Sony Cyber-shot DSC-WX50 jest prostą konstrukcją typu “point and shoot”. To propozycja skierowana do miłośników kieszonkowych konstrukcji, nieprzekonanych do ekranów dotykowych. Smukły aparat został wyposażony w 16-megapikselową matrycę typu Exmor R CMOS oraz obiektyw słynnej marki Carl Zeiss. Kompakt trafił ostatnio w nasze ręce. Postanowiliśmy sprawdzić czego możemy po nim oczekiwać. Zerkniemy na ergonomię pracy, jakość zdjęć, a także tryb filmowania. Zapraszam do lektury!

Wideo test Sony Cyber-shot DSC-WX50

Budowa / Przyciski / Ergonomia

Sony Cyber-shot DSC-WX50 zwraca uwagę przede wszystkim wyglądem. Konstrukcja ma wymiary mniej więcej karty kredytowej, a grubość nie przekracza 20 mm. Aparat bez większych problemów schowamy do kieszeni spodni, koszuli, czy bluzki. Znajdzie swoje miejsce w damskiej torebce (nawet tej niewyobrażalnie małej) oraz w wewnętrznej kieszeni marynarki nie deformując jej fasonu.

• Zobacz specyfikację Sony Cyber-shot DSC-WX50

Jakość wykonania stoi na dobrym poziomie. Obudowę wykonano w większości z tworzywa sztucznego, ale poszczególne elementy zostały ze sobą dobrze spasowane. Nic nie trzeszczy pod palcami i nie grozi rozklejeniem. Frontowy panel jest spięty na obrzeżach metalową opaską zwiększającą trwałość konstrukcji, a poszczególne płyty obudowy przykręcono do szkieletu śrubami.

[nggallery id=5 template=techmaniak]

Wizualnie aparat raczej nie zawiedzie naszych oczekiwań. Elegancka czerń zdominowała szatę graficzną urządzenia. Złote oznaczenia i napisy świetnie komponują się z kolorystyką. Obudowa jest w większości półmatowa. Wyjątek stanowią polerowane, metalowe elementy. Naklejki z przedniego panelu można bez większego problemu odkleić. Aparat z pozoru prosty, o sztabkowej formie, może się pochwalić ładnymi wyokrągleniami i profilowanymi narożami.

Konstrukcja ma wymiary mniej więcej karty kredytowej…

Oczywiście miniaturyzacja niesie ze sobą pewne koszty. Nie znajdziemy tu profilowanego gripu, a elementy interfejsu są małe i ściśnięte. Znaczną część tylnego panelu tworzy 2,7-calowy wyświetlacz LCD. Osoby o większych dłoniach mogą czuć dyskomfort pracując z tym kompaktem. Jest to jednak domena każdego ultra-smukłego, kieszonkowego aparatu lub urządzenia, które jest w zasadzie mniejsze od dłoni i większości smartfonów na rynku.

Gdy się już jednak przyzwyczaimy do małych przycisków, zauważymy że ich rozmieszczenie zostało dobrze przemyślane – ergonomia pracy nie kuleje. Niewielka dźwignia otulająca spust migawki jest czuła na dotyk. Wystarczy ją lekko dotknąć by uruchomić silnik zoomu. Przełącznik pomiędzy trzema podstawowymi trybami pracy (fotografowanie, panorama, filmowanie) ma z kolei zauważalny, solidny skok, dzięki czemu nie grozi nam przypadkowe przesunięcie go na inną pozycję. Pierścień nawigacji ma wyraźnie karbowaną powierzchnię, co zdecydowanie ułatwia obsługę aparatu.

Złote oznaczenia i napisy świetnie komponują się z kolorystyką.

Na prawej bocznej belce znajdziemy niewielką niszę z przekładką, na której zawiążemy sznurek. Przy górnym narożu po tej samej stronie ulokowano port mini-HDMI, ukryty pod plastikową zaślepką. Na górnym panelu umieszczono dwa mikrofony zbierające dźwięk w trybie stereo. Komora baterii i karty pamięci jest bardzo wąska. Stanowczo zbyt łatwo ją otworzyć, co może stanowić problem podczas fotografowania. Wątpliwości budzi również całkowicie odkryty, niezabezpieczony port micro-USB dedykowany zarówno komunikacji z komputerem, jak i zasilaniu.

Akumulator / lampa błyskowa

Aparat zasilany jest za pomocą akumulatora litowo-jonowego NP-BN, o małej pojemności 630 mAh. Jego wydajność producent wycenił na około 240 zdjęć na jednym ładowaniu. Jak się szybko przekonałem, jest to mocno zaniżona wartość. Wykonałem około 400 zdjęć oraz nagrałem około 10 min filmu Full HD. To bardzo dobry wynik, za który projektantom należą się pochwały. Rzadko kiedy można spotkać aparat kieszonkowy o wydajnej baterii.

