Nikon uzupełnił linię bezlusterkowców o model z 18,4-megapikselową matrycą CX, szybszym procesorem obrazu, lepszym Wi-Fi i skuteczniejszym autofocusem. Czym jeszcze wyróżnia się 1 J4?
Nikon 1 J4 – specyfikacja
Typ | bezlusterkowiec |
Wymiary | 100 x 60 x 29 mm |
Waga | 232 gramy |
Obudowa | – |
Matryca | CMOS, CX (1″) |
Rozdzielczość | 18 MP |
Czułość ISO | 160-12800 |
Przekątna ekranu | 3″ |
Typ ekranu | dotykowy |
Rozdzielczość | 1,04 mln punktów |
Nagrywanie filmów | 1920 x 1080 (60p, 30p), 1472 x 984 (60p, 30p), tryb 120 FPS |
mikrofon stereofoniczny | |
Zdjęcia seryjne | tak |
Stabilizacja obrazu | nie |
Migawka | 30-1/16000s |
Obsługa kart | microSD |
Lampa błyskowa | tak |
Stopka akcesoriów | nie |
Wizjer | nie |
Bateria | Akumulator litowo-jonowy EN-EL22 |
Wydajność | – |
Nastawy automatyczne | tak |
Nastawy ręczne | tak |
Efekty | tak |
Inne | Wi-Fi, USB, Mini HDMI (C), akcelerometr |
Konsekwentny rozwój amatorskiego sprzętu
Ładny design i kilka nowości
W Nikonie 1 J4 wprowadzono przede wszystkim nową matrycę – w dalszym ciągu jest to sensor 1-calowy, ale tym razem może pochwalić się rozdzielczością 18,4 megapikseli oraz brakiem filtra dolnoprzepustowego, co przekłada się na lepsze odwzorowanie szczegółów. Aparat wspierany jest tu przez procesor EXPEED 4A, zapewniający odpowiedni poziom redukcji szumów, obsługując czułości od ISO 160 do 12800.
Serce aparatu umieszczono w miłej dla oka, porządnie wykonanej obudowie, która dostępna będzie w kilku wersjach kolorystycznych – czarnej, białej, srebrnej i rzucającej się w oczy pomarańczy.
W środku znajdziemy ponadto zintegrowany moduł Wi-Fi, ułatwiający udostępnianie zdjęć i filmów za pośrednictwem tabletów czy smartfonów. To już ewidentny znak czasów – trudno znaleźć na rynku sprzęt ze średniej półki, w którym by Wi-Fi nie było.
Nikon 1 J4 może pochwalić się też zaawansowanym, hybrydowym systemem autofocusu, składającym się ze 171 pól detekcji kontrastu i 105 pól detekcji fazy. W ten sposób powinniśmy otrzymać mechanizm, który nawet w niewystarczających warunkach oświetleniowych okaże się skuteczny – ale to już zdeterminujemy w trakcie testów redakcyjnych.
Dodatki, czyli coś dobrego dla każdego
Tryb filmowania w zwolnionym tempie? Jest. Szybkie zdjęcia seryjne? Są.
Nikon zadbał m.in. o możliwość rejestrowania wideo w jakości 1080p z prędkością 60 lub 30 klatek na sekundę i wsparciem elektronicznej stabilizacji obrazu. Co istotne, w trybie 720p możemy podnieść szybkość aż do 120 klatek na sekundę, co zaskutkuje obrazem w zwolnionym tempie. 1 J4 dysponuje też takimi trybami, jak „Montaż skokowy” i „Film 4-sekundowy”.
Druga rzecz to szybki tryb zdjęć seryjnych, w którym otrzymujemy nawet 60 klatek na sekundę przy ostrości ustalonej dla pierwszej klatki. Jeśli pokusimy się o tryb AF-C, szybkość spadnie do 20 klatek. Producent dodaje tu również takie tryby, jak „Kreatywna paleta”, gdzie otrzymujemy zestaw artystycznych filtrów, czy „Ruchome zdjęcie”, będące swego rodzaju znakiem charakterystycznym całego systemu.
Sugerowana cena detaliczna J4 nie jest jeszcze znana. Aparat trafi do sprzedaży razem z opcjonalnymi akcesoriami – wodoszczelną obudową WP-N3 i podwodną lampą błyskową SB-N10.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.