Efekt slowmotion od pewnego czasu nabrał ogromnej popularności. Producenci prześcigali się w prezentowani kolejnych kamer i aparatów rejestrujących obraz z szybkością wyższą niż standardowe 30 klatek na sekundę. Tymczasem studio Make Productions udowadnia, że przy odpowiednim oprogramowaniu i przede wszystkim determinacji, można uzyskać efekt o niebo lepszy zajmując się tylko i wyłącznie postprodukcją zdjęć.
Zaprezentowany poniżej klip, choć z pozoru wydaje się to niemożliwe, został w całości zmontowany z gotowych fotografii. Specjaliści z londyńskiego studia animacji zebrali zdjęcia z archiwum WWF, a następnie poddali je „ciężkiej” obróbce graficznej. Prace same w sobie wydają się być rewelacyjne, jednakże po przepuszczeniu ich przez ręce profesjonalistów… zobaczcie sami.
Dla osób niewtajemniczonych w arkana studia graficznego może się to wydawać „czarną magią”. Zdjęcia zostały zmodyfikowane i zmontowane w programach Adobe Photoshop i After Effects. Efekt spowolnionego ruchu, który widać na klipie został uzyskany poprzez kombinację kilku narzędzi (w tym Puppet Tool) i żmudnej pracy. Graficy odizolowali na każdej z fotografii niewielkie segmenty (np. uszy, wąsy, zęby), które następnie kopiowali / wycinali, przesuwali na wyższe warstwy, a następnie modyfikowali za pomocą odpowiednich funkcji. Na koniec zostały wypełnione luki pomiędzy segmentami, dodano efekty specjalne, a animatorzy zmontowali kolejne sekwencje filmu.
Źródło: Make Productions
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies