Na łamach FotoManiaKa mieliście już okazje czytać zarówno o istniejących aparatach 3D jak i tych których premiera dopiero się zbliża. Dla tych wszystkich, którzy chcieliby zgłębić świat trójwymiarowej fotografii na własną rękę, mam wspaniałą wiadomość. Wy także możecie skonstruować swoje własne urządzenie do zapisu stereograficznego. Co prawda nie będzie to model w pełni profesjonalny, wyposażony w dziesiątki mniej lub bardziej skomplikowanych funkcji, a i zdjęcia będą, powiedzmy to sobie szczerze, pozostawiające wiele do życzenia, ale czy to na prawdę ma aż takie znaczenie?
Na początek może kilka słów wstępu
Wyjaśnienie samego zjawiska trójwymiarowej fotografii nie jest trudne. Wszystko wiąże się ze sposobem w jaki postrzegamy świat. Nasze oczy, poprzez fakt, iż są oddalone od siebie o kilka centymetrów, przesyłają informacje niezależnie od siebie. Mózg następnie bodźce z obu źródeł przetwarza i na tej podstawie buduje jeden obraz, zawierający dodatkowo wiadomości dotyczące odległości między widzianymi przedmiotami (wszystko dzięki interpretacji różnic w zapisie tego samego wydarzenia przez każde oko z osobna). Dlatego też, w prosty sposób można ten efekt spróbować powtórzyć, używając do tego odpowiednio przygotowanego urządzenia. Dwa zdjęcia, zrobione w tym samym momencie, ale z dwóch nieco różnych pozycji, oglądane pod właściwym kątem, wytworzą iluzje trójwymiarowości.
Do dzieła!
Do konstrukcji będziecie potrzebować kilku rzeczy. W większości są to tanie akcesoria, których nabycie nie powinno sprawić Wam problemu. Jednakże podstawowa rzecz pozostaje niezmienna. Musicie dysponować dwoma (najlepiej identycznymi) aparatami fotograficznymi. Bez trudu powinniście znaleźć jeszcze analogowe jednorazówki, które są idealne do tego celu, ewentualnie jakieś proste produkty (jak na przykład Agfa LeBox Ocean – 2 sztuki kosztują mniej niż 70 zł). Co zamożniejsi skusić się mogą na zakup dwóch prostych cyfrowych kompaktów, w tej wersji jednak koszty znacznie idą do góry – za komplet zapłacicie nie mniej niż 300 – 400 zł. Jeśli już wejdziecie w posiadanie dwóch najważniejszych podzespołów, czas na resztę zakupów. Zgromadzić musicie jeszcze nożyczki i taśmę klejącą. Czas na montaż. Połóżcie oba aparaty obok siebie, jeden obrócony w stosunku do drugiego o 180 stopni. Zadbajcie o to, by obiektywy znajdowały się na tej samej wysokości. Teraz całość oklejcie taśmą, tak by stworzyć wytrzymałą i odporną (sic!) konstrukcję. Pamiętajcie by nie zasłonić witalnych części i przycisków. Kiedy dzieło będzie gotowe, nic już nie stoi na przeszkodzie byście mogli rzucić się do akcji. Najważniejsza zasada brzmi: robiąc zdjęcie musicie nacisnąć spust migawki w obu aparatach, w tym samym czasie.
Co dalej?
Na robieniu zdjęć rzecz się wszak nie kończy. Zgromadziliście już materiał, teraz można by spróbować coś z nim zrobić. Tutaj w zasadzie potrzebujecie już tylko najzwyklejszych okularów 3D. Choćby takich jakie czasami dołączają do…dziecięcych magazynów i czasopism. W ostateczności, bez problemu dostaniecie je na Allegro, w cenach oscylujących koło 6 zł za sztukę. Teraz wystarczy już tylko pary odbitek równo przyciąć do tego samego rozmiaru, przykleić jedną koło drugiej, założyć okulary…i witajcie w Waszym małym prywatnym świecie 3D.
Jest wszak jeszcze jedna metoda. Dla tych którzy chcieliby iluzję trójwymiarowej rzeczywistości zobaczyć na ekranach komputerów, zostaje przygotowanie odpowiednio spreparowanego pliku (przykłady prac o jakich myślę znajdziecie choćby na stronie lenticulations.com. Do tego potrzebujecie już odpowiedniego edytora. Przykładowej operacji dokonamy w popularnym Photoshopie (choć bez problemu posłużyć może Wam jakikolwiek darmowy program umożliwiający konstruowanie prac w formacie GIF).
# Na początek przetwórzcie Wasze obrazy na formę cyfrową.
# Krokiem drugim będzie przeniesienie pary zdjęć do jednego pliku, tak by każde ujęcie stanowiło osobną warstwę. W efekcie daje nam to plik zawierający dwie różne warstwy.
# Teraz otwieramy okno animacji (Window -> Animation) i do domyślnej jednej klatki, dodajemy następną poprzez kliknięcie ikonki strony na dole paska
# Klikamy nowo powstałą klatkę i wyłączamy podgląd pierwszej warstwy w stosie (wystarczy, iż naciśniemy na ikonkę oka przy interesującej nas warstwie). Następnie analogicznie czynimy z klatką numer 1, tyle, że wyłączamy warstwę przeciwną
# W efekcie powinniśmy otrzymać w klatce numer 1 podgląd warstwy 1, a w klatce numer 2 – warstwy 2
# Teraz dla obu klatek manipulujemy wartością Interval tak by otrzymać opóźnienie rzędu 0,1 sekundy. By sprawdzić efekt naszej pracy, klikamy przycisk Play. Jeśli animacja jest zbyt szybka, wystarczy zmienić wartości do 0,2 lub 0,3 sekundy i wszystko powinno być OK.
# Teraz już tylko zapisujemy projekt do formatu GIF (File -> Save For Web) i możemy cieszyć się skromną iluzją trójwymiarowego świata na naszym ekranie.
Powodzenia i wesołej zabawy przy eksperymentowaniu!
Źródło: photojojo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.