Radzimy, jak fotografować dzieci

Zastanawiacie się, w jaki sposób zarejestrować chwile spędzane z dziećmi tak, aby uzyskać ciekawe i naturalne efekty? Wymaga to przede wszystkim cierpliwości i wytrwałości. Czasami udaje się osiągnąć zamierzone efekty dopiero przy kolejnej próbie!

Najważniejszym elementem zdjęcia jest naturalność. Najlepsze ujęcia mogą powstać podczas dziecięcej zabawy. Podczas wykonywania ujęć portretowych warto zrezygnować z udzielania instrukcji, w jaki sposób dziecko ma stanąć lub się uśmiechnąć. Unikajmy zdjęć typowo pozowanych, ponieważ zamiast oczekiwanego uśmiechu, okaże się, że sfotografowaliśmy smutnego i przejętego powagą sytuacji malca. Fotografując dzieci zrezygnujmy również z możliwości wykorzystania lampy błyskowej, która skutecznie może rozproszyć uwagę i przerwać zabawę. Jeżeli mamy możliwość, dobrze jest, aby przyjąć perspektywę widzianą oczami dziecka. Wystarczy usiąść na podłodze lub przykucnąć.

• Zobacz również: 5 rzeczy o których musisz pamiętać fotografując zimą

Do wykonania zdjęć dziecka nadaje się praktycznie każdy aparat. Im lepszy sprzęt i jaśniejszy obiektyw, tym ujęcia będą ciekawsze i na pewno lepsze jakościowo. Większość użytkowników zapewne będzie korzystać z trybu automatycznego, który pozwala ustawić odpowiednie parametry do fotografowanej sceny. Jednakże jeżeli nasz sprzęt posiada tryb preselekcji przesłony (tryb „A”) pozwoli nam w sposób bardziej kreatywny kontrolować głębię ostrości.

Jeżeli posiadany przez Was aparat nie posiada tego trybu, warto ustawić wybór scen tematycznych, w którym z łatwością odnajdziemy funkcję „portret”, która pozwoli uzyskać w miarę ciekawie rozmyte tło. Natomiast w trybie „A” ustawiamy wartość przesłony na f/5.6, aby uzyskać nieostre, rozmyte tło. Pozwoli ono uwydatnić pierwszy plan i znajdujące się na nim dziecko. Wykonując zdjęcia musimy pamiętać również o ustawieniach czułości ISO, które będą zmienne w zależności od sytuacji i miejsca w jakim przyjdzie nam fotografować. Jeżeli dysponujemy wystarczającą ilością światła, czyli np. fotografujemy w słoneczny dzień na zewnątrz budynku, ustawiamy czułość ISO na wartość 200 lub niższą, jeśli posiadany przez nas aparat to umożliwia. Wartość ustawienia czułości ISO zmienia się w momencie, kiedy jest dość ciemno, lub światło zewnętrzne jest niewystarczające. Szybkość migawki wtedy jest zbyt mała, aby uchwycić na zdjęciu np. poruszające się dziecko. Należy wtedy podnieść czułość, która umożliwi nam wykonanie nierozmytego zdjęcia.

• Zobacz również: Radzimy, jak fotografować przy słabym oświetleniu

Ważnym elementem jest również szybkość migawki. Standardowo fotografując dzieci możemy ustawić ją na poziomie 1/200 sekundy. Jeżeli dzieci poruszają się naprawdę szybko, biegają, skaczą itp., a zależy nam na ciekawych efektach zdjęciowych, ustawiamy wartość migawki na 1/500 sekundy lub nawet szybszą. Jeżeli nie jesteśmy wstanie wykonać zdjęcia zbyt ostrego, po skorygowaniu szybkości migawki, lub nie mamy czasu na eksperymentowanie, aby nie utracić cennych i niepowtarzalnych chwil dziecięcej zabawy, włączmy tryb „sportowy”, gdzie zdjęcia będą wykonywane w sposób seryjny. Aparat dobierze niezbędne ustawienia w taki sposób, abyśmy uzyskali całkiem ciekawe efekty.

Wspominałem na początku artykułu, że warto zrezygnować z wykorzystywania lampy błyskowej do wykonania fotografii dziecięcej. Przy ujęciach spontanicznych, jeżeli warunki oświetleniowe na to pozwalają, jesteśmy w stanie wykonać dobre ujęcia, nie rozpraszając przy tym uwagi dziecka. Czasem pojawiają się sytuacje, w których dziecko chce mieć wpływ na to, jak będzie wyglądała fotografia. I tak oto bohater powyższego zdjęcia zapragnął, aby odzwierciedlało ono jego umiejętność unoszenia się w powietrzu. Do wykonania zdjęcia użyto zewnętrznej lampy błyskowej Nikona SB-800 z założonym dyfuzorem rozpraszającym światło. W tym przypadku lampa nie dezorientowała fotografowanego dziecka, co pozwoliło uzyskać kilka niezwykłych kadrów.

• Zobacz również: Nie potrzebujesz Photoshopa. Poznaj 9 dobrych edytorów grafiki

Poza ustawieniami technicznymi aparatu, pamiętajmy o tym, aby dzieci po prostu dobrze się bawiły. Nie warto robić zdjęć typowo pozowanych, które mogą wywołać dyskomfort
u dziecka. Uzyskane efekty na pewno nie będą zadowalające. Coraz więcej aparatów oferuje również funkcję wyzwolenia migawki „na uśmiech”. Pozwoli to nam na spontanicznym uchwyceniu radości dziecka w trakcie zabawy. Wystarczy umieścić aparat np. na statywie w miejscu niewidocznym dla dziecka i pozostawić go na jakiś czas z uruchomionym trybem zdjęć „na uśmiech”.  Taki aparat, w momencie wykrycia uśmiechu, automatycznie wykonana zdjęcie.

Spędzając czas z dzieckiem pamiętajmy, aby zachować czujność i gotowość do wykonania fotografii w każdym momencie. Od dzieci nie można oczekiwać, że będą spokojnie pozowały. Pragną dobrze się bawić, a naszą rolą jest zaczekanie na odpowiedni moment, aby uchwycić ciekawą sytuację, minę lub pozę. Obserwując i uczestnicząc w zabawie z dzieckiem, warto mieć palec przy spuście migawki, aby w dowolnym momencie uchwycić ważne i radosne chwile. Lepiej zrobić czasem więcej niż jedno czy dwa zdjęcia. Później będzie czas na wybranie odpowiednich ujęć, a chwile mają to do siebie, że są szybkie i ulotne. Nie warto więc ograniczać się do pojedynczych kadrów, aby później nie żałować, że zrobiliśmy za mało zdjęć.