>

Fujifilm W1 3D doczekał się pierwszej, miażdżącej recenzji

Od chwili gdy oficjalnie potwierdzono premierę 3D W1, czyli jednego z najciekawiej zapowiadających się kompaktów w ostatnim czasie, minęła już chwila. Przez ten czas, nieliczni szczęśliwcy mieli już okazję testować nowe dziecko inżynierów Fujifilm. Do tej pory dominowały raczej pochlebne opinie, a aparatowi udawało się ujść krytyce recenzentów, choć podkreślić tu należy, iż wiarygodnych przeglądów tego urządzenia jest zwyczajnie bardzo mało. Dzisiaj portal Akihabaranews zamieścił szybki przegląd 3D W1 i okazuje się, że jeśli redaktorzy serwisu się nie mylą, najnowszy kompakt Fujifilm pozostawia wiele do życzenia.

Przypomnę jeszcze pokrótce, o jaki wynalazek chodzi. Konstrukcja powstała w oparciu o najnowszą technologię FinePix Real 3D System. Efekt trójwymiarowości jest wynikiem zastosowania dwóch obiektywów (każdy posiada możliwość trzykrotnego zbliżenia), które pozwalają odwzorować obraz odrębnie dla każdego z dwojga oczu, a po połączeniu w jedno zdjęcie stworzą iluzję głębi. Do przetworzenia i zapisania danych, służy matryca o rozdzielczości 10 Mpix. Na wyposażeniu aparatu znajdziemy także imponujący, 8-calowy wyświetlacz FinePix Real 3D V1, który według deklaracji producenta, pozwoli na oglądanie zdjęć i filmów 3D bez użycia żadnych okularów, specjalnych szkieł czy gadżetów! Poza nietypowymi zdolnościami, model Fujifilm będzie także służył jako klasyczny aparat, jeśli zechcemy.

Według jednego z recenzentów Akihabaranews, 3D W1 jest absolutną pomyłką. Wśród najważniejszych zarzutów, na pierwszy plan wysuwa bardzo złą jakość zdjęć i wysoki poziom cyfrowych szumów. Ponadto, zarzuca producentom użycie formatu plików niekompatybilnego z jakimkolwiek innym urządzeniem na świecie. Aparat zapisuje zdjęcia w plikach JPEG (2D) i MPO (3D). O ile w pierwszym wypadku, efekty naszej pracy bez problemu obejrzymy niemalże wszędzie, to już trójwymiarowe fotografie odtworzyć można jedynie na wyświetlaczu aparatu. Nie istnieje na dzień dzisiejszy także żadne dostępne oprogramowanie, które potrafiłoby radzić sobie z formatem MPO. Czarę goryczy przepełnia w końcu nieergonomiczna obudowa oraz kompletnie nieintuicyjny interfejs, który ma odbierać przyjemność z robienia zdjęć. Autor tego przeglądu twierdzi także, że używanie wyświetlacza w trybie 3D jest niezwykle obciążające dla oczu. Pełny artykuł znajdziecie tutaj razem ze zdjęciami testowymi.

Ile prawdy jest w tym tekście? Ciężko dyskutować na temat urządzenia, którego nie miałem do tej pory w ręku. Przyznam szczerze jednakże, iż mam raczek krytyczny stosunek do materiału przygotowanego przez Akihabaranews. Po pierwsze, choć prawdopodobnym wydaje się, iż aparat Fujifilm może mieć problem z jakością zdjęć (choćby poprzez upakowanie matrycy), to zwrócić należy uwagę na fakt, że zdjęcia testowe (jak twierdzi sam autor) zostały wykonane przy kiepskim oświetleniu. Nie więc co się dziwić, iż poziom szumów jest wysoki, a akceptowalna jasność i klarowność pojawia się dopiero przy ISO 400. Co do kompatybilności rozszerzenia MPO, to napisać mogę jedynie, iż jak w przypadku każdego innego, w miarę nowatorskiego rozwiązania, tak i tutaj trzeba jednak chwili, by format się przyjął. Obecnie krążą informację, iż nVidia pracuje już nad wprowadzeniem obsługi MPO w swoich procesorach graficznych (zapewne niezbędny będzie do tego specjalny wyświetlacz, ale to już cena jaką trzeba zapłacić za możliwość korzystania z 3D), tak więc masowe pojawienie się urządzeń kompatybilnych z W1, to kwestia tylko i wyłącznie czasu. I ostatnia rzecz – ergonomia i obciążenie dla wzroku. Z tym dyskutować nie mogę z oczywistych powodów. Pozostaje więc czekać tylko, aż nowy kompakt Fujifilm pojawi się w końcu w sprzedaży.

Źródło: Akihabaranews

Szymon Marcjanek

Szymon jest redaktorem naczelnym grupy techManiaK. Poza podróżowaniem ma wiele pasji, z których sztuka robienia dobrych zdjęć jest w ścisłej czołówce.

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

Świetna okazja: Canon EOS R6 II o 5 tys. zł taniej niż w dniu premiery

Canon EOS R6 II to następca jednego z najpopularniejszych bezlusterkowców na rynku. Oferuje świetne parametry…

2024-12-18

Panasonic LUMIX G97 i LUMIX TZ99, czyli nowy bezlusterkowiec i… kompakt

Panasonic zaprezentował dziś dwa nowe aparaty. LUMIX G97 to bezlusterkowiec z matrycą Mikro 4/3. Z…

2024-12-17

Pełnoklatkowy Sony A7c za 5099 zł. A to nie koniec promocji!

Pełna klatka za tę cenę to świetna oferta. Sony A7c kupisz teraz za 5099 zł,…

2024-12-17

Black Friday i Cyber Monday 2024: najlepsze promocje na aparaty, obiektywy, akcesoria foto

Jak co roku zbieramy dla Was najlepsze promocje na sprzęt foto z okazji Black Friday…

2024-12-02

Sony A1 II, czyli aparat numer jeden – po raz drugi

Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…

2024-11-19

Nikon Z50 II, czyli nowa odsłona udanego modelu

Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…

2024-11-07

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies