16-megapikselowa matryca od Sony, stabilizacja optyczna i kilka nowych trybów programowych są w stanie zapewnić Samsungowi Galaxy Note 4 pewną pozycję w wyścigu o koszulkę lidera smartfonowej fotografii.
Budowa / przyciski / ergonomia
Duży smartfon z dużym ekranem
Galaxy Note 4 jest duży, ale wygodny – zwłaszcza, jeśli fotografujemy. Urządzenie oparto na sporym, 5,7-calowym ekranie o wysokiej rozdzielczości i świetnej widoczności w świetle słonecznym, dzięki czemu kadrowanie staje się wyjątkowo prostym procesem. Ponadto, lepsza jakość wykonania sprawia, że urządzenie pewniej leży w dłoni. Jest, o dziwo, jednym z lepiej wykonanych sprzętów, jakie można obecnie dostać. Stabilność uchwytu potęgowana jest przez charakterystyczną, pseudo-skórzaną fakturę na tylnym panelu.
W Note 4 nie uświadczymy dedykowanego, dwustopniowego spustu migawki. Możemy za to skorzystać z przycisku głośności, który będzie w stanie pełnić jego rolę, choć bez pracy w dwóch stopniach nacisku. Niemniej, zawsze to wygodniejsze, niż używanie ikony na ekranie. A jak nowy Samsung wygląda od strony technicznej? Sprawdźmy.
Samsung Galaxy Note 4 – najważniejsze cechy aparatu
- 1/2,6-calowa matryca z pikselami o rozmiarze 1,1 mikrona;
- 16 megapikseli rozdzielczości;
- obiektyw o jasności f/2,2 i 31 mm ogniskowej (w ekwiwalencie dla małego obrazka);
- dioda doświetlająca;
- zestaw filtrów efektowych;
- dodatki programowe;
- frontowa matryca o rozdzielczości 3,7 megapiksela;
- filmowanie w 4K.
Tradycyjnie, zaawansowany aparat w smartfonach Samsunga wystaje ponad resztę konstrukcji. Nie wygląda to najpiękniej, ale – ze względu na jakość oferowanych zdjęć – można Koreańczykom wybaczyć zastany stan rzeczy. Gorzej, że osłona obiektywu będzie narażona na uszkodzenia mechaniczne – warto więc zainwestować w dedykowany pokrowiec, zanim rozpoczniemy użytkowanie tego sprzętu.
Matryca / optyka / jakość zdjęć
Samsung rezygnuje z ISOCELL-a
Jeszcze do niedawna różnice w sensorach dla Galaxy Note 4 z Exynosem i Snapdragonem nie były jasne. Pasjonaci z forów XDA dotarli natomiast do sedna sprawy– niezależnie od wersji chipsetu, phablet Samsunga wykorzystuje matrycę Sony IMX240. Nie jest jasne, dlaczego producent zrezygnował z promowanej w Galaxy S5 technologii. Nie można natomiast narzekać na rezultaty – otrzymujemy spory, 1/2,6-calowy sensor o rozdzielczości 16 megapikseli (przy wymiarze pojedynczego piksela równym 1,1 mikrona), generujący zdjęcia dobrej jakości nawet w nieszczególnie sprzyjających warunkach oświetleniowych.
Note może pochwalić się też zaimplementowaną technologią BSI (tylnym podświetleniem), której podstawowym zadaniem jest ograniczanie szumu cyfrowego. Wyraźnym plusem jest wierne odwzorowanie barw, niezależnie od sytuacji. Technologia Sony świetnie radzi sobie zarówno z doborem parametrów ekspozycji, jak i z automatycznym balansem bieli, pozostając jednym ze wzorów dla pozostałych producentów. Dołóżmy do tego jeszcze zaawansowane oprogramowanie Samsunga i otrzymujemy przepis na niemalże idealny aparat zintegrowany.
Muszę natomiast przyczepić się do jednej kwestii wnoszonej przez software – nadmiernego wyostrzania obrazu. Note 4 niepotrzebnie próbuje doprowadzić do sytuacji, w której nasze fotografie stają się wręcz sztucznie „przeostrzone”; na szczęście, widoczne jest to najczęściej wyłącznie przy dużym powiększeniu.
Lepszy autofocus
W Galaxy Note 4 znajdziemy autofocus oparty o detekcję fazy, będący rozwiązaniem zbliżonym do tego, które debiutowało wraz z Galaxy S5. Phablet nie ma więc problemów z ustalaniem ostrości nawet w gorszych warunkach, oferując nam praktycznie każdorazowo błyskawiczne jej ustawienie. Warto przy tym zaznaczyć, że podobne pomysły wykorzystano w LG G3 i nowych iPhone’ach 6.
Optyczna stabilizacja obrazu
W przeciwieństwie do Galaxy S5, Note 4 dysponuje optyczną stabilizacją z prawdziwego zdarzenia. Nie musimy się więc borykać ze sztucznym podbijaniem czułości ISO; dostajemy rozwiązanie mechaniczne, działające zdecydowanie szybciej, niż programowe wynalazki z mniejszego urządzenia. W teście S5 narzekałem właśnie na prędkość funkcjonowania pomysłów Samsunga – tutaj, natomiast, nie mam żadnego powodu do zrzędzenia.
Zdjęcia nocne
Test ISO
Tradycyjnie, przeprowadzimy w Note 4 test dostępnej czułości – badając, w jakim stopniu postępuje degradacja odwzorowania szczegółów wraz ze wzrostem ISO. Poniżej widzicie wycinki w skali 1:1, wykonane w tych samych warunkach oświetleniowych.
Lampa błyskowa
Samsung postarał się o mocną lampę LED-ową, do której trudno się przyczepić. Nie jest to może flesz ksenonowy, ale takie rozwiązanie wyraźnie zwiększyłoby wymiary całego sprzętu – lepiej więc oprzeć się o tradycyjną, kompaktową technologię.
Zdjęcie bez lampy
Zdjęcie z lampą
Zdjęcia seryjne
Note 4 może pochwalić się również wydajnym trybem zdjęć seryjnych, który z utrzymaniem wysokiego klatkażu nie ma problemu nawet po zmroku. Zobaczcie:
[nggallery id=322 template=techmaniak]
Wbudowane aplikacje i filtry efektowe
Masa dodatków
Galaxy Note 4 oparto o tę samą aplikację, którą znajdziemy w S5. Dostajemy więc zarówno możliwość wykonywania zdjęć z automatycznym trybem HDR, jak i opcję rozmywania tła, multum efektów kolorystycznych czy tryb manualny. Ten ostatni, pozwalający na zmodyfikowanie wartości ekspozycji czy czułości ISO, nie będzie dostępny przy automatycznie włączonym HDR-rze.
Rozmywanie tła
Ta funkcja nie działała idealnie jeszcze w żadnym smartfonie, który testowaliśmy do tej pory. Podobnie jest i tutaj – przy złożonych sceneriach Note 4 nie poradzi sobie z odróżnieniem poszczególnych fragmentów ujęcia, natomiast przy bardziej prostych kadrach faktycznie uda nam się osiągnąć zamierzony efekt. Kluczowe będzie tu utrzymywanie stosownej odległości od obiektywu pozostającego w płaszczyźnie ostrości i wyraźnie dalszej odległości od tła.
Dodatkowe tryby programowe
Samsung oddaje nam do dyspozycji kilka trybów programowych, z których możemy skorzystać podczas korzystania ze smartfonu przy odblokowanym ekranie. Są to kolejno:
- tryb automatyczny, gdzie sprzęt samodzielnie wybiera odpowiednie ustawienia ekspozycji. To rozwiązanie najbardziej skuteczny i praktycznie niezawodne do codziennego użytkowania;
- “upiększanie twarzy”, polegające na sztucznej eliminacji niedoskonałości cery;
- “zdjęcia i więcej”, gdzie dostajemy nie tylko możliwość wyboru najlepszego zdjęcia z serii, ale też opcję panningu, “gumki” czy “drama shot” znanych już z Galaxy S4. W tegorocznym wydaniu producent po prostu umiejscowił całość w jednym, dodatkowym menu;
- “panorama”, czyli standardowe, prawie 360-stopniowe fotografie;
- “wirtualna wycieczka” ma za zadanie umożliwić nam sfotografowanie domu, mieszkania czy jakiegokolwiek innego miejsca tak, jakbyśmy właśnie się po lokum przechadzali;
- “podwójny aparat” – możliwość wykonania zdjęcia obydwoma aparatami (przednim i tylnym) jednocześnie;
- kilka dodatkowych trybów do ściągnięcia (Sports Shot, Surround Shot, Animated Photo, Sequence Shot, Sound & Shot, Food Shot).
