Na łamach Sony Alpha Rumors pojawiło się kilka nowych, lifestyle’owych zdjęć smartfona z wymienną optyką. Wygląda to nadzwyczaj ciekawie i, jeśli prawdziwe, może być kamieniem milowym w mobilnej fotografii.
Portale plotkarskie twierdzą, że na rynku zadebiutują dwie wersje urządzeń, czyli DSC-QX10 oraz DSC-QX100. Każde z nich ma mieć porządną matrycę, procesor obrazu BIONZ, moduł Wi-Fi, moduł NFC i slot na karty SD.
Jeden z produktów miałby zostać wyposażony w sensor znany z RX100 II i taką samą optykę, przez co mielibyśmy do czynienia z matrycą jednocalową (CMOS) i szkłem o zbliżeniu optycznym 3,6x.
Drugi model zostanie z kolei oparty na kompakcie WX150 – a więc 1/2,3-calowej matrycy i 10-krotnym zoomie.
Źródło: Sony Alpha Rumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jak dla mnie bomba 🙂 Uwielbiam fotografie, mam dużo różnego sprzętu, ale na wakacjach muszę taszczyć te cholerne lustrzanki itp. Teraz wystarczy mi smartphone. SUPER !!! 🙂
no kurczę, wystarczą te dwa obiektywo-matryce/aparaty (jak to nazwać???) i sprawa załatwiona 😀 A na dodatek tak dużego i wygodnego wyświetlacza jaki oferuje np. Xperia Z Ultra nie da żaden aparat/lustrzanka. Tylko patrzeć jak wypuszczą APS-C i FF dla smartfonów 😀
Nie tylko smartfona, ale również ten obiektyw, ładowarkę do niego, dodatkową lampę błyskową, której nie ma w obiektywie, ani smartfonie – a zdjęcia z tego wynalazku pewnie będą na poziomie Galaxy Camera, albo średniej jakości kompaktu.
Sony sprytnie postępuje – sprzeda wam najpierw Honami bez ksenona i dobrego obiektywu za 2900zł, potem dokupicie obiektyw bez ksenona za 1200zł, a potem wcisną wam dodatkowa lampę (która też będzie miała swój akumulator) za 600zł – będziecie obwieszeni sprzętem za 5000zł – większym i cięższym od niejednego aparatu, a fotki nadal będą tylko zdjęciami z komórki.
Gratuluje pomysłowości specom od marketingu Sony, są lepsi w wyciąganiu kasy od użytkowników niż Apple 🙂
Tak tylko smartfon lepszy od iphona aparaty też będą lepsze a nie trzeba tego kupować
Poczytaj sobie więcej o tym wynalazku Sony. Droższy model ma być oparty o sensor znany z RX100 II, Galaxy Camera ani się nie zbliży do poziomu tego aparatu.
Wystarczy mi Sigma DP1, też ma super matrycę i co z tego ? Zdjęcia są raczej „dziwne”.
A wracając do tego Sony – nie wiadomo jak to wszystko będzie ze sobą współpracowało i czy producent wszystkiego nie uśredni – czyli będzie sobie telefon ze średniej klasy aparatem, średniej klasy doczepiany obiektyw, jakaś mała lampka błyskowa…za grubą kasę.
Na ostateczny werdykt poczekamy po premierze. Ale dla niektórych będzie to lepsze rozwiązanie nosić ze sobą telefon i ten obiektyw niż telefon i jakiś aparat cyfrowy.