Ricoh GR to zaawansowany kompakt uzbrojony w matrycę formatu APS-C i stałoogniskowy obiektyw. Aparat został zaprojektowany z myślą o wymagających użytkownikach szukających narzędzia do fotografii ulicznej lub po prostu drugiego aparatu w zastępstwo lustrzanki.
Ogólne
|
Data premiery | 04.2013 |
Typ | kompakt | |
Budowa
|
Wymiary | 117 x 61 x 35 mm |
Waga | 245 g | |
Obudowa | stop metalu | |
Matryca i procesor
|
Format i typ | APS-C; CMOS |
Rozdzielczość | 16,2 Mpix | |
Czułość ISO | 100 – 25600 | |
Optyka
|
Marka | Ricoh |
Zoom optyczny | x1 (odpowiednik 28 mm dla klatki 35 mm) | |
Cyfrowy | brak | |
Światło | f/2,8 | |
Ekran
|
Rozmiar | 3″ |
Typ ekranu | stały, LCD | |
Rozdzielczość | 1.230.000 punktów | |
Pozostałe
|
Nagrywanie filmów | Full HD: 1920 x 1080 pikseli, 30 kl/s |
dźwięk mono | ||
Zdjęcia seryjne | 4 kl/s | |
Mechanizm czyszczenia matrycy | – | |
Stabilizacja obrazu | nie | |
Migawka | 30 – 1/4000 s | |
Obsługa kart | SD/SDHC/SDXC | |
Lampa błyskowa | tak | |
Hot-shoe | tak | |
Wizjer | nie | |
Bateria
|
Typ/pojemność | Akumulator litowo-jonowy DB65 |
Wydajność | 290 zdjęć na jednym ładowaniu | |
Funkcje
|
Nastawy automatyczne | tak |
Nastawy ręczne | tak | |
Efekty | – | |
Dodatki | RAW |
Sugerowana cena aparatu na zachodzie to 799 USD.
Po przeczytaniu specyfikacji technicznej Ricoh GR, w sposób naturalny na myśl przychodzi niedawno zaprezentowany Nikon A. Jednak pomimo tego, że oba aparaty mają zbliżoną (a w kluczowych punktach niemal identyczną) konfigurację podzespołów, to jednak Ricoh postanowił zaatakować agresywniej ustalając cenę urządzenia na poziomie około 800 USD (podczas gdy za Nikona zapłacimy przeszło 4 tys. złotych).
Debiutujący kompakt jest zdecydowanie aparatem niedużym i stosunkowo lekkim (20 procent lżejszy od Nikona A) biorąc pod uwagę wykorzystane w budowie materiały. Nie wejdzie co prawda do kieszeni spodni, ale nie jest to też baryłkowata konstrukcja, do których nas przyzwyczaili producenci zaawansowanych kompaktów. Wizualnie aparat przywodzi na myśl stare aparaty kliszowe. Obudowa ma sztabkową formę z wyraźnie ściętymi bokami i mocnymi frezami po lewej stronie. Dłoń zaś ułożymy na ładnie wyprofilowanym gripie pozbawionym ostrych krawędzi. Całość jest utrzymana w ciemnej kolorystyce z matowymi, eleganckimi wykończeniami.
Projektanci wykorzystali w konstrukcji materiały wysokiej klasy. Obudowę wykonano ze stopów magnezu. Urządzenie jest przez to bardziej odporne (zarówno na uszkodzenia mechaniczne jak i użytkowe) i odpowiednio sztywne. Konstrukcja nie będzie skrzypieć podczas pracy, a metalowe powierzchnie nie przetrą się zbyt szybko, co powinno ucieszyć estetów. Grip został dodatkowo pokryty antypoślizgowym tworzywem sztucznym.
Obudowę kompaktu zbudowano z materiałów wysokiej klasy.
Ricoh GR może się pochwalić zadowalającą ergonomią pracy co w aparacie tej wielkości jest miłym zaskoczeniem. Konstrukcja jest mała, a grip nie jest duży przez nasze palce nie znalazłyby odpowiedniego punktu zaczepienie, gdyby nie gumowe wykończenie uchwytu. Przyciski są przy tym rozlokowane w sposób przemyślany. Główne elementy kontrolne mamy pod palcem, a do reszty mamy bezproblemowy dostęp. Warto tu zauważyć że choć przycisków i dźwigni jest stosunkowo dużo, bez trudu nauczymy się obsługi kompaktu.
