Narastają kontrowersje wokół jednej z publikacji The New York Times z 5 lipca tego roku. W fotoreportażu „Ruins of the Second Gilded Age” umieszczonym przez gazetę, pojawił się bowiem cykl fotografii, które choć zostały zaprezentowane jako pozbawione cyfrowej obróbki, noszą ślady programowej interwencji.
Materiał stworzony przez jednego z fotografów luźno współpracujących z gazetą, poświęcony był pozostałościom po niedokończonych konstrukcjach związanych z budownictwem mieszkaniowym. Zdjęcia przedstawiające pobojowiska, które zastąpiły dawne place budowy, miały być wedle słów redaktora wykonane jedynie przy użyciu „konwencjonalnych metod” (to znaczy przy zastosowaniu długiego czasu naświetlania) i nie podlegały cyfrowej obróbce na żadnym poziomie. Tymczasem jeden z czytelników odnalazł na fotografiach ślady manipulacji, która nie mogła powstać na wskutek niczego innego jak tylko cyfrowej interwencji w obraz.
Sprawa w efekcie doprowadziła do wydania specjalnej notatki prasowej, w której przyznano, iż zdjęcia mogły być obrabiane „z powodów estetycznych”. Kwestia jest o tyle kontrowersyjna, iż od pewnego czasu toczy się w mediach debata na temat słuszności wykorzystywania w prasie obrazów, które podlegały manipulacji. Dlatego też w trosce o wiarygodność mediów, obowiązuje zasada informowania czytelnika o tym, czy zamieszczony materiał podlegał widocznej obróbce czy też nie. Złamanie tej reguły przez tak dużą gazetę jak The New York Times, zaowocowało licznymi krytycznymi opiniami oraz ogólną debatą nad granicami możliwego stosowania cyfrowej obróbki zdjęć.
Więcej możecie przeczytać na łamach anglojęzycznego portalu PDNPulse, gdzie znaleźć można również informacje o szczegółach odkrycia śladów obróbki.
Źródło: PDNPulse, The New York Times, Photo.blorge
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies