>

Nokia poszła po bandzie. Jest śmiesznie, ale i trochę bezsensownie

Fińsko-amerykański koncern niestrudzenie udowadnia, że Nokia Lumia 1020 jest smartfonem wszechfotograficznym. W większości przypadków trudno nie zgodzić się ze świetną jakością zdjęć, ale czy to wystarczy, by wyzywać na pojedynek lustrzanki?

Nie neguję: Lumia 1020 jest świetna. Nie jest natomiast, moim zdaniem, na tyle świetna, by zastąpić aparaty z lustrem (albo bezlusterkowce). Najpierw sprawdźmy jednak, o co tyle szumu:

Tytuł filmu to Goodbye DSLR. Hello Nokia Lumia 1020. Lektor opowiada w nim, dlaczego warto przesiąść się na smartfon – jest wygodniejszy, pozwala zachować godność (co dokładniej tłumaczone jest w klipie). W żartobliwy sposób przytoczono sporo okoliczności, w jakich Lumia 1020 sprawdziłaby się lepiej od wielkich i niewygodnych lustrzanek.

Ale czy na pewno? Każda ze scen parodiuje użytkowników bardziej zaawansowanych aparatów. W pierwszej mamy człowieka z długą, jasną „eLką”, usiłującego wykonać nią portret w warunkach miejskich. Nikt przy zdrowych zmysłach nie użyje tego szkła w ten sposób, bo i po co?

Kolejnemu nieszczęśnikowi wypada z dłoni obiektyw. Drogi obiektyw. Następny w szeregu ma problem z nadwagą, a problemy z nadwagą powodują kolejne incydenty – co znów zostało pokazane na klipie.

Nie zrozumcie mnie źle, całą projekcję zakończyłem z szerokim uśmiechem na twarzy – jest tu jednak małe wprowadzanie w błąd. Primo – Lumia 1020 wcale nie daje pełnej, manualnej kontroli nad ekspozycją. Nie mamy możliwości kontrolowania przysłony, która w każdej lustrzance jest. Nie mamy też możliwości wykonywania zdjęć z czasem dłuższym, niż 4 sekundy – a tryb bulb również jest w każdym, bardziej zaawansowanym sprzęcie dostępny. Lumią uda się nam zrobić portret z ładnym bokehem tylko z niewielkiego dystansu, co z racji na krótką ogniskową może przełożyć się na delikatne deformacje.

Lumia jest najlepszym smartfonem fotograficznym na rynku, ale nigdy nie zastąpi lustrzanki z całą jej szeroką funkcjonalnością. I podejrzewam, że nawet pan dumnie noszący sandały z białymi skarpetkami zdaje sobie z tego sprawę.

Antoni Żółciak

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

Nikon Z50 II, czyli nowa odsłona udanego modelu

Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…

2024-11-07

Trzy nowe obiektywy od Canona. System RF staje się jeszcze lepszy

RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…

2024-10-30

Sony ZV-E10 II to najlepszy aparat do filmowania za mniej niż 5 tys. zł? (TEST)

Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…

2024-10-29

Panasonic LUMIX S5D, czyli stary aparat w nowej odsłonie

Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…

2024-10-08

Panasonic Lumix S9, S5II, S5IIX, G9II dostają nowe funkcje. Za darmo!

Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…

2024-10-08

SONY 85 mm f/1.4 GM II w naszych rękach. Portretówka marzeń (zdjęcia)

SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…

2024-09-23

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies