Od chwili gdy oficjalnie potwierdzono premierę 3D W1, czyli jednego z najciekawiej zapowiadających się kompaktów w ostatnim czasie, minęła już chwila. Przez ten czas, nieliczni szczęśliwcy mieli już okazję testować nowe dziecko inżynierów Fujifilm. Do tej pory dominowały raczej pochlebne opinie, a aparatowi udawało się ujść krytyce recenzentów, choć podkreślić tu należy, iż wiarygodnych przeglądów tego urządzenia jest zwyczajnie bardzo mało. Dzisiaj portal Akihabaranews zamieścił szybki przegląd 3D W1 i okazuje się, że jeśli redaktorzy serwisu się nie mylą, najnowszy kompakt Fujifilm pozostawia wiele do życzenia.
Według jednego z recenzentów Akihabaranews, 3D W1 jest absolutną pomyłką. Wśród najważniejszych zarzutów, na pierwszy plan wysuwa bardzo złą jakość zdjęć i wysoki poziom cyfrowych szumów. Ponadto, zarzuca producentom użycie formatu plików niekompatybilnego z jakimkolwiek innym urządzeniem na świecie. Aparat zapisuje zdjęcia w plikach JPEG (2D) i MPO (3D). O ile w pierwszym wypadku, efekty naszej pracy bez problemu obejrzymy niemalże wszędzie, to już trójwymiarowe fotografie odtworzyć można jedynie na wyświetlaczu aparatu. Nie istnieje na dzień dzisiejszy także żadne dostępne oprogramowanie, które potrafiłoby radzić sobie z formatem MPO. Czarę goryczy przepełnia w końcu nieergonomiczna obudowa oraz kompletnie nieintuicyjny interfejs, który ma odbierać przyjemność z robienia zdjęć. Autor tego przeglądu twierdzi także, że używanie wyświetlacza w trybie 3D jest niezwykle obciążające dla oczu. Pełny artykuł znajdziecie tutaj razem ze zdjęciami testowymi.
Ile prawdy jest w tym tekście? Ciężko dyskutować na temat urządzenia, którego nie miałem do tej pory w ręku. Przyznam szczerze jednakże, iż mam raczek krytyczny stosunek do materiału przygotowanego przez Akihabaranews. Po pierwsze, choć prawdopodobnym wydaje się, iż aparat Fujifilm może mieć problem z jakością zdjęć (choćby poprzez upakowanie matrycy), to zwrócić należy uwagę na fakt, że zdjęcia testowe (jak twierdzi sam autor) zostały wykonane przy kiepskim oświetleniu. Nie więc co się dziwić, iż poziom szumów jest wysoki, a akceptowalna jasność i klarowność pojawia się dopiero przy ISO 400. Co do kompatybilności rozszerzenia MPO, to napisać mogę jedynie, iż jak w przypadku każdego innego, w miarę nowatorskiego rozwiązania, tak i tutaj trzeba jednak chwili, by format się przyjął. Obecnie krążą informację, iż nVidia pracuje już nad wprowadzeniem obsługi MPO w swoich procesorach graficznych (zapewne niezbędny będzie do tego specjalny wyświetlacz, ale to już cena jaką trzeba zapłacić za możliwość korzystania z 3D), tak więc masowe pojawienie się urządzeń kompatybilnych z W1, to kwestia tylko i wyłącznie czasu. I ostatnia rzecz – ergonomia i obciążenie dla wzroku. Z tym dyskutować nie mogę z oczywistych powodów. Pozostaje więc czekać tylko, aż nowy kompakt Fujifilm pojawi się w końcu w sprzedaży.
Źródło: Akihabaranews
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies