To, co widzisz wyżej, jest ciekawym powrotem do tematu fotografii błyskawicznej. Skromny, niewielki fizycznie Instax Mini 90 ma podbić serca tłumów dzięki niecodziennemu designowi. Wyglądem aparatem nawiązuje bowiem bardziej do serii bezlusterkowców (X) tego producenta, niż do futurystycznych, polaroido-podobnych sprzętów z ostatnich lat.
Nowemu Mini 90 uruchomiono nawet dedykowaną stronę, na której można znaleźć przykładowe zdjęcia i promocyjnym filmem.
Nie jest to też taka zwykła „małpka”, na jaką zazwyczaj stawiali producenci. New Instax Mini 90 został bowiem nieco podrasowany; dysponuje litowo-jonową baterią, trybem makro, opcją podwójnej ekspozycji czy możliwością otwarcia migawki w trybie bulb, choć z ograniczeniem do 10 sekund. Z drugiej strony, z kolei, możemy migawką fotografować z czasem minimalnym równym 1/400 sekundy. Bez rewelacji, ale zdecydowanie lepiej, niż to, co mieliśmy do tej pory.
Do sklepów w Japonii nowy Instax trafi jeszcze we wrześniu. Cena wyniesie ok. 210 dolarów.
Źródło: Fujifilm
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Polecam aparaty Instax Mini. Robienie zdjęć tymi aparatami daje dużo przyemności i zabawy. We Wroclawiu powstała nowa wypożyczalnia aparatów Instax Mini. HQ Fotolab można kupić taki aparat ale można i wypożyczyć aparat Instax Mini 8 za jedyne 20zł. Więcej informacji na temat wypożyczenia Instax Mini na stronie http://hqfotolab.pl lub na Fanpage Facebook