Samsung Galaxy Note 4 – zdjęcia testowe
Tryb filmowy
Smartfon jest w stanie rejestrować klipy nie tylko w jakości Full HD (1920 x 1080 px), ale również w rozdzielczości 4K (3840 x 2160 px). Można więc uznać, że jest „odporny na przyszłość” i zbliżającą się wielkimi krokami dominację telewizorów 4K. Dodatkowym plusem Note’a 4 jest wspomniana już optyczna stabilizacja obrazu, funkcjonująca nie tylko w trybie fotograficznym, ale również podczas nagrywania obrazu wideo.
Podsumowanie, ocena i opinia
Dobry smartfon z dobrym aparatem
Galaxy Note 4 działa szybko, sprawnie i oferuje zdjęcia dobrej jakości. Podobnie jak Galaxy S5 – mimo, że wykorzystano tu inną matrycę – może pochwalić się świetnym poziomem odwzorowania detali w dobrym świetle, jest to również urządzenie szybkie i doposażone w optyczną stabilizację obrazu.
Większy model może również pochwalić się bardziej zwartą konstrukcją, przez co lepiej leży w dłoni i sprawia, że użytkowanie go staje się prawdziwą przyjemnością. Z zalet warto wymienić też obecność autofocusu opartego o detekcję fazy, dzięki któremu wyraźnie wzrosła prędkość ostrzenia.
Czego zabrakło? Przede wszystkim dwustopniowego spustu migawki i uniknięcia wystającego modułu aparatu – to nie tylko nieestetyczne, ale również nieco niebezpieczne od strony mechanicznej. Łatwiej będzie nam przez to uszkodzić szybkę osłaniającą obiektyw.
ZALETY
|
WADY
|
Ceny Samsung Galaxy Note 4
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
A tak z ciekawości zapytam pikus86 jaki sensor aparatu masz w Note 4? 🙂 Isocell czy Imx240? 🙂
Witam wszystkich,
cóż trochę temat już nieaktualny ale spodobał mi się test aparatu w Note 4. Sam jestem użytkownikiem tego phabletu od niespełna roku i cóż mogę napisać?
Po aktualizacji systemu do Androida 6.0.1, dopiero można poczuć moc zarówno samego systemu ale także nakładki TW oraz co istotne, różnicę w zużyciu akumulatora! Dopiero na 64-bitowym systemie procesory Samsunga (SM-910C) pokazują pazur a wszystko po prostu śmiga! Zero lagów! Telefon się nie grzeje, długo trzyma się akumulator podczas normalnego użytkowania, z aplikacji muzycznych i z systemu dochodzi wyraźny czysty dźwięk a aparat robi wspaniałe zdjęcia! Samsung naprawdę długo kazał nam czekać na tę aktualizację ale wreszcie jest ona dopracowana i po tygodniu użytkownika póki co nie mam się do czego przyczepić. Wszystkie błędy z poprzednich aktualizacji zostały usunięte. Na tę chwilę nie widzę telefonu, smartfonu czy phabletu, który jest w stanie przebić funkcjonalność Note’a 4 – sama aplikacja i możliwości rysika SPen miażdżą konkurencję. Naprawdę bardzo udany model, chyba jeden z najlepszych smartfonów Samsunga i szkoda tylko, że zlekceważyli tę serię na rzecz promowania serii Edge i tych śmiesznych zagiętych ekranów. Może gdy pojawi się wersja Note 6,wszystko wreszcie wróci do normy i może kiedyś (o ile możliwości techniczne na to pozwolą) otrzyma certyfikat wodoszczelności…? Bo chyba tylko tego mu brakuje 🙂
Pozdrawiam
pikus86
910C to exynos
910F snapdragon
Na allegro 90% to snapdragony. Exynosy sa tylko z sieci Play i wolnej sprzedazy.
Jestem na zakupie Note 4 – chciał bym wersję z Exynosem tylko jak to sprawdzić kupując telefon np. na allegro?
Witam. Także czytałem ten wątek. U mnie tego problemy nie ma. Wszystko jest fajnie dopasowane. To raczej ktoś trafił na felerny egzemplarz. Nie warto się tym przejmować.
Pozdrawiam.
dziękuję za informacje,myślę że ze względu przede wszytkim na jakość zdjęć warto wybrać wersję z exynosem,a ładować i tak trzeba raz na dzień,łatwiej wieczorem doładować niż następnego dnia szukać gdzieś gniazdka(nie zawsze jest taka opcja),
z innej beczki,
znalazłem na forum androida wątek o defekcie klapki,a mianowicie brak 1 z 4 zaczepów na górze,no i jakaś szczelina przy otworze na rysik,samsung się nie wypowiada,są pogłoski że traktują to jako normę a ewidentnie są modele z wadą i bez wady,niezależnie od typu,
tutaj prośba o sprawdzenie swojego modelu.
Witam. Odnosząc się do Twojego pytania odnośnie Exynosa czy Snapdragona- absolutnie bezapelacyjnie Exynos. Zaznaczam na początku, że nie jestem fanboyem, bo trzeba to zrobić.
Zawsze byłem fanem HTC i Sony i ogólnie procesorów Snapdragona, bo były super.
Exynos jest dużo bardziej wydajny od 805, przy czym się nie grzeje (naprawdę). Ma chip muzyczny Wolfsona, co przy plikach flac jest nieocenione. Lepsze są także zdjęcia(nie wiedzieę dlaczego). Z początku nie byłem przekonany do Octy od Samsunga pamiętając ich porażkę z jego prototypem i późniejszą pierwszą wersją, ale tutaj to inna bajka. Jestem bardzo wymagającym użytkownikiem smarfonów, tak że nigdy nie miałem nic innego oprócz flagowca, bo każdy inny to bezsens. Note 4 z Exynosem przerósł moje oczekiwania. Gram często właśnie w GTA SA, RR, NFS MW i po pierwsze- wszystko chodzi płynnie na maksymalnych detalach, po drugie- procesor w stresie jest bardziej energooszczędny od 805’tki, no i się nie grzeje.
Inną sprawą jest to, że Exynos ogólnie zużywa więcej energii od 805 podczas normalnego użytkowania. Mając Exynosa przygotuj sie na codzienne wieczorne ładowanie, ale to nie problem kiedy telefon do 50% ładuje się w 30 min, a do pełna w ok. 1:30. Na 805 wygrałbyś może pół dnia trzymania na baterii więcej, ale mając 30% wieczorem, czy 15 to i tak podpinam do ładowania.
RAM to prawda, zajęte jest w stanie spoczynku około 2gb, ale to nie ma żadnego znaczenia. Nie da się zawalić tego 1-go ramu w jakikolwiek sposób w całości mówię to po teście multitaskingu kiedy miałem włączone na małych oknach chrome, YouTube, fb, i w tle odtwarzałem film full hd.
Nie lubie(łem) Touchwizza. Jestem fanem lekkich nakładek jak Sony UI, albo ciężkich, ale sprawnych HTC Sense. Touchwizz na Note 4 z Exynosem jest bardzo szybki. Telefon mam od 20 października jako, że udało mi sie go nabyć przed premiera w PL i od tego czasu TW ani razu nie zalagował i mam na myśli tylko”chrupnięcie”. Kolega mający Z2 jak zobaczył TW na N4 był zdziwiony, że Z2 tak bardzo klatuje na ekranach menu.
Wiem, że zachwalam Note wszem i wobec, ale nie spodziewałem sie po Samsungu takiego kompletnego telefonu. N4 z Exynosem jest zajebisty i mowie to jako heavy- user.
Funkcje S-Voice od razu wyłączyłem bo tworzy sztuczne spowolnienie, bo czeka na drugie kliknięcie. Jak to wyłączysz(i tak nie ma polskiego) to przycisk fizyczny działa szybko.
Polecam ten telefon, ale tylko z Exynosem. Aktualizacje na Exynosa mogą być także szybsze, gdyż to dziecko Samsunga i ich wizytówka. To w ogóle jeden z niewielu(albo jedyny) telefon, który ma wszystkie ważniejsze podzespoły Samsunga. Wyświetlacz, proc, ram, flash, aparat??, baterię?
Aż dziw bierze, że przekonałem sie do niego bo miał metalową ramkę. Jeszcze jedna rzecz- wyświetlacz. Amoled z bielą w 2k i naturalnymi barwami w trybie filmowym. Oceń sam.
Krótko- najepszy smartfon na świecie.
Pozdrawiam,
Sebastian.
ma jeszcze jedno pytanko do Sebastiana odnośnie exynosa,mianowicie chodzi o RAM,na jakim poziomie jest użycie?w różnych opiniach oscyluje wokół kilkuset mega wolnego,czyli że około 2 gigulce cały czas pracują,sam widziałem to w MM na wystawie,pozamykałem aplikacje i mimo to wiele się nie zmnieniło,TW jest nadal pochłaniaczem RAMU,czy przeszkadza to w codziennym użytkowaniu?np przycisk Home reaguje późno,widziałem na filmiku na YT że po wyłączeniu w s voice double click dla home powrót do pulpitu przyspiesza,na innym że przy 3 otwartych na pulpicie aplikacjach zwiesił się na ok 15 sek.(film był chyba z USA więc to akurat mógłbyć snap),
z prawie 3G zostaje niewiele,czy da się zauważalnie zwolnić zasoby?
pozdr
nie oczekiwałbym tutaj od samsunga aż takiej szczerości,od początku nie przyznawali się do matrycy imx240,wszyscy myśleli że jest to stare isocell,dlaczego?wiedzą pewnie tylko w firmie i na pewno się nie przyznają,fakt faktem w opisie serwisowym są dwie różne nazwy,zakładając że to ta sama i jedna matryca może to kwestia lepszej obróbki przy procku z 8 rdzeniami?ja myślę że jednak jest tu isocell,ktoś po prostu będzie musiał chyba rozebrać jakiś testowy model i po prostu sprawdzić(:
od m-ca nurtuje mnie pytanie:snapdragon czy exynos?
przyznaję że odpowiedź Sebastiana punktuje u mnie w stronę „dziecka” samsunga
pozdr
Witam serdecznie. Na pewno jest tak, że Samsung stosuje dwa rodzaje matryc. Jedna do IMX240, a druga to Samsung’owa SLSI_S5K2P2. Wpisując kos serwisowy *#34971539# dowiemy się jaki sensor posiadamy, ale to jest analogiczne do procesora w smartfonie. Snapdragon= IMX240, Exynos= SLSI_S5K2P2. Potwierdziłem to osobiście, będąz w MediaMarkt i wpisując kod serwisowy do telefonu wystawowego z 805 i faktycznie był IMX240, a sam zakupiłem nieco wcześniej wersje z Exynosem i mam SLSI_S5K2P2.
Jeśli idzie o jakość wykonywanych zdjęć, to przeszukując wiele źródeł w internecie, ale także zdjęcia testowe z w/w Note w MM i moim, mogę potwierdzić, że wersja z Exynosem robi dużo lepsze zdjęcia. Sensor Samsunga jest lepiej dopracowany pod względem szczegółowości zdjęć, ale także pod względem reprodukcji kolorów.
Ogółem rzecz biorąc, odnosząc się stricte do wydajności wyszło na to, iż wersja z 805 jest niestety nieporozumieniem. Tak wysokie taktowanie procesora nie jest mądrym rozwiązaniem, bo ciągle występuje Thermal Throttling. Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że wersja z Exynosem którą posiadam, nawet grając godzinę w GTA SA na maksymalnych detalach, się po prostu nie grzeje. Wszystko dzięki taktowaniu 4 rdzeni po 1,3 Ghz, a pozostałych czterech po 1,9 Ghz. Oczywiście takie taktowanie uzyskiwane jest kiedy zachodzi taka potrzeba.
Dwa filmiki pokazujące brak optymalizacji i słabszą wydajność na 805 i lepszą na Exynosie. Odpowiednio Adreno 420 i Mali T760.
https://www….FrRiZtiKWk /Snapdragon 805 (Autor mówi o tym w 10 sekundzie)
https://www….2PAcFkDku0 /Exynos 5433 (podane w opisie, że Octa Core)
W Exynosie zyskujemy:
– architekturę 64-bit przygotowaną pod Androida 5.0
– wyższą wydajność w grach, w systemie ogółem
– chip muzyczny Wolfson
– brak zjawiska Thermal Throttling’u
– lepsze zdjęcia
– niestety trochę wyższe zużycie energii.
przed zakupem Note’a 4 warto porównać samemu te procesory, ale technologicznie 805’tka jest w erze 800-tki. Czterordzeniowce z wysokim taktowaniem to nie jest przyszłościowe rozwiązanie, co widać dobrze na przykładzie 801 AC z taktowaniem 2,5 Ghz który grzeje się niemiłosiernie,a przypominam, że 805 ma 2,7.
Pozdrawiam.
Bazując na informacjach z dwóch wątków na XDA (tym: http://foru…1512/page5 i tym: http://foru…stcount=44) muszę się z Tobą nie zgodzić. Note 4 wykorzystuje ten sam sensor w obydwu przypadkach, natomiast sama sygnaturka inaczej odczytywana jest przez różne chipsety. Exynos robi po swojemu, Snapdragon – po swojemu.
O różnicach między układami będę pisać na GSM.
W międzyczasie wystosowałem też zapytanie do Samsunga w związku z aparatem i czekam na odpowiedź. W chwili obecnej pracuję w oparciu o założenie, że mamy ten sam sensor w obydwu wersjach.
To mamy pewną rozterkę i ciekawy jestem odpowiedzi od Samsunga. Na xda różni ludzie piszą różne rzeczy, ale bazując na screenach z obydwu wersji tego telefonu można stwierdzić, że są dwie wersje sensorów. Z kolei faktycznie obydwa procesory mogą to inaczej odczytywać.
Można połowicznie na to odpowiedzieć sprawdzając w menu serwisowym w Galaxy S5 jakie on ma informacje na temat aparatu. Tam mamy ISOCELL i Snapdragona. Jeśli wyświetli, że sensor to SLSI_S5K2P2, wtedy wychodzi na to, że Snapdragon w Note, a Exynos mają faktycznie różne sensory.
Oczekujmy na odpowiedź od Samsunga.
Pozdrawiam.
Dokładnie jak pisze Sebastian,oglądałem w MM wersję z exynosem i sprawdzałem po kodach,była tam wersja S5K,więc samung zrezygnował z isocell czy nie?chyba że zrobił to w trakcie produkcji…
Swoją drogą jakie są te różnice jakościowe zdjęc w nocie 4 dla tych dwóch matryc?
Nie dotarłem do informacji od producenta, ale na XDA zarzekają się, że Note 4 nie wykorzystuje ISOCELL-a. Obydwa warianty pracują w oparciu o IMX240.
Od siebie dodam tyle, że jakość i szczegółowość zdjęć przekracza to, co jestem w stanie dostrzec gołym okiem a wzrok mam dobry.
Witam. Chciałem zapytać w jaki procesor był wyposażony Wasz Note 4. Ja posiadam Note 4 z Exynosem 5433i jako, że siedzę trochę w temacie smartfonów to doszedłem do tego, iż w Nocie z Exynosem jest matryca Samsunga o nazwie kodowej” S5K6″. W wersji ze Snapdragonem 805występuje tylko matryca Sony IMX240. Możecie podpowiedzieć jak było u Was w teście. Wiem, że zdjęcia z obu matryc odbiegają jakością. Macie możliwość testu wersji z alternatywnym układem. Serdecznie pozdrawiam.
Nie ma różnic, przynajmniej jeśli chodzi o aparat.
Przynajmniej w Polsce z tego co czytałem.
Posiadają wersję z Samsung Exynos 5 Octa 5433 a przynajmniej tak twierdzą.
Rozważamy ściągnięcie Note’a ze Snapdragonem, ale w tej chwili nie możemy nic obiecać.
Sekcja wad poprawiona, stabilizacja oczywiście w Note jest. 🙂
„pewniej leży w dłoni – nie skrzypie”. Nie skrzypie?
Fakt. Poprawione. 😉
Widzę, że Samsung wreszcie zrozumiał, że własnymi matrycami nigdy nie uzyska jakości zdjęć, jakie gwarantują matryce produkowane przez Sony.
Podobno OIS nie działa w trybbie filmowania 4k. Gdzieś coś takiego słyszałem.
Zaleta
stabilizacja optyczna
wada
brak stabilizacji optycznej
To chyba tak ze jest stabilizacja optyczna ale działa chujowo wiec jej njakbt nie bylo
Note 4 dysponuje optyczną stabilizacją z prawdziwego zdarzenia – WADY
Brak stabilizacji optycznej;to w koncu jak jest?