Nokia to firma, która fotoManiaKom znana jest przede wszystkim ze świetnych fotograficznych telefonów – N8 i 808 PureView (ten ostatni dopiero niedawno zadebiutował na polskim rynku). Obecnie krążą plotki, że przeżywający w ostatnim czasie poważne kłopoty koncern, może zdecydować się na przejęcie firmy Scalado, o której mieliśmy okazję pisać niemal rok temu. Po co fińskiemu gigantowi ten zakup i co to ma wspólnego z rynkiem foto?
Szwedzka firma Scalado słynna jest z niekonwencjonalnych rozwiązań mobilnych. Szczególnie do gustu przypadły mi projekty Rewind i Remove, zaprojektowane jako aplikacje fotograficzne dedykowane smartfonom (projekt zakładał dopasowanie programu do dowolnego systemu operacyjnego).
W wypadku Rewind programistom przyświecała prosta idea – stworzenie idealnego zdjęcia grupowego. Wykorzystując możliwości dzisiejszych procesorów mobilnych, stworzyli aplikację której działanie wygląda jak prezentacja technologii z filmów sci-fi. Zobaczcie zresztą sami.
Z kilkunastu ujęć program wybiera najlepsze fragmenty i buduje z nich finalną fotografię, pozwalając oczywiście na na bardzo intuicyjną edycję. Magia oprogramowania tkwi w wykorzystanej technologii. Rewind został oparty na rozwiązaniu znanym jako zero shutter lag, opracowanym przez firmę Qualcomm. Dzięki niemu aparat fotografuje bez przerwy, ale dopiero po naciśnięciu spustu migawki urządzenie zapisuje sekwencję pięciu klatek (klatki przed migawką, jedna w trakcie i dwie po naciśnięciu).
Remove bazuje na podobnym założeniu co Rewind – aparat w telefonie rejestruje kilka lub kilkanaście ujęć, które są łączone ze sobą na zasadzie kolejnych warstw – dzięki temu edytując zdjęcie możemy wymazać dowolny obiekt, który wszedł nam w kadr. Niemożliwe? Skądże znowu.
Jeżeli słyszeliście już o telefonie Nokia 808 PureView z matrycą o rozdzielczości 41 Mpix, zapewne wiecie, że fiński producent technologię wykorzystaną przy projektowaniu tego smartfonu zamierza przenieść do popularnej serii Lumia, opartej o system Windows Phone. Jako że ten ostatni nie został na rynku przyjęty szczególnie gorąco, a przyszłość Nokii opiera się o współpracę z Microsoftem, Finowie dwoją się i troją, aby do całkiem niezłego portfolio dedykowanych Lumii aplikacji dołączyć kolejne – najlepiej unikatowe i oryginalne. A za takie bez wątpienia uchodzą Rewind i Remove.
Plan fińskiego koncernu jest prosty i w tej prostocie wydaje się leżeć ogromny potencjał. Nokia ma doświadczenie w produkcji dobrych smartfonów fotograficznych, w których znajdziemy świetnej jakości obiektywy marki Carl Zeiss. Jeżeli dołożyć do tego 41-megapikselową matrycę (która okazała się być w praktyce nie tylko marketingowym bełkotem, ale naprawdę funkcjonalnym rozwiązaniem), system Windows Phone 8 (który silnie promowany może w przyszłości stać się poważnym graczem na rynku GSM) i dedykowane tylko Lumii aplikacje fotograficzne, nad którymi pracować będzie grupa doświadczonych developerów z Scalado, w efekcie otrzymamy piorunującą mieszankę, której niełatwo będzie przeciwstawić konkurenta – nawet japoński koncern Sony lub amerykański Apple, także słynące z wykorzystywania niezłych aparatów w swoich smartfonach, mogą mieć problem z prezentacją godnego rywala dla Nokii.
Czy powyższy scenariusz ma szansę zaistnieć? Wszystko na to wskazuje – Nokia poczyniła już przygotowania do zakupu Scalado, która zaczyna zamykać swoje dotychczasowe kontrakty (między innymi z RIM i HTC) i jak możemy przeczytać w jednym z zachodnich serwisów, „…nie będzie szukać kolejnych zleceń zarówno ze strony dotychczasowych, jak i nowych klientów…„.
Tym samym pewnym wydaje się, że wkrótce (być może jeszcze w tym roku) na rynku zobaczymy nowy smartfon, którego funkcjonalność w zakresie robienia, edytowania i udostępniania zdjęć będzie na tyle wysoka, że teza którą postawiłem przy okazji pisania o najnowszym modelu iPhone’a, znajdzie oparcie w faktach – proste kompakty stracą rację bytu i to szybciej, niż można było mysleć jeszcze kilka miesięcy temu.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies