Wampiry i Rusałki, czyli zapraszamy na ucztę dla marzycieli

Artykuły
- Longform
- Na luzie
- Poradniki
- Testy
  - Areny i porównania
- TOP-10

Polecamy
- Recenzje o produktach
Olympus XZ-2
Nikon D7100
Canon EOS 6D

reklama

Podoba się Wam zdjęcie widoczne poniżej? To spodobają się Wam również nowe warsztaty White Alice. A będzie się tam działo…

Za nami lato. W tym roku edycja wakacyjna odbyła się na terenie Brudzeńskiego Parku Krajobrazowego. Stacjonowaliśmy w Ośrodku Uniwersytetu Warszawskiego. Lasy i rozlewisko rzeki Skrwy, która wpada do Wisły. Wyjątkowo urokliwe tereny i moja kolebka rodzinna. To tam uczyłam się fotografować. Dlatego z dużą nostalgią będę wspominać te warsztaty. W ramach wspomnień chciałam przedstawić refleksje moich przyjaciół. O sesjach fotograficznych opowiedzą florystyki z firmy Czag Florist. I Andrzej Bersz – model, fotograf i mój twórczy towarzysz. Kolejny raz przekroczyliśmy granicę dzielącą świat realny, od świata fantazji. To prawdziwa uczta dla marzycieli… zresztą, zobaczcie sami.

– White Alice.

RUSAŁKI

Test: Czag Florist

Możliwość uczestniczenia w sesjach fotograficznych to dla florysty zaszczyt i wyzwanie. Tym bardziej jeśli w grę wchodzą prestiżowe warsztaty fotograficzne. Wszystko jest tam dopięte na ostatni guzik. Cały sztab ludzi pracuje nad efektem końcowym. Ustalane są także stylizacje modelek. Wspaniale jest móc tworzyć z tak kreatywnymi osobami. Czag Florist kolejny raz gościł na Czarownych Warsztatach.

Rusałki należą do świata fantazji dlatego ich kreacja wymagała od nas szczególnej ekspresji. Pozwoliłyśmy sobie na małe, estetyczne szaleństwo. Przygotowane przez nas ozdoby to celowo przerysowane wianki; gęste, duże i dzikie, wraz z pasującymi do nich bransoletkami. I gdyby ktoś nie dowierzał W TYM SZALEŃSTWIE JEST METODA. 😉 Ponadto przed warsztatami odbyłyśmy spotkanie z Malwiną Krysiak, która przedstawiła nam pomysł na wizaż i stylizacje. Kolorystyka i materiał roślinny zostały dobrane indywidualnie do kreacji i typu urody modelek.

W ten sposób powstał pomysł na Rusałkę Romantyczną. W jej role wcieliła się Jula – rudowłosa modelka o alabastrowej cerze. Delikatna, dziewczęca o niewinnym spojrzeniu. Postanowiliśmy podkreślić jej naturalne cechy delikatnością pastelowych kwiatów: biała gipsophilia, różowe róże i błękitne kwiatostany hortensji wspaniale wpisały się w ten trend. Dopełnieniem całości była bransoletka przygotowana w identycznym charakterze lecz w formie minimalistycznej.

Rusałka Sentymentalna – Andżelika. Śniada brunetka o dostojnej twarzy i zadumanym spojrzeniu. Wymagała od nas zastosowania cyklicznego ułożenia dużych kwiatostanów, pewnej powtarzalności kolorystyki i kształtu. Choć wianek w swej formie był dość masywny, elegancja zastosowanych barw- zgaszony róż, seledyn, krem, a także wdzięk ponadczasowych roślin: eustom, róż, hortensji i ranunculusów doskonale uwydatnił jej wysublimowanie. Bransoletka umieszczona na przedramieniu modelki w ciekawy sposób balansowała barokowy wianek.