Sony Cyber-shot DSC-WX50 został uzbrojony w stałą lampę błyskową. Nie charakteryzuje się dużą mocą, ale z powodzeniem doświetli nam kadr na przyjęciu lub w ciemniejszym pomieszczeniu. Dla szerokie kąta możemy liczyć na zakres 0,2 – 5,3 m. Przy maksymalnym zbliżeniu zakres zawęża się do około 1 – 2,2 m.

Wyświetlacz / wizjer

Aparat został wyposażony w 2,7-calowy wyświetlacz zbudowany w technologii Clear Photo LCD. Charakteryzuje się rozdzielczością 460.800 pikseli. Oferuje ostry i czytelny obraz oraz płynny podgląd kadru. Pięciostopniowe podświetlenie obrazu z powodzeniem pozwala pracować zarówno dzień, jak i w nocy. Użytkownik ma dostęp do trzech trybów wyświetlania – tylko obraz, podstawowe oraz szczegółowe informacje. Zaznaczając ostatnią opcję otrzymujemy dodatkowo histogram.

Na pokładzie oczywiście nie znajdziemy wizjera ani uchylnego ekranu. Niewielkie gabaryty urządzenia skutecznie ograniczają możliwości konstrukcyjne. Jednak dziwi brak panelu dotykowego, tak popularnego we współczesnych urządzeniach kieszonkowych. Chociaż osobiście nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania, z chęcią bym je powitał na pokładzie testowanego kompaktu – z uwagi na niewielkie elementy interfejsu.

Matryca / jakość zdjęć

Sercem testowanego aparatu jest matryca typu Exmor R CMOS. Charakteryzuje się rozmiarem 1/2,3 cala i efektywną rozdzielczością 16 megapikseli. Współpracuje z procesorem BIONZ oferując bardzo szeroki zakres czułości zaczynający się od ISO 100, a kończący nawet na ISO 12800, ze skokiem co 1 EV. Elektroniczna migawka szczelinowa oferuje nam dostęp do czasów naświetlania z zakresu od 4 do 1 / 1600 s.

Jak się przedstawia wydajność powyższej konfiguracji podzespołów? Przeciętnie. Nawet przy niskich czułościach ISO poziom detali jest co najwyżej zadowalający. Algorytm odszumiania nadgorliwie rozmywa krawędzie i szczegóły. Przy ISO 1600 następuje drastyczne obniżenie jakości. Zaleca się korzystanie z tego trybu (oraz wyższych) tylko w ostateczności. Fotografie wykonane przy pomocy WX50 zadowolą mniej wymagających użytkowników i świetnie wpasują się w galerie na portalach społecznościowych.

Warto natomiast zauważyć, że pomimo braku trybu nastaw ręcznych, aparat sprawdza się przy kiepsko oświetlonych kadrach oraz w sesjach nocnych. Niezależnie od warunków utrzymuje tą samą przeciętną jakość zdjęć. To dobra nowina – konkurencyjne modele z tego segmentu cenowego nie zawsze potrafią to zapewnić.

Algorytm odszumiania rozmywa krawędzie i szczegóły.

Urządzenie zostało uzbrojone w rewelacyjny obiektyw marki Carl Zeiss o 5-krotnym zbliżeniu, który rekompensuje wszystkie dotychczasowe braki urządzenia. To głównie dzięki niemu i świetnej światłosile F2,6 możemy liczyć na szybkie, ostre zdjęcia. Optyka nie przejawia żadnych zauważalnych wad. Na fotografiach nie znajdziemy przebarwień, ani zniekształceń obrazu.

 
* odpowiednik dla filmu 35 mm

Poniżej zaprezentowano kilka wybranych zdjęć testowych, zrobionych z pomocą DSC-WX50. Aby przejść do pełnowymiarowej fotografii w oryginalnej rozdzielczości, należy kliknąć w odpowiednią miniaturę. Aby następnie zapisać zdjęcie na dysku twardym, wybierz opcję Download the Original size.

Szybkość / stabilizacja / AF / nastawy / GPS

Sony Cyber-shot DSC-WX50 jest bardzo szybki. Włączenie i przejście do stanu gotowości zajmuje niecałe dwie sekundy. Całkowita zmiana ogniskowej to kwestia kolejnych dwóch sekund. Wyostrzenie obrazu w zależności od warunków oświetleniowych zajmuje ułamek sekundy lub około sekundy w najgorszym przypadku.

