Nagrywanie materiału video przy użyciu aparatu fotograficznego, nie dziwi w dzisiejszej dobie w zasadzie nikogo. Funkcja, która w uproszczonej formie stanowi obecnie normę w przypadku kompaktów, coraz częściej pojawia się także w lustrzankach. Co prawda, wielu fotografów w dalszym ciągu kwestionuje sensowność takiego rozwiązania, nie mniej jednak, faktem stało się już to, że aparatem można bez problemu nakręcić film. Oczywiście jakość takiego dzieła pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza jeśli zakładamy, że nagranie będziemy podziwić na dużym ekranie. Co jednak, jeżeli głównym kanałem dystrybucji naszego video będzie Internet?
Masowo pojawiające się w sieci filmy, kręcone przy pomocy aparatów różnej marki i klasy, udowadniają że w przypadku tego medium, najczęściej nie widać specjalnie dużej różnicy pomiędzy dobrą lustrzanką, a zaawansowaną kamerą. Poniżej znajdziecie bardzo ciekawy materiał video, nagrany przez Byrona Shaha i Jasona Enslera, w którym użyto trzech różnych urządzeń: RED One, Panasonic GH1 i Canon EOS 5D MK2.
Oczywiście podkreślić należy, iż każdy z wyżej wymienionych aparatów, jest dość drogi jak na amatorskie potrzeby. O ile GH1 to jeszcze koszt mieszący się w 6 000 zł (), to już lustrzanka Canona może przekroczyć magiczny próg 10 000 zł. Urządzenie sygnowane przez firmę RED w zasadzie możemy w ogóle pominąć, bowiem jego dostępność na naszym rynku jest dość nikła. Niewykluczone więc, że coraz bardziej zbliżamy się do granicy, po przekroczeniu której logicznie nieuzasadnione będzie, posiadanie aparatu i kamery w postaci dwóch różnych przedmiotów…
Źródło: PDNPulse
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Canon EOS R6 II to następca jednego z najpopularniejszych bezlusterkowców na rynku. Oferuje świetne parametry…
Panasonic zaprezentował dziś dwa nowe aparaty. LUMIX G97 to bezlusterkowiec z matrycą Mikro 4/3. Z…
Pełna klatka za tę cenę to świetna oferta. Sony A7c kupisz teraz za 5099 zł,…
Jak co roku zbieramy dla Was najlepsze promocje na sprzęt foto z okazji Black Friday…
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies