Nowego Photoshop’a nie kupicie już taki sposób, do jakiego jesteście przyzwyczajeni. A jeśli myśleliście o pirackiej wersji edytora, możecie się srogo rozczarować. Nie pomoże wpisywanie „Photoshop CS download” na torrentach, bo technicznie rzecz biorąc klasyczny sposób dystrybucji oprogramowania Adobe przechodzi do historii. Zamiast pudełkowych i elektronicznych wersji programu, potencjalni nabywcy zakupić będą mogli jedynie czasową licencję na soft w chmurze. Licencję, którą co miesiąc trzeba odnawiać. Oczywiście nie za darmo.
Decyzja Adobe o przymusowym przejściu w chmurę może być odbierana jako zaleta lub wada – zależnie od punktu widzenia. Jeśli z oprogramowania korzystacie non-stop, to fakt, że nie możecie po prostu wejść w posiadanie jego kopii jest złą wiadomością. W tym ostatnim wypadku nawet spora, jednorazowa inwestycja wydaje się być bardziej opłacalna, niż taryfikator zaproponowany przez producenta softu (19,99 EUR za jedną aplikację, 49,99 EUR za pakiet Creative Cloud – oczywiście miesięcznie). Z drugiej strony, osoby tylko sporadycznie potrzebujące oprogramowania (na przykład z myślą o pojedynczej kampanii) ucieszą się z większej elastyczności, jaką daje abonament.
Pytanie brzmi, których osób w sieci jest więcej? Patrząc na opinie publikowane na forum Adobe i na przeróżnych blogach tematycznych, chyba jednak dominują Ci, dla których póki co nowa polityka Adobe jest trudna do zaakceptowania. Czas pokaże, czy ten stosunek zmieni się na korzyść twórców Photoshop’a.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.