reklama
Copyright © fotoManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 425 queries. 0,140, 0.140 (0,140) (14963099, D3dgg6hDh43) |
Artykuł bardzo pomocny i napisany jak dla mnie zrozumiałym językiem. Już wiem jak polepszyć jakość swoich zdjęć 🙂 dzięki serdeczne. Aktualnie robię zdjęcia Canonem SX5IS, ale już od dłuższego czasu planuję zakupić lustrzankę cyfrową. Coś mi się wydaje, że jeszcze przed świętami rozpocznę zabawę z nowym aparatem.
PS. Świetne zdjęcia dołączone do artykułu 😉
Nie tyle przybliżenie co powiększenie. Wcale nie tak dobre jest bliskie przysuwanie obiektywu, które może na przykład zasłonić światło lub spłoszyć „robaczka”. Jeśli fotografuje się lustrzanką to warto zainwestować w dłuższe tele z odwzorowaniem 1:1. Coś na poziomie od 85 do 200mm. Szersze kąty przydają się rzadziej. Oczywiście nieodzowny jest statyw i to najlepiej z możliwością obrócenia kolumny centralnej głowicą do dołu. Ewentualnie jakiś mały statyw. Ostatecznie można kłaść aparat an woreczkach z grochem lub pisakiem ale wtedy przyda się wężyk spustowy bo łatwiej poruszyć. Poruszenie aparatem przy makro skutkuje „wyjechaniem” z głębi ostrości, która przy takiej fotografii jest bardzo mała. Z głębią jest także inny problem- odpadają zbyt małe wartości przysłony i najlepsze okazują się takie około kilkunastu wartości f.