Niepokorna Rusałka – to szalona postać w którą wcieliła się Ania. Drobna, o ciekawej nietuzinkowej urodzie, z pięknym zuchwałym uśmiechem Ten wulkan energii podkreślał najbardziej leśny wianek: wypełniony różnego rodzaju zielonymi pędami, suszem, trawami, a nawet owocostanami wiburnum. Wianek tak dziki jak tylko się dało w połączeniu z czarującą aczkolwiek zadziorną urodą zrodził spektakularny efekt leśnego elfa.

WAMPIRY

Tekst: Andrzej Bersz

Zastanawiając się nad Wampirami nie odbieram ich jako postacie z horroru. Nie są dla mnie ohydnymi upiorami, ze sterczącymi kłami ociekającymi krwią.
Jeśli krew w ogóle jest w ich egzystencji ważna, to cenią ją na wagę złota, nie rozlewają jej bezmyślnie, szanują każda krople, obchodzą się z nią jak w trakcie profesjonalnej „transfuzji”.

Wampiry są bohaterami egzystencjalnego mitu (w stylu Wernera Herzoga) Nie wierze w ich istnienie, nie odczuwam więc wobec nich lęku, jednak myśląc o ich sytuacji odczuwam współczucie.. Mit Wampirów symbolizuje tragiczna niemożność odejścia z tego świata. skazanie na wieczną włóczęgę, życie po ciemnej stronie dnia.

Tak, wampiry żyją, to nie duchy umarłych. Żyją półżyciem, pół życia śpią jak umarli, pół życia błąkają się po nocnym świecie, światło dnia jest dla nich bolesne i osłabiające. Nie są juz ludźmi, nie są też umarłymi… są pomiędzy… a z tego wynika, że są właściwie nieśmiertelni.

Dlaczego tak się zastanawiam nad wampirami? W trakcie sierpniowych warsztatów White Alice odbyła się sesja fotograficzna, której tematem były właśnie „Wampiry”. Jako model, aktor tego spektaklu, chciałem pokazać tragiczny los „mojego” wampira, niekończącą się samotność we wszechświecie… ale i poszukiwanie bliskości wśród sobie podobnych, którzy jednak żadnej bliskości nigdy sobie dać nie będą mogli.

Mój wampir jest filozoficzny, zamyślony, smutny… ale przede wszystkim się nudzi, nudzi przez setki lat życia w ciemności… a nie może zakończyć tego życia, nieżycia.

Dla nas ludzi, kilkaset lat to też za długo, życie ma sens gdy odkrywamy jego tajemnice, gdy ciekawi jesteśmy co będzie dalej… wampiry już wszystko wiedzą. Czasem na twarzy wampira pojawia się grymas głodu, upodabnia się do wilkołaka, ale za chwilę powraca do bezgłośnej rozmowy z piękna wampirzycą. Bo po co słowa!

Tego dnia do południa padał silny deszcz. Fotografowie i modele kryli się w ciepłej i suchej przystani nad brzegiem Wisły pod Płockiem. Małe były szanse na zdjęcia w lesie, jednak w pewnej chwili deszcz się nagle skończył, choć niebo było jeszcze silnie zachmurzone.

Ruszyliśmy więc do leśnego wąwozu, który miał ważne znaczenie dla naszej sesji… panował tam wilgotny i mroczny nastrój, silnie pobudzający wyobraźnie.
W naszej sesji zagrało kilka wampirów o wyrazistych i odmiennych cechach, kilka postaci z ich emocjami. Vitkov, wampir prostacki, brutalny, dziki bydlak, niedbale ubrany i rozchełstany… taki był pewnie i za życia ten osobnik. Skibek, wampir pełen poetyckiego uroku w wyglądzie i sposobie bycia. Andreas, arystokratyczny wampir z wyrafinowanego świata ducha i intelektu. Julita, płomienno ruda, ciskająca iskry, zmysłowa wampirzyca, istny Wamp 😉 Angie, uduchowiona wampirzyca, romantycznie elegancka… i anielska.

Jeśli przekonuje Was nasza baśń zapraszamy na pokład edycji 2015. Choć dopiero ruszyła rekrutacja – pierwsze miejsca są już pozajmowane !!! Zapraszamy na pokład. 😉