Fujifilm wprowadza na polski rynek kolejną generację kompaktów z serii Instax, będących jednymi z najpopularniejszych obecnie przedstawicieli fotografii błyskawicznej. Nowości nie znalazło się tu jednak wiele; producent dodał m.in. nowy tryb fotografowania i ulepszona automatyka.
Poza tym, Instax mini8 jest w dużej mierze podobny do mini7. Sprzęt zasilany jest dwoma paluszkami AA (u poprzednika były cztery), wygląda podobnie korpulentnie i będzie sprzedawany w kilku pastelowych wersjach kolorystycznych.
Aparat bazuje na filmach Instax mini, dokładnie tych, które wykorzystywano w poprzednich generacjach urządzenia. To w dalszym ciągu dość drogie materiały; koszt wykonania jednego zdjęcia jest równy około trzem złotym.
Źródło: Fotopolis
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
zuzia jak chcesz taki aparat to nie musisz go od razy kupować 🙂 W HQ Fotolab we Wrocławiu działa wypożyczania aparatów Instax Mini. Możesz zamiast 300zł wydać 20zł i wypożyczyć aparat Instax Mini 8. Wysyłają aparaty w każdy zakątek Polski 🙂 Ofertę wypożyczalni aparatów Instax Mini sprawdzisz na stronie http://hqfotolab.pl
Polaroidy są sweet! zawsze chciałam mieć takiego,i przede wszystkim dla tego robię uro 🙂 ale niestety zgadzam się z tym,że jedno zdjęcie jest stanowczo za drogie 🙁
I właśnie cena wywołania jednego zdjęcia jest największą przeszkodą do tego, by te aparaty stały się wielkim rynkowym sukcesem – gdyby cena pojedynczej fotki wynosiła ok. 1zł, instaxy byłyby wszędzie! 🙂