot na karty Compact Flash i SD/SDHC/SDXC. Z lewej, z kolei, za specjalną klapką schowano gniazdo na zewnętrzne, studyjne lampy błyskowe, słuchawki, USB 3.0 wężyk spustowy, opcjonalny mikrofon, widać tu też gniazdo A/V i Mini HDMI.
Od strony jakości wykonania i ergonomii trudno przyczepić się do nowego EOS-a. Wykorzystanie uszczelnianego, magnezowego szkieletu uzasadnia znaczną wagę aparatu, gwarantując przyjemne poczucie solidności i trwałości.
Świetnie wyprofilowano też uchwyt, będący jednym z najbardziej uniwersalnych rozwiązań w tego typu urządzeniach. Co istotne, przyciski w 7D Mark II są większe, niż u jego dwucyfrowych kuzynów – może być to ukłon w stronę fotografów sportowych, którym często zdarza się pracować w rękawiczkach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies