Wstępne recenzje nowego Sony A7S są nadzwyczaj pozytywne. Co więcej, zdanie to zdają się podzielać nie tylko dziennikarze i blogerzy, ale również specjaliści z DxOMark.
W najnowszym teście DxOMark Sony A7S wyprzedziło Nikona Df – dotychczasowego „króla ciemności”. Bezlusterkowiec oferuje bowiem mniejsze zaszumienie na wysokich czułościach, ma też minimalnie szerszy zakres dynamiczny. Retro-lustrzanka wygrywa natomiast w klasyfikacji głębi kolorów i rankingu ogólnym.
A7S jest jednak na tyle specyficznym urządzeniem, że należy patrzeć przede wszystkim na jego możliwości fotografowania w marnym świetle – bo w tym segmencie nie ma dla siebie konkurencji według DxO.
O zaletach nowego, japońskiego wynalazku, rozpisuje się również Michael Reichmann z Luminous Landscape:
A7S generuje jedne z najczystszych, najbardziej przyjemnych zdjęć, jakie widziałem (…) W oparciu o kilka testów jestem w stanie stwierdzić, że aparat wyraźnie przebija model A7R pod kątem fotografowania na wysokich czułościach ISO (…)
Uznanie A7S zdobywa ze względu na wysoką, użyteczną wartość ISO, równą 51200, podczas gdy A7R poddaje się przy ISO rzędu 6400-12800.
Źródła: Luminous Landscape, DxOMark, Sony Alpha Rumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.