O lustrzance wykorzystującej sensor 35 mm słyszymy od niepamiętnych czasów. Pentax pracuje nad nią już tak długo, że nikt nie wierzy w jej faktyczne istnienie; pewną nadzieją mogły być zbliżające się targi CES. Znikoma ilość plotek sugeruje jednak coś zgoła innego.
W japońskim magazynie fotograficznym Impress pojawił się wywiad z szefem działu sprzedaży i marketingu Ricoha – firmy, do której obecnie należy marka Pentax. Dowiedzieliśmy się z niego, że Pentax może pracować właśnie nad następcą średnioformatowego 645D. Najważniejszą cechą nowej konstrukcji byłaby matryca w formacie 6 x 4,5.
Według przeróżnych doniesień z ostatnich tygodni, klasyczna, pełnoklatkowa lustrzanka małoobrazkowa nie ujrzy światła dziennego w najbliższej przyszłości. The Phoblographer wyraźnie zaznacza, że nie należy się tego produktu spodziewać przed premierą kolejnej średnioformatówki. Serwis powołuje się na słowa jednego z przedstawicieli Ricoha. Według firmy rynek lustrzanek w 80-90% jest zapełniony przez modele bazujące na APS-C, a wśród pozostałej części potencjalni klienci mają już odpowiednio szeroki wybór.
W najbliższych miesiącach będziemy świadkami dwóch dużych wydarzeń technologicznych – targów CES i CP+. Możliwe, że już niedługo dowiemy się czegoś więcej.
Źródło: The Phoblographer
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aparat studyjny. Kogo na to stać:) Sprzęt dla fachowców, którzy grubą kasę zarabiają na zdjęciach.