Zakończył się własnie program beta kolejnej wersji Lightrooma – Adobe uznało, że jest gotowe na prezentację finalnego wydania oprogramowania. Photoshop Lightroom 5 poprawia ponad 400 błędów z „czwórki”, integruje się też z kupionym przez Adobe pod koniec zeszłego roku serwisem artystycznym Behance.
[nggallery id=118 template=techmaniak]
Lightroom 5 został wyceniony na 149 dolarów (ok. 500 złotych), gdy kupimy go osobno, oraz 79 dolarów, gdy decydujemy się na aktualizację z którejkolwiek, wcześniejszej wersji software’u. Jeśli korzystasz z Creative Cloud, dostęp do Lightrooma otrzymasz za darmo.
Z nowościami możesz zapoznać się m.in. dzięki próbnej wersji wywoływarki. Do najważniejszych narzędzi, które pojawiły się w Lightroomie 5, należą Advanced Healing Brush (szybkie usuwanie obiektów z kadru), automatyczne prostowanie zdjęć (korekta perspektywy), udogodnienia związane z przeglądaniem i katalogowaniem zbiorów, nowy Spot Removal Tool (lokalne usuwanie drobnych elementów) i Radial Filter.
Źródło: Adobe
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W takim razie to już koniec problemów nie potrzebujemy już dobrego aparatu i dobrych obiektywów.
Program załatwi za nas wszystko.
Dla mnie jedną z ważniejszych rzeczy jest fakt, że LR5 wyraźnie przyśpieszył. Zarówno działanie interfejsu programu jak i przetwarzanie zdjęć na moim sprzęcie jest płynniejsze.
Popieram, przesiadka z LR4 na LR5 i działa znacznie lepiej, mniej problemów z zapychających się ramem w kompie przez program, a te od adobe mają z tym problemy często dość, tutaj spory plus a przy pracy to najważniejsze aby był program stabilny, nawet jeśli nie jest super szybki, to ważne by był stabilny. Na początku nie chciałem przechodzić na nową wersję bo nowe funkcje są bez rewelacji imho, ale nie żałuję, nieco ponad 5 stówek za boxa w komputroniku dałem i jeśli chodzi o użytkowanie, stabilność i prędkość, to warto było. Szybko się to zwróci.