Sony uzupełniło linię bezlusterkowców o model dla średniozaawansowanych, wyposażony w – jak twierdzi producent – najszybszy autofocus na rynku.
[nggallery id=220 template=techmaniak]
Sony A6000 – specyfikacja
Typ | bezlusterkowiec |
Wymiary | 120 x 67 x 45 mm |
Waga | 344 g |
Obudowa | stop magnezu |
Matryca | CMOS, Exmor R |
Rozdzielczość | 24 MP |
Czułość ISO | 100-25600 |
Przekątna ekranu | 3″ |
Typ ekranu | uchylany |
Rozdzielczość | 921 tys. punktów |
Nagrywanie filmów | 1920 x 1080 (60p, 60i, 24p), 1440 x 1080 (30p, 25p), 640 x 480 (30p, 25p) |
mikrofon stereofoniczny | |
Zdjęcia seryjne | 11 kl./s |
Stabilizacja obrazu | nie |
Migawka | 30-1/4000s |
Obsługa kart | SD/SDHC/SDXC |
Lampa błyskowa | tak, pop-up |
Hot-shoe | tak |
Wizjer | EVF, 1,44 mln pkt, 0,7x |
Bateria | Akumulator litowo-jonowy |
Wydajność | ok. 360 zdjęć wg CIPA |
Nastawy automatyczne | tak |
Nastawy ręczne | tak |
Efekty | tak |
Inne | Wi-Fi, HDMI, NFC, USB, Mini HDMI (C), akcelerometr |
Najszybszy autofocus na rynku?
Następca popularnego NEX-6
Aparat bazuje na 24-megapikselowej matrycy CMOS i procesorze obrazu BIONZ X – przy czym to nie układ obrazowania jest prawdziwą gwiazdą tej produkcji. Sony wyraźnie zaznacza zalety hybrydowego systemu AF, jaki znalazł się w nowym modelu. Firma twierdzi, że otrzymamy tu 92-pokrycie kadru przez 179 punktów detekcji fazy i 25 punktów detekcji kontrastu, dzięki czemu dokładność i szybkość ma być zauważalnie wyższa. Można oczekiwać, że autofocus wyostrzy w przeciągu nawet 0,06 sekundy.
Nie bez znaczenia pozostaje też tryb seryjny, zwalniający migawkę 11 razy w ciągu sekundy. Muszę jednak ponarzekać trochę na minimalny czas otwarcia migawki, który wynosi tu 1/4000 sekundy – przy tak świetnym sprzęcie wypadałoby się jednak pokusić o wprowadzenie czasu rzędu 1/8000 sekundy, zdecydowanie ułatwiającego pracę z jaśniejszymi obiektywami.
Kadrowanie odbywa się przy pomocy 3-calowego, uchylanego wyświetlacza LCD o rozdzielczości 921 tys. punktów oraz wizjera elektronicznego, oferującego rozdzielczość 1,44 miliona punktów przy powiększeniu 0,7x i 100-procentowym pokryciu kadru.
Stylowy korpus ze stylowymi akcesoriami
Czerń i srebro
W estetycznej, dostępnej w dwóch wersjach kolorystycznych obudowie, zamknięto moduły Wi-Fi i NFC, dzięki którym w prosty sposób będziemy mogli nawiązać komunikację ze smartfonami, tabletami i laptopami. Kompakt z frontu nie odstraszy potencjalnego użytkownika – poza przyciskiem zwalniającym obiektywem znajdziemy tu wyłącznie diodę asystującą AF.
Na tylnym panelu, z kolei, widać masę przycisków – w tym dwa programowalne. Dwa pokrętła będą odpowiedzialne, odpowiednio, za zmianę trybu fotografowania i modyfikację podstawowych parametrów ekspozycji; kolejne zmieni kółko sterujące, dublujące jako wybierak napędu, czułości ISO i aktywnego pola autofocusu.
Górny panel składa się z gorącej stopki, zintegrowanej lampy błyskowej, spustu migawki z włącznikiem oraz kolejnego przycisku programowalnego.
Podsumowanie
Udane uzupełnienie serii
Nie ma już NEX-ów – są aparaty z linii „A”. Model A6000 wprowadza kilka nowości przy zachowaniu niezłej ergonomii, dzięki czemu sprawia wrażenie godnego następcy NEX-6.
Sugerowana cena detaliczna A6000 wyniesie ok. 650 dolarów za sam korpus. Zestaw z podstawowym szkłem 16-50 mm będzie nas kosztować o 150 dolarów więcej.
Aparaty pojawią się w sklepach na wiosnę 2014 roku.
Ceny Sony Alpha a6000
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Czekam na test 🙂