„Żółty” producent ma w swojej ofercie co najmniej kilka perełek. Postanowiliśmy dokładniej przyjrzeć się każdemu szkłu po kolei i wybrać te, do których prawdopodobnie wzdycha większość z Was. Podobnie jak w przypadku obiektywów Canona, przyglądamy się portfolio Nikona, zestawiając dwóch największych rywali.
Jak to zazwyczaj bywa w fotografii – trudno tu o tanie produkty. Postaraliśmy się jednak wyselekcjonować szkła uniwersalne (ale też i jasne): są więc zoomy, są „stałki”, są obiektywy typu tele. Nie bierzemy pod uwagę opcji alternatywnych, związanych z innymi producentami. O tych będziemy pisać w następnych odcinkach.
Szeroka, jasna stałka dla profesjonalistów
Świetnie wykonany, oferujący wysoką rozdzielczość, współpracę z FX i DX, a także szybki i cichy autofocus. To szkło z najwyższej półki, co doskonale odzwierciedla jego wysoka cena. Niektórzy narzekają na aberrację sferyczną i spore winietowanie, ale w dalszym ciągu plastyka tego Nikkora pozostaje na kapitalnym poziomie. Biorąc pod uwagę ostatnią pozycję na naszej liście, alternatywnie mógłby pojawić się tu klasyczny 24-70 mm f/2.8. Ale do tego jeszcze dojdziemy.
Fajny, jasny standard w dobrej cenie
Za ok. 700 złotych możesz dostać szkło, które będzie idealnie pasować do lustrzanek DX i posłuży Ci przez długie lata. Metalowy bagnet i kompaktowa obudowa zapewniają solidność przy jednoczesnym zachowaniu dobrej jakości obrazu – nie tylko w centrum kadru. Już od f/2.0 obiektyw oferuje taką jakość, do której trudno się o coś przyczepić – no, może poza winietą. Jakby jednak sprawy nie ująć, 35 mm f/1.8G jest jedną z bardziej udanych propozycji w tej cenie.
Jasny, klasyczny zoom
Pierwszą moją reakcją związaną z dostaniem 70-200 f/2.8G do łap było ustawienie go na 200 milimetrów i kompletne otwarcie przysłony. Wtedy dopiero widać świetny bokeh, charakterystyczny dla jasnych telezoomów. Nie jest to może klasa 200 mm f/2, ale otrzymujemy za to i większą uniwersalność, i niższą cenę. Moim zdaniem 70-200 f/2.8 jest obowiązkową pozycją w torbie każdego Nikoniarza – a jeśli budżet nie pozwoli na taki wydatek, to zawsze istnieje alternatywa w postaci 70-200 mm ze światłem f/4.
Do portretów idealnych
Zabrzmi to jak słabe hasło reklamowe, ale tak jest w istocie – w tym przypadku ogranicza Cię w zasadzie własna wyobraźnia. Dziewięciolistkowa przysłona kapitalnie rozmywa tło, co przyda się zarówno w plenerze, jak i w studiu. Jasność obiektywu pozwoli dodatkowo na osiągnięcie rezultatów niemożliwych do realizacji z ciemniejszym odpowiednikiem. Nie wierzysz? Spójrz na sample, choćby z Flickra. Do pełnej klatki będzie to idealne szkło, a naturalna winieta doda zdjęciom dodatkowego uroku.
Szeroki, jasny zoom
Genialny do architektury, zwłaszcza na pełnej klatce, ale z DX-em też ciekawe efekty można nim osiągnąć. 14 elementów w 11 grupach to konstrukcja skomplikowana, ale świetna jakościowo, korzystająca dodatkowo z dwóch soczewek o niskiej dyspersji. Idealne uzupełnienie 24-70 f/2.8 i wymienionego wyżej 70-200 f/2.8. Podobnie jak w innych Nikkorach tej klasy, pierścień ostrości nie kręci się podczas pracy autofocusu, a gdy zdecydujemy się na ręczne ostrzenie – autofocus automatycznie się wyłączy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies