D60 wpisuje się w doskonale w politykę Nikona dotyczącą wydawania możliwie wielu wariantów opartych na podobnej technologii. Dlatego właśnie, patrząc na ten model, nie sposób oprzeć się wrażeniu że wszystko to już widzieliśmy. Konstrukcja do złudzenia przypomina dość popularny model D40X, kierowany głównie do amatorów. Stąd też mamy do czynienia z solidnym i w miarę poręcznym aparatem o wadze nie przekraczającej 500 g (dla większości użytkowników będzie to zaletą). Grip jest dobrze wyprofilowany i świetnie leży w dłoni, przyciski i pokrętła są łatwo dostępne, więc jeśli chodzi o ergonomię użytkowania nie można Nikonowi nic zarzucić. Jak w większości obecnie produkowanych aparatów, znajdziemy tutaj gniazdo na karty pamięci SD/SDHC, na próżno natomiast szukać napędu AF, inżynierowie japońskiej firmy zdecydowali się bowiem przenieść elektronikę odpowiedzialną za automatyczne ustawienie ostrości do konstrukcji obiektywu. Bateria pozwala, wedle deklaracji producenta, na zrobienie do 500 zdjęć na jednym ładowaniu
D60 to aparat będący następcą modelu D40X. Wyposażenie zatem w większości przypadków nas nie zaskoczy – to podzespoły, które zdążyliśmy już dobrze poznać. Krótko mówiąc, mamy do czynienia z lustrzanką formatu DX, zbudowaną na bazie matrycy CCD o rozdzielczości 10,2 MP. Znajdziemy tutaj między innymi 12-bitowe przetwarzanie obrazu, zgodne z koncepcją EXPEED zaczerpniętą z droższych modeli Nikona (jak D3 czy D300). Maksymalna rozdzielczość zdjęcia wynosi 3872 x 2592 pikseli. Parametry oraz informacje przedstawiane są na 2,5-calowym ekranie LCD o rozdzielczości 230.000 punktów, które odczytać można niezależnie od sposobu trzymania aparatu. Poza tym znajdziemy tutaj także w pełni regulowany wizjer, który zapewnia powiększenie 0.8x oraz pokrycie rzędu 95%. Inne warte wspomnienia cechy to obsługa ISO od 100 do 3200, samoczyszczący mechanizm wewnętrzny oraz umieszczony w wizjerze czujnik wyłączający monitor.
Aparat działa w trybie zdjęć seryjnych z prędkością 3 klatek na sekundę, co jest wartością wystarczającą przy codziennym zastosowaniu. Jeśli chodzi o wysokość szumów, D60 prezentuje się bardzo przyzwoicie, brakuje mu co prawda wiele do bardziej profesjonalnych modeli, ale większość użytkowników szukających tańszego rozwiązania będzie zdecydowanie zadowolona. Proponuję zobaczyć przykładowe zdjęcia robione przy użyciu różnych wartości ISO, znajdziecie je choćby tutaj. Jeśli chodzi o stronę programową do dyspozycji oddano nam szeroki zestaw automatycznych trybów tematycznych usprawniających fotografowanie, a kompleksowe funkcje retuszu dają możliwość korygowania zdjęć bezpośrednio w aparacie. Wśród nich znajdziemy choćby D-Lighting, redukcję czerwonych oczu, filtry i efekty, szybki retusz czy podstawowa edycję (przycinanie i prostowanie).
# Przetwornik obrazu formatu DX zapewniający rozdzielczość 10,2 MP;
# ISO od 100 do 1600;
# Mechanizm przetwarzania obrazu EXPEED służący do optymalizacji wydajności działania aparatu;
# Systemy czyszczenia przetwornika obrazu i sterowania przepływem powietrza chronią go przed kurzem i umożliwiają uzyskanie zdjęć bez zabrudzeń;
# Monitor LCD o przekątnej 2,5 cala i rozdzielczości 230.000 punktów;
# Wizjer o współczynniku powiększenia 0,8x;
# Krótki (0,19 s) czas uruchamiania i minimalne opóźnienie spustu migawki;
# Animacja poklatkowa pozwalająca tworzyć animowane filmy na podstawie serii kolejnych zdjęć. Wystarczy wybrać pierwszą i ostatnią klatkę sekwencji i zapisać całość jako krótki film, który można odtworzyć na ekranie LCD aparatu lub na komputerze (format AVI);
# Tryb zdjęć seryjnych przy szybkości 3 klatek na sekundę;
# Akumulator litowo-jonowy, umożliwiający według producenta wykonanie do 500 zdjęć;
# Obsługa nośników – karty pamięci SD zgodne ze standardem SDHC;
# Gabaryty – szerokość 126mm / wysokość 94mm / głębokość 64mm / waga 495g.
# Dostępność w Polsce:
Nikon D60 to odświeżona nieco wersja starego modelu D40X, przez co konstrukcyjnie jest to aparat stary. Nie zmienia to jednak faktu, że podzespoły jakie znajdziemy w środku cały czas radzą sobie nie najgorzej. Bardzo przyzwoicie prezentuje się poziom szumów cyfrowych i pod tym względem, w swoim przedziale cenowym, Nikon nie musi się niczego obawiać. Wszystkie dodatkowe atrakcje, jak czujnik zbliżenia oka czy system czyszczenia matrycy z kurzu i pyłu, nie są dzisiaj niczym nadzwyczajnym, ale dobrze je mieć do dyspozycji. Dużo dobrego można także powiedzieć o wizjerze, który zaskakuje swoją jasnością. Warto także wspomnieć o generalnie bardzo dobrej szybkości D60 – zarówno jeśli chodzi o zdjęcia seryjne jak i zapisywanie danych czy strojenie AF.
Zdecydowanym minusem jest natomiast przeniesienie napędu odpowiedzialnego za automatyczne ustawienie ostrości do konstrukcji obiektywu. Co prawda dzięki temu, otrzymujemy urządzenie lżejsze, odbywa się to jednakże kosztem funkcjonalności. Oczywiście, korzystając z dedykowanych szkieł nie zauważymy różnicy, jednakże jeśli chcemy użyć sprzętu innej firmy napotkamy tutaj trudności, które ostatecznie mogą nam uniemożliwić korzystanie z trybu automatycznego strojenia ostrości. Warto także podkreślić, iż ceny obiektywów z wbudowanym napędem są zwyczajnie wyższe. Z mniej ważnych wad, wspomnieć jeszcze można o niezbyt dużym wyświetlaczu LCD i kłopotach D60 z balansem bieli w przypadku oświetlenia żarowego. Ale jak napisałem wcześniej, nie powinno to zasadniczo wpływać na Waszą decyzję o zakupie tego modelu.
Źródło: Nikon, PhotographyBay, PopPhoto, Digital Photography Review, Imaging Resource
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies