Spis treści
- TEST: Matryca i jakość zdjęć
- TEST: Bateria i funkcjonalność
- TEST: Nagrywanie wideo
- Wybieramy zwycięzcę
MATRYCA / JAKOŚĆ ZDJĘĆ
Ten sam sensor, inny procesor obrazu
Patrząc na jakość obrazu, testowaną przy użyciu dwóch identycznych obiektywów Canon EF 40 mm f/2.8 STM, nie sposób zauważyć sporych podobieństw. W celach ilustracyjnych wykonałem dwa takie same zdjęcia na identycznych parametrach: z przysłoną f/8, czasem otwarcia migawki równym 1/640 sekundy i czułością ISO 1600, na neutralnych ustawieniach obrazu, bez kompensacji ekspozycji.
Canon EOS 700D – zdjęcie testowe
Zbliżenie, 50%
Zbliżenie, 100%
Canon EOS 600D – zdjęcie testowe
Zbliżenie, 50%
Zbliżenie, 100%
Zdjęcia wykonane zostały z neutralnymi ustawieniami odszumiania w formacie JPEG. Jak widzicie, jakość jest bardzo zbliżona – jeśli nie identyczna. Aparaty podobnie radzą sobie z cyfrowym szumem, nie gubiąc szczegółów zdjęcia, choć wydaje się, że EOS 600D odrobinę bardziej naświetlił kadr. Niemniej jednak jeśli jest to jakaś różnica, to co najwyżej… znikoma.
Przyjrzyjmy się teraz testowi ISO w dwóch wariantach – RAW i JPEG. To pozwoli oszacować, czy faktycznie nowszy procesor obrazu (DIGIC 5 kontra DIGIC 4) lepiej radzi sobie z odszumianiem. Nie zapominajmy bowiem, że jeden i drugi aparat bazują na tej samej, 18-megapikselowej matrycy CMOS klasy APS-C (22.3 x 14.9 mm).
Z powyższego zestawienia wywnioskować można dwie rzeczy: po pierwsze, 600D nie obsługuje natywnie czułości ISO 12800; dostępna jest tylko po rozszerzeniu. EOS 700D oferuje jeszcze wyższą wartość, równą 25600 – jednak też nie jest to jego „naturalna” umiejętność.
Faktyczna degradacja jakości widoczna jest w przypadku 600D dopiero powyżej ISO 3200; jego młodszy brat jest w stanie zaoferować wówczas zdecydowanie bardziej czysty i bogatszy w szczegóły obraz. To, zapewne, zasługa DIGIC-a 5, którego współpraca z 18-megapikselową matrycą wypada po prostu korzystniej. Jaki z tego wniosek? Jeśli nie będziesz często korzystać z wysokiego ISO, nie ma znaczenia, na który aparat zdecydujesz się pod względem jakości obrazu.
Zerknijmy jeszcze na zestawienie RAW-ów. Pliki wywoływane były na neutralnych ustawieniach, bez żadnych modyfikacji, z zachowaniem maksymalnie wysokiej jakości.
Fotografowanie w tzw. „cyfrowym negatywie” jest najprostszym sposobem na uzyskanie najczystszego obrazu – tutaj nie mamy do czynienia z żadnymi efektami poprawiania jakości przez algorytmy Canona. Potwierdza się natomiast obserwacja z porównania plików JPEG; gdy w EOS-ie 600D dochodzimy do czułości 3200, zanik szczegółów jest już wyraźnie widoczny.
OCENA: MATRYCA I JAKOŚĆ ZDJĘĆ
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Canon EOS 700D9
- Canon EOS 600D8,5
Spis treści
- TEST: Matryca i jakość zdjęć
- TEST: Bateria i funkcjonalność
- TEST: Nagrywanie wideo
- Wybieramy zwycięzcę
Ceny Canon EOS 700D
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
„600D ma tendencję do nadmiernego ocieplania obrazu, nadawania mu wyższej temperatury barwowej.”
Błąd: im wyższa temperatura barwowa tym obraz jest zimniejszy.
… ale za test i porównanie dzięki – bardzo przydatne. 🙂
Ja mam Canon 600D i nie mam takiego problemu 🙂 Może masz jakiś niepoprawnie działający model 🙂
ja mam Canona 600D i jestem z niego zadowolony jedyna wada… przydał by sie lepszy obiektyw ale trzeba uzbierać na niego dzięgi czyli jakąś wartość samego aparatu
Dzięki za test, sam się zastanawiam który kupić i na 99,9% wybiorę EOS 600D, ponieważ za zaoszczędzone pieniądze można kupić kilka przydatnych akcesoriów 🙂
Albo lepsze szkło.