Jak już wspominałem tutaj, Olympus pracuje nad nowym kompaktem. Nie byłaby to istotna wiadomość, gdyby nie fakt zastosowanych w urządzeniu technologii i jego wyglądu, mającego nawiązywać do bezlusterkowców serii OM-D.
Aparat zostanie wyposażony w stałoogniskowy obiektyw i matrycę nieco większą od standardowego 1/2.3 cala. Sensor będzie prawdopodobnie wzorowany na tych, które wstawiono do serii XZ – a więc kompaktów segmentu premium.
Zaletą omawianej cyfrówki ma być natomiast zintegrowany EVF o dużej rozdzielczości, który w większości aparatów Olympusa jest jedynie opcją. Stąd też pojawiające się w portalach plotkarskich nawiązanie do OM-D, gdzie zarówno E-M5, jak i E-M1 dysponują własnymi wizjerami.
Premiera aparatu ma nastąpić – podobno – już 28 października.
Źródło: 43 Rumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Przy tak małej matrycy stałka to jakaś bzudra.
Ciekawe, czy to będzie konkurencja dla Fuji X100s (sądząc po stałce, pewnie tak) czy raczej dla Fuji X20? Niesamowicie mnie cieszy, że kompakty klasy premium wciąż się rozwijają 🙂