Użytkownik ma dostęp tylko do jednego, bardzo szybkiego, ale mało użytecznego trybu zdjęć seryjnych. W przeciągu jednej sekundy możemy wykonać do 10 klatek na sekundę. Brzmi imponująco? Niestety na 10 ujęciach aparat przestaje rejestrować obraz. Musimy odczekać chwilę zanim przeniesie fotografie z bufora pamięci na kartę. Jeśli chcemy bawić się w klipy poklatkowe lepiej nagrać video i odpowiednio obrobić je na komputerze.

Włączenie i przejście do stanu gotowości zajmuje niecałe dwie sekundy.

Aparat dysponuje wydajną, optyczną stabilizacją. Fotografować z ręki mogłem już przy migawce 1/60 s, co jest wynikiem zadowalającym. Nawet w nocy, przy kiepskich warunkach oświetleniowych możemy liczyć na dobre efekty bez konieczności używania statywu. Niestety aparat nie oferuje pełnego trybu nastaw ręcznych. Nie mamy zatem bezpośredniego wpływu na wartość przysłony, czy czasu ekspozycji. Jest natomiast tryb P umożliwiający ręczną zmianę balansu bieli oraz czułości ISO.

Nawet w nocy, przy kiepskich warunkach oświetleniowych możemy liczyć na dobre efekty bez konieczności używania statywu.

Jak przystało na aparat typu „point and shoot” DSC-WX50 został wyposażony w rozbudowaną automatykę. Na tylnym panelu znajdziemy bezpośredni dostęp do trzech podstawowych trybów – fotografowania, panoramy oraz filmowania. Wystarczy jednak poruszyć pierścień nawigacyjny, aby wywołać cyfrowe, kołowe menu na którym możemy przebierać w znacznie szerszym spektrum trybów pracy.

…aparat nie oferuje pełnego trybu nastaw ręcznych.

Wydajność automatyki oceniam wysoko. Aparat poprawnie rozpoznaje warunki oświetleniowe, dopasowując konkretne parametry, wybierając odpowiednią scenę. Podczas testów ani razu nie odczułem braku nastaw ręcznych. Zdecydowanie warto też korzystać z funkcji panoramy, która dobrze zszywa kolejne części zdjęcia.

Efekty / filmy

Miłośnicy efektów artystycznych nie muszą się obawiać o obecność odpowiednich filtrów na pokładzie Sony Cyber-shot DSC-WX50. Są one zebrane w osobny tryb pracy wybierany za pomocą pierścienia nawigacji. Możemy zdecydować się na jeden z dziewięciu efektów – między innymi monochromatyczność, selektywny kolor, a także malowidło HDR.

Tryb filmowania sprawdza się dobrze. Z pozoru głośny silnik zoomu jest niesłyszalny na nagraniach. Mikrofon dobrze zbiera dźwięk, ale warto zostawić opcję „wyciszania szumu” wyłączoną. Jakość obrazu jest bardzo dobra. Mamy dostęp do standardu nagrywania w Full HD z interpolacją klatek do płynności 50i. Na klipach nie uświadczymy przebarwień, ani nagłych zmian kontrastu – aparat automatycznie, płynnie dostosowuje parametry do warunków oświetleniowych. Urządzenie nie gubi ostrości. Kręcenie możemy rozpocząć z dowolnego trybu klikając przycisk REC. Poniżej znajdziecie wybrane, przykładowe materiały video.

Przykładowy film nr 1. Materiał nagrany przy ustawieniu następujących parametrów (Full HD, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 50i). Format: MTS (AVCHD). Czas trwania: 17 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 22,4 MB.

Przykładowy film nr 2. Materiał nagrany przy ustawieniu następujących parametrów (Full HD, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 50i). Format: MTS (AVCHD). Czas trwania: 29 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 41,4 MB.

• Zobacz więcej filmów nagranych Sony Cyber-shot DSC-WX50

Podsumowanie, ocena i opinia

Sony Cyber-shot DSC-WX50 jest bardzo prostym kompaktem systemu “point and shoot”. Przeciętna jakość zdjęć zadowoli mniej wymagających użytkowników, a entuzjaści filmowania ucieszą się z dostępu do wydajnego trybu Full HD 50i. Sprzęt sprawdzi się jako aparat spacerowy i imprezowy. Niestety, w sklepie zapłacimy za niego ponad 750 złotych.

Alternatywne propozycje

Sony Cyber-shot DSC-WX50 należy do segmentu ultrasmukłych kompaktów kieszonkowych. Nie brak mu rywali. Wystarczy spojrzeć chociażby na Nikona Coolpix S6400 uzbrojonego w 16-megapikselową matrycę i 12-krotny zoom. Kredytowym rozmiarem i prostą budową odznacza się również Canon IXUS 125 HS oferujący dobrą światłosiłę F2,7.