Olympus SZ-31MR jest przedstawicielem segmentu superzoomów. Został zaprezentowany na początku lutego, jako najnowsza odsłona linii SZ – kompaktów o specyficznej, półhybrydowej formie dedykowanych tym, którzy nie potrafią wybrać pomiędzy minimalistyczną postacią typowych konstrukcji kieszonkowych, a wydajnością długiego obiektywu. Omawiany przez nas aparat został wyposażony w 16-megapikselową matrycę BSI CMOS oraz optykę o 24-krotnym przybliżeniu. Do tego warto wspomnieć o przejrzystym wyświetlaczu LCD, o podwyższonej rozdzielczości. Jak się sprawuje ta konfiguracja i przede wszystkim czego jeszcze możemy się spodziewać po aparacie?

Wideo test Olympus SZ-31MR

Specyfikacja techniczna

Budowa

Wygląd

Aparat na pierwszy rzut oka nie odbiega wyglądem od ustalonej dla linii SZ formy. To oznacza, że znajdziemy tu solidny grip, smukły korpus i wyraźny pierścień obiektywu. Nie schowamy go raczej do marynarki, ale bez większych kłopotów zmieści się w kieszeni kurtki, czy też bluzy. Obudowa nie jest prosta i nie ociera się o minimalizm. Znajdziemy tu zarówno ostre załamania i frezy, jak i łagodne łuki i wyokrąglenia. Sam aparat zaś jest utrzymany w gustownej czerni ozdobionej metalicznymi wykończeniami. Ten schludny efekt trochę psuje naklejka produktowa, ale koniec końców – kompakt ma miłą dla oka formę i z czystym sumieniem można go nazwać ładnym.

Obudowa aparatu nie jest jednolita. Projektanci zdecydowali się na nakrapiane tworzywo sztuczne tworzące górny i dolny panel, a także ściankę tylną oraz metalową opaskę ze szczotkowanego aluminium na przedzie. Poszczególne elementy zostały dobrze i szczelnie spasowane. Producent zmniejszył wrażliwość obudowy stosując śruby montażowe w miejsce zatrzasków. Wszystko to przemawia za wysoką jakością całej konstrukcji. Nie musimy się zatem obawiać tandety i kiczu.

Przedni panel tworzy wyraźnie odznaczający się grip oraz solidny pierścień obiektywu. Tuż nad optyką znajdziemy dwa kanaliki dla mikrofonu stereofonicznego oraz diodę AF. Na szczycie znajdziemy ukrytą lampę błyskową pracującą w systemie pop-up. Spust zwalniający zatrzask ulokowano z lewej strony na górnym panelu. Układ jest prosty, w pełni mechaniczny i nie grozi szybkim zużyciem materiału. Spód aparatu jest bardzo klasyczny – komora baterii i karty pamięci pod gripem oraz gwint statywowy w osi konstrukcji.

Na bocznej ściance kompaktu znajdziemy zestaw portów schowanych za prostą, plastikową klapką. Komunikację z aparatem zapewniają gniazda mini-HDMI oraz mini-USB. Tylny panel w większej części zajmuje duży, 3-calowy ekran LCD, skryty pod taflą ochronną. W prawym górnym rogu, zaraz przy przycisku REC znajdziemy gumową łatę, na której możemy oprzeć kciuk. Elementy interfejsu mają układ charakterystyczny dla linii SZ. Wielofunkcyjnemu manipulatorowi towarzyszą małe przyciski trybu odtwarzania oraz wyświetlenia Menu. Producent tym razem zrezygnował z opcji pomocy lokując ją w menu cyfrowym.

Wszystkie przyciski interfejsu są metalowe i szczelnie wmontowane w obudowę. Charakteryzują się niskim skokiem, zwłaszcza przycisk ON/OFF. Spust migawki oraz dźwignia zoomu są wystarczająco duże i zapewniają komfortową pracę z aparatem. Pierścień wyboru trybów ma karbowaną otulinę i został umieszczony tak, abyśmy mogli go przesuwać za pomocą kciuka.

Zasilanie

Aparat został uzbrojony w akumulator litowo-jonowy LI-50B. Producent wycenił jego wydajność na 200 zdjęć na jednym ładowaniu. To wartość mocno zaniżona. Test przeprowadziliśmy w dwóch sesjach fotograficznych. Za pierwszym razem wykonaliśmy 210 zdjęć oraz nagraliśmy około 12 minut filmu w standardzie Full HD. Za drugim razem zapełniliśmy kartę pamięci 225 zdjęciami oraz przeszło 3 minutami filmu zarejestrowanego z nałożonym nań efektem artystycznym. To raczej przeciętny wynik, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę ekran dotykowy.

W zestawie znajdziemy charakterystyczny dla Olympusa układ ładowania w postaci kabel USB – ładowarka – kabel zasilania. Jedną wadą zasilania jest długi okres ładowania baterii – może to potrwać około 4 godzin.

Lampa błyskowa

Olympus SZ-31MR został wyposażony w lampę błyskową w systemie pop-up. Jej moc jest jest relatywnie duża. Pozwoli nam skorzystać z flesza doświetlając obiekt w zasięgu 9,3 metrów, przy szerokim kącie. Decydując się na tryb Tele, ograniczymy zasięg do 4 metrów. Mechanizm spustowy znajdziemy po lewej stronie. Możemy wyzwolić go ręcznie lub zdać się na automatykę ustawień.