Pierścień trybów (10 przystanków, w tym TAv) znajdziemy po prawej stronie, na górnej belce. Jest ulokowany zaraz obok spustu migawki ale projektanci przewidzieli możliwość przypadkowego przesunięcia pierścienia, uzbrajając go w niewielką blokadę ruchu. Pod palcem wskazującym, również w bliskim sąsiedztwie spustu migawki, znajdziemy główny pierścień nastaw. Drugi pierścień funkcyjny (oznaczony skrótem ADJ), znajdziemy na tylnym panelu. Możemy go wcisnąć by przywołać na ekranie wybór jednego z pięciu ustawionych wcześniej przez użytkownika parametrów. W ten sposób nie musimy zmieniać ułożenia dłoni, aby przejrzeć dostępne opcje i wybrać najlepszy układ parametrów. Poniżej pierścienia ADJ umieszczono dźwignię trybów AF, któa posłuży nam np. do zablokowania autofocusa. Pozostałe przyciski to standardowy układ wielofunkcyjnego manipulatora oraz przycisków orbitujących.
Nie musimy zmieniać ułożenia dłoni, aby przejrzeć dostępne opcje.
Wśród pozostałych rozwiązań konstrukcyjnych zdecydowanie warto zwrócić uwagę na obecność złącza gorącej stopki. Pozwoli doczepić do aparatu wizjer EVF lub zewnętrzną lampę błyskową (model wbudowany charakteryzuje się liczbą przewodnią 5,4 dla ISO 100). Bagnet obiektywu został zaś uzbrojony w gwint dzięki któremu dokręcimy do urządzenia specjalny konwerter. Jednym z gorszych punktów specyfikacji jest bateria. 290 zdjęć na jednym ładowaniu to jest ledwo zadowalający wynik. Z drugiej strony, przy tych rozmiarach i energożernych podzespołach ciężko się spodziewać wydajniejszej jednostki.
Sercem aparatu jest matryca rozmiaru APS-C, o rozdzielczości 16,2 megapikseli. Została obdarta z filtra dolnoprzepustowego, co oznacza, że zdjęcia będą ostrzejsze ale bardziej narażone na efekt Moiry. Pod tym adresem znajdziecie przykładowe zdjęcia testowe wykonane debiutującym kompaktem. Można zatem na własne oczy przekonać się o jakości zdjęć. Od siebie dodam jedynie, że warto zwrócić uwagę na zachowanie ostrości w rogach kadru.
Sercem aparatu jest matryca rozmiaru APS-C.
Optykę aparatu stanowi szerokokątny obiektyw stałoogniskowy. Przez to szkło, aparat stanowi atrakcyjny wybór jedynie dla osób, które nie potrzebują elastyczności jaką daje zoom. To sprzęt do fotografii ulicznej i spacerowej. Dzięki dobrej światłosile sprawdzi się również w gorzej oświetlonych miejscach – zwłaszcza że mamy dostęp do szerokiego zakresu czułości ISO. Ponadto szkło zostało uzbrojone w filtr szary.
Nie bez znaczenia jest także programowa strona aparatu. Filmowcom spodoba się możliwość kręcenia klipów w standardzie Full HD. Jeśli zaś wolimy filmy poklatkowe, włączymy tryb zdjęć seryjnych i choć 4 klatki na sekundę nie jest wartością rekordową to możemy ustawić stały interwał czasowy. Miłośnicy cyfrowej ciemni z chęcią skorzystają z opcji zapisu zdjęć w formacie RAW oraz funkcji obróbki tych zdjęć z poziomu aparatu.
Ricoh GR sprawia wrażenie dobrze zaprojektowanego. Solidnej konstrukcji towarzyszy zadowalająca ergonomia pracy. Na uwagę zasługuje zwłaszcza pierścień funkcyjny ADJ, dzięki któremu zmiana ustawień może przychodzić instynktownie. Dodatkowo możemy liczyć na szybki AF oraz wysoką jakość zdjęć. Czy to wystarczy, aby odnieść sukces? Przekonamy się o tym już niebawem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies