Zdjęcia amatorskie najczęściej można podzielić na dwie kategorie: fotografię rodzinną i fotografię podróżniczą. I w jednym, i w drugim wypadku, biorąc aparat do ręki warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Jakich?
Bądź blisko
O tym, że masz nie ucinać głów i nóg, już zapewne wiesz. O tym, że dzieciaki z wymuszonymi uśmiechami nigdy w kadrze dobrze nie wyjdą – też wiesz. Skupmy się zatem na tym, co może pomóc w dalszym rozwoju Twoich zdjęć.
Kiedy fotografujesz ludzi, musisz być blisko. Odległość jest najważniejsza przy każdym ujęciu portretowym (…)
– Marco Ceccaroni, fotograf.
Będąc czyimś krewnym nie musisz martwić się o dystans fizyczny. Jeśli tylko nie jest to znienawidzona ciotka, zbliżenie się do fotografowanej osoby powinno być raczej prostym zadaniem.
Doceń jasne szkła
Wykorzystaj obiektyw z jasnym światłem, o ile chcesz wykonać portret podchodzący pod kategorie tradycyjne – rozmyte tło pozwala skupić wzrok odbiorców na sylwetce Twojego modela. A skoro jesteśmy przy tle…
Fotografując ludzi, zawsze zwracaj uwagę na tło. To, co dzieje się za modelem, potrafi radykalnie zmienić obraz i jego wymowę.
– Alecsandra Dragoi
Oprócz czekania na odpowiedni moment, w którym zestresowana kuzyna przestanie pozować, a zacznie zachowywać się naturalnie, musisz obserwować też tło. Ogromne znaczenie ma to, czy za modelką znajdą się śmietniki, czy też pokryta intensywnym kolorem ściana. Często pomijamy drugi i trzeci plan, koncentrując się tylko na twarzy i sylwetce – a tak być nie powinno.
Bądź niewidzialny
Kluczową zasadą jest ta wspomniana wyżej: nie wymagaj pozowania. Zrób raczej reportaż, niż planowaną sesję zdjęciową. Masz być niewidzialny, oczywiście tylko w tych momentach, w których fotografujesz. Nikt nie wymaga od Ciebie zignorowania własnej imprezy urodzinowej.
Przyzwyczaj się też do tego, że Twoje zdjęcia będą oceniane od razu. „Pokaż jak wyszłam!” usłyszysz pewnie więcej razy niż zdołasz zliczyć. Jeśli Twoje zdjęcie spodoba się uwiecznionej na nim osobie, możesz być pewien, że ta będzie zachowywać się naturalnie w kolejnych sytuacjach. To z kolei daje Ci praktycznie dowolność w portretowaniu.
Twoje kadry są Twoją najlepszą wizytówką. Zasada ta znajduje zastosowanie praktycznie nie tylko w świecie profesjonalistów, ale również amatorów.
Nie musisz jechać na koniec świata, ale czasami warto
Po pierwsze, niekoniecznie musisz przelecieć tysiące kilometrów, by przywieźć ze sobą dobre zdjęcia. Wystarczy spojrzeć na jeden z cykli Krystiana Bielatowicza (związanego m.in. z Akademią Nikona), w którym fotograf uwiecznił w niezwykle ciekawy sposób działalność polskich pasterzy.
Nie da się jednak zaprzeczyć, że im dalej pojedziesz, tym bardziej egzotyczne kadry z Tobą wrócą. Ponad połowa fotografów pytanych przez Sony za najlepsze miejsca do uwieczniania krajobrazów i miejscowych uznała region Azji i Pacyfiku.
Zwiedzaj, ale miej plan
Wolę zapuszczać się w mniejsze alejki i uczestniczyć w codziennym życiu lokalnych mieszkańców. To oni są najczęstszym tematem moich zdjęć
– tłumaczy Matteo Butturini z Włoch, finalista w kategorii „Podróże” konkursu profesjonalnego SWPA
To świetny pomysł. Zejście z najbardziej popularnych szlaków zaowocuje oryginalnością, a przy okazji możesz nawiązać znajomości, które będziesz miło wspominać do końca życia.
Bez planu, jak zaznacza Maciej Makowski, ani rusz. Dobrze poznaj obszar, w którym będziesz fotografować.
Zanim wyruszę na wyprawę, oglądam mapy, czytam przewodniki i dużo szukam w sieci, by znaleźć transport i noclegi. Ważna jest dla mnie wiedza o mieszkańcach, ich zwyczajach, codzienności, zachowaniach i świętościach (…)
– mówi Maciej Makowski, finalista konkursu otwartego SWPA
Przemyśl, co ze sobą bierzesz
Poza samą fotografią i poznaniem treści przewodników, znaczącą rolę odgrywa też bagaż.
Zabierz w podróż jak najmniej rzeczy. Większość bierze za dużo, a tymczasem można sobie świetnie radzić mając mniej, niż wydaje się niezbędne
– wyjaśnia Scott Stulberg, fotograf
To prawda. Nie oszczędzaj na pewno na dodatkowych bateriach, czy to do lampy, czy do aparatu. Może się zdarzyć tak, że na miejscu nie będziesz miał ich gdzie kupić. Weź również statyw i zapas kart pamięci, warto też wyposażyć się w komputer i dodatkowe dyski zewnętrzne. W kilkudniowych ubraniach przeżyjesz, jedzenie zawsze gdzieś znajdziesz – ale elektroniki wszędzie nie dostaniesz.
Nawet mimo tego, że akurat trafiłeś do Chin.
W tekście wykorzystano cytaty finalistów tegorocznego konkursu Sony World Photography Awards 2013.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.