Jak poinformował nas Nikon Polska, specjalną nagrodę w wysokości 5000 zł, wygrał podczas tegorocznego konkursu Grand Press Photo Tomasz Jodłowski – freelancer i fotoreporter dziennika „Rzeczpospolita”. Fotografia przedstawia Premiera Donalda Tuska podczas wizyty w Katowicach i zdecydowanie warto na nią rzucić maniaKalnym oKiem.
fot. Tomasz Jodłowski, materiał prasowy
Zdjęcie zrobiłem podczas spotkania z dziennikarzami oraz mieszkańcami związanego z wizytą Premiera Donalda Tuska w Spółdzielni Socjalnej „Rybka” w Katowicach. Podczas zaimprowizowanej konferencji prasowej Premier stanął w bardzo mocnym słońcu, a jednocześnie na jego twarz liście z pobliskich drzew rzucały głębokie cienie. Warunki do zdjęcia były trudne – wielu fotoreporterów odłożyło aparaty, jednak ja postanowiłem zmienić ustawienia swojego Nikona i spróbować uchwycić odpowiedni moment. Dość długo czekałem, aż cienie na twarzy ułożą się w niecodzienny sposób tworząc jakby maskę na twarzy Premiera. To była jedna z tych sytuacji, gdzie najpierw trzeba coś zobaczyć, by potem to sfotografować.
– mówi Tomasz Jodłowski, freelancer i fotoreporter dziennika „Rzeczpospolita”
Wyróżniliśmy to zdjęcie nagrodą mecenasa za pokazywania świata jakiego nie widać, za uchwycenie emocji w wizerunku politycznym, które z natury rzeczy są bardzo kontrolowane
– powiedział Wiktor Sobolewski z Nikon Polska, który przewodniczył jury mecenasa.
Grand Press Photo jest konkursem dla zawodowych fotoreporterów pracujących w redakcjach prasowych, internetowych, w agencjach fotograficznych oraz dla freelancerów. W tym roku fotoreporterzy zgłosili ponad 3,5 tys. zdjęć, które konkurowały w pięciu kategoriach: Wydarzenia, Życie codzienne, Ludzie, Sport, Przyroda. Do finału zakwalifikowano prace 45 fotoreporterów z całej Polski – w sumie 147 zdjęć: 39 pojedynczych i 16 fotoreportaży. Nagrody przyznawane były oddzielnie za zdjęcia pojedyncze, oddzielnie za fotoreportaże.
Źródło: informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Przerażające zdjęcie. Muszę przyznać, że robi bardzo negatywne wrażenie. Premier wygląda wręcz upiornie…
Taki wizerunek z piekła rodem widzę już od kilku lat. Cieszę się, ze więcej osób przejrzy na oczy z kim mamy do czynienia.
Świetne zdjęcie, a autor chyba już łatwo pracy nie znajdzie 😉 Nie rozumiem natomiast wpisu o tym że wrogowie mieliby je wykorzystać? Czujność rewolucyjna czy co?
no to teraz tylko czekać jak ABW wejdzie mu do domu.
@Adler: Ponieważ w tym wypadku słowo „premier” odnosi się do konkretnej osoby, więc zalecane jest użycie dużej litery. Pozdrawiam
a czemu „premier” piszecie z dużej litery?
to Pierwszy Sekretarz Partii miłościwie nam panującej?
Donek i ta opalenizna z cmentarza…
@Marcin: pewnie tak, ale mimo to, w pierwszej kolejności to bardzo ciekawe zdjęcie. 😉 Pozdrawiam
Super zdjecie…
A tak na marginesie to woda na mlyn wrogow Donalda.
To ryże ścierwo wygląda niczym lucyfer, któremu zbuntowany pensjonariusz przywalił w (po)roże 😀