Olympus wycofuje się z produkcji tanich kompaktów – pierwszym ciosem będzie likwidacja budżetowej serii V. Takie rewelacje przynosi Wall Street Journal, powołując się na oficjalne źródła. Sprzedaż aparatów z linii reprezentowanej przez takie modele, jak Olympus VR-360 czy też wyróżniony w naszym maniaKalnym teście grupowym niedrogi Olympus VG-160, jest niższa, niż zakładano.
Jako przyczynę najczęściej wymienia się ten sam problem – moduły fotograficzne instalowane w obecnie prezentowanych smartfonach są już tak dobre, że proste kompakty nie są w stanie z nimi rywalizować. Do tego telefony są łatwiejsze w obsłudze, mniejsze i oferują możliwość szybkiego wrzucania zdjęć na serwisy społecznościowe. I faktycznie – patrząc na takie modele, jak Sony Xperia Z, Nokia 808 PureVew czy Samsung Galaxy S4 nie sposób się z tym twierdzeniem nie zgodzić.
Oszczędności płynące z likwidacji budżetowej linii kompaktów Olympus włoży w swój flagowy projekt na polu fotograficznym – serie PEN i OM-D, czyli aparaty z wymienną optyką.
Warto też dodać, że Olympus w swojej decyzji raczej nie będzie odosobniony. Już w listopadzie zeszłego roku krach na rynku tanich kompaktów przewidywał Hideki Ozawa – CEO firmy Canon.
Źródło: Wall Street Journal
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
modele które wspomniałeś to aparaty za min 1200 zł, seria v to aparaty do 5 stów.
super i bardzo dobrze , jesli chodzi o tanie kompakty tylko canon najlepsza jakosc oferuje,
nikon w kompaktach lezal od paru lat niezbyt udane mial kompakty , teraz poprawili sie ostatnio udanymi modelami jak p 7700 czy p510,520 , p 330 itp