Dostępne tryby kontroli błysku to:

• AUTO,
• Redukcja efektu czerwonych oczu,
• Błysk dopełniający,
• Wyłączenie lampy błyskowej (Brak błysku)

Elektronika i optyka

Matryca i jakość zdjęć

Olympus SZ-31MR został zbudowany na bazie matrycy BSI CMOS, o rozmiarze 1/2,3″ i rozdzielczości 16 megapikseli. Umożliwia tym samym rejestrowanie zdjęć w maksymalnej rozdzielczości równej 4.608 x 3.456 pikseli (format 4:3). Projektanci uzbroili aparat w podwójny procesor obrazu TruePic V. W efekcie mamy dostęp do czułości ISO w zakresie 80 – 6.400. Elektroniczna migawka oferuje nam dostęp do czasów naświetlania z zakresu 4 – 1/1700 s.

Kombinacja tych podzespołów sprawdza się w praktyce świetnie. Użyteczny zakres czułości obejmuje ISO 800, a w niektórych przypadkach również ISO 1600. Z wyższych wartości nie radzę korzystać bez wyraźnej potrzeby, jeśli zależy nam na wierności odwzorowania kolorów i zachowaniu detali na zdjęciu. Warto natomiast wspomnieć o bardzo dobrej pracy aparatu przy kiepsko oświetlonych kadrach. Jest to oczywiście zasługa specyficznej konstrukcji matrycy. Obecność dwóch jednostek obliczeniowych umożliwia zaś symultaniczne fotografowanie i rejestrowanie filmów.

Przykładowe ujęcie poniżej prezentuje porównanie szumów na podstawie wycinka kadru. Kliknij na obraz poniżej w celu przejścia do pełnowymiarowej prezentacji. Aby następnie zapisać zestawienie na dysku twardym, wybierz opcję Download the Original size.

Optyka

Olympus SZ-31MR został wyposażony w wydajny obiektyw, pozwalający na 24-krotne przybliżenie obrazu. Dodatkowo użytkownik ma dostęp do szerokiego kąta zaczynającego się już od 25 mm. Niestety przy takiej wartości musimy się liczyć z dość wyraźnym zakrzywieniem perspektywy objawiającym się w śladowym efekcie rybiego oka. Jakość optyki jest zadowalająca. Co prawda wartość światłosiły przy krańcowej wartości ogniskowych sięga aż F6,9 co znacznie przyciemnia kadr, to jednak nie uświadczymy na zdjęciach aberracji chromatycznych, ani dewiacji kolorystycznych w żadnym z punktów.

 
* odpowiednik dla filmu 35 mm

Wyświetlacz

Na pokładzie Olympusa SZ-31MR znajdziemy przejrzysty, duży wyświetlacz LCD. Charakteryzuje się przekątną 3 cali i podwyższoną rozdzielczością 920 tys. pikseli. Wyświetlany na nim obraz jest pozbawiony jakichkolwiek zauważalnych defektów. Niestety w ostrym słońcu staje się nieczytelny, jako że tafla ochronna mocno przyciąga refleksy.

Praca z ekranem jest bardzo komfortowa. Możemy na nim wyświetlić szereg użytecznych informacji oraz żonglować trybami podglądu. Ponadto wyświetlacz obsługuje technologię dotyku, a co za tym idzie oferuje dodatkową funkcjonalność w postaci ostrzenia w punkcie dotknięcia. Czułość ekranu nie jest wysoka. Czasami przyjdzie nam mocniej docisnąć palec do szyby, aby sensor to zarejestrował.

Funkcjonalność

Tryb zdjęć seryjnych

Aparat oferuje dostęp do pięciu trybów zdjęć seryjnych. Producent deklaruje maksymalną szybkość fotografowania na poziomie 60 klatek na sekundę. Nie jest to zaskakujące biorąc pod uwagę rodzaj i potencjał matrycy. Zwłaszcza jeśli w grę wchodzi ograniczenie rozdzielczości zdjęć do 3 Mpix. Testy to potwierdziły pozwalając nam zarejestrować 100 zdjęć z deklarowana prędkością. Niestety aparat później potrzebował dłuższej chwili na przetworzenie zapisanych informacji.

Tryb 1 – Deklarowana prędkość 2,5 kl/s. Rzeczywista prędkość 2,3 kl/s – wykonano 200 zdjęć. Brak ograniczenia rozdzielczości.

Tryb 2 – Deklarowana prędkość 10 kl/s. Rzeczywista prędkość 10,4 kl/s – wykonano 10 zdjęć. Brak ograniczenia rozdzielczości.

Tryb szybki 1 – Deklarowana prędkość 15 kl/s. Rzeczywista prędkość 15,1 kl/s – wykonano 100 zdjęć. Ograniczenie rozdzielczości do 3 Mpix.

Tryb szybki 2 – Deklarowana prędkość 60 kl/s. Rzeczywista prędkość 57,6 kl/s – wykonano 100 zdjęć. Ograniczenie rozdzielczości do 3 Mpix.

Tryb ciągły – Deklarowana prędkość 5 kl/s. Rzeczywista prędkość 4 kl/s – wykonano 16 zdjęć. Brak ograniczenia rozdzielczości.

Nastawy ręczne i RAW

Urządzenie nie posiada rozbudowanego trybu nastaw ręcznych. Użytkownik ma dostęp jedynie do trybu P, oferującego zdjęcia seryjne, zmianę balansu bieli (pomiędzy predefiniowanymi zestawami wartości), kontrolę flesza, samowyzwalacza, korektę ekspozycji oraz opcje Makro. Niestety nie uświadczymy na pokładzie trybu preselekcji przysłony oraz czasu naświetlania. Nie będą również zadowoleni miłośnicy cyfrowej ciemni – nie wyciągniemy z aparatu zdjęć w formacie RAW.

Automatyka nastaw

Olympus SZ-31MR powstał z myślą o miłośnikach automatyki. Z pozoru pozwala ingerować w niektóre ustawienia, ale wszystko się opiera na wyborