Canon ma czym się dzisiaj pochwalić. Fotograficzny gigant zajął pierwsze miejsce wśród japońskich firm w amerykańskim rankingu patentowym. To oznacza, że IFI CLAIMS Patent Services przyznała właśnie tej firmie najwięcej patentów w 2012 roku.
Imponujące pierwsze miejsce wśród japońskich producentów jest jednocześnie trzecim w ogólnym, światowym rozrachunku. Canon zawdzięcza tą pozycję liczbie 3174 łącznie zarejestrowanych patentów na rok 2012. Poprawił tym samym swój poprzedni rekord o 361 patentów (to prawie jeden patent na dzień!). Firma aktywnie dąży do zwiększania globalnego zasięgu działalności i kładzie duży nacisk na zdobywanie zagranicznych patentów. Canon składa wnioski patentowe w różnych krajach i regionach, uwzględniając strategie biznesowe, technologie i trendy rynkowe, charakterystyczne dla danej lokalizacji. Stany Zjednoczone ze względu ilość firm specjalizujących się w zaawansowanych technologiach, są szczególnie ważnym regionem, w kontekście rozwoju działalności i sojuszy w tym obszarze.
Źródło: Informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
qwerty: ale się zapieniłeś! Widac, że jesteś fanboyem własnego EGO. Nie daj się! Trzymam kciuki.
aha fajnie wiedzieć kolego… dzięki za analizę psychologiczną mojej osoby. Fajnie jest dowiedzieć się czegoś o sobie.
i co z tego że dostali prawie 4k patentów skoro Canon od lat jest najmniej inowacyjną firmą. Do swojego sprzętu nie dadzą żadnej nowości do której zaimpletowania nie zmusiłaby ich konkurencja w postaci Nikona i Sonego.
Zaczynałem lata temu od Canona 50D zakupionego w dniu premiery w przedsprzedaży w UK. Właściwości foto i wykonanie miał świetne ale wnerwiała mnie obsługa. Ktoś mi sprezentował Sony A500 z zestawem kitów – ciekawy sprzęcik ale do 50D nie uchodził – szybko sprzedałem. Gdy przyszedł czas na zmianę sprzętu a Canon pokazał następce – bubel w postaci 60D zdecydowałem się przejść do nikona mimo posiadania kilku fajnych szkieł i 2 lamp sustemu EOS. Kupiłem Nikona D300s w USA (genialna promocja dałem jakieś 3400zł za body) i po sprzedaży systemu Canona kupiłem kilka szkieł Nikkora (17-50/2.8; 50/1.8; 70-200/2.8 II oraz Sigmę 8-16) i lampę NS900 (nie miałem problemów z przegrzewaniem). To był strzał w 10! Wreszcie dostałem sprzęt w pełni spełniający moje wymagania! Jak Nikon pokazał D800 to wymieniłem na niego D300s oraz sprzedałem 17-50 i sigmę a w ich miejce stnadard na pełną klatę. To jest sprzęt 🙂 W grudniu jeszcze wymieniłem 50mm z DX na FX od Sigmy ze światłem 1.4 – prawdziwa żyleta.
Po 5 latach zabawy fotografią mam przyjemny zestaw od Nikona który modelem D800 pokazał klasę. Teraz czekam na pojawienie się od Nikona nowej wersji jasnego szerokiego kąta (lub jakąś 2 wersję szerokiego kąta na fx od Sigmy) – kaska czeka odłożona ale z ostatnich plotek wynika że jeszcze dłuuugo poczekam….
Szkoda że fotomaniak nie testuje sprzętu foto tylko jakieś kompakty z MM…
a kogo interesuje czy focisz canonen czy nikonen. Jeśli umiesz robisz zdjęcia to zrobisz bardzo dobre nawet kompaktem z MM.
oczywiście nic nie zrozumiałeś…
Następcą 50D został w rezultacie 7D… 60D powstał z innego powodu. Jak widać nie jesteś w temacie i siejesz zamęt swoją niekompetencją.
Osobiście po trzydziestu latach „zabawy” z fotografią stwierdzam, że nie ważne jakiej marki i jakiego typu aparatem robisz zdjęcia…
a w którym miejscu napisałem coś o istnieniu tylko jednej marki? Co wy macie z tym fanboystwem?
kontynuacją lini dwucyfrowej jest 60D lecz to linia zmieniła grupę docelowych odbiorców z uwagi n upowszechnienie fotografii. 7D stał się następcą nie oficjalnym gdyż nawet sam Canon w komunikacie prasowym w dniu premiery 60D napisał, cytuję: „mamy przyjemność zaprezentować nastepcę cenionego modelu 50D, Canona 60D z …. ” więc to Ty się doucz i najpierw poczytaj co sam producent uważa za kontynuacje a nie obrażaj ludzi. 7D stał się nie oficjalnym następcą! Był droższy od 50D w dniu premiery, ma lepsze uszczelnienia i bardziej nawiązuje do wyższych modeli niż do niższych. Patrz np. pełna obsługa CSów w przeciwieństwie do 60D i 50D.
Jeszcze raz powtarzam dla ni potrafiących czytać ze zrozumieniem – nie twierdzę że jest tylko jeden system. Każdy jest dobry a liczy się człek. To można wywnioskować z mojej wypowiedzi ale niestety tacy jak Ty, mimo wieku nie potrafią wnioskować… Tak trudno z mojego tekstu wynieść że autor używał 3 systemów, z któych był zadowolony zwłaszcza z C i S, lecz zmienił system z uwagi na brak kontynuacji lini 50D gdyż w rzeczywistości ani 60D ani 7D nie stanowią rozwinicia linii. Linia 2 cyfrowa została podzielona na 2 linie. Napisałem także że bardziej odpowiada mi interfejs oraz obsługa u Nikona – a to jest rzeczą subiektywną. Jeden woli Olka a inny Sonego. A to nie świadczy że dyskryminuje Canona. Wojny systemowe przysmażyły wam mózgi… pisząc swój post nigdy nie pomyślałbym że zostanę przez 2 forumowiczów zrównany z bojówkarzem dango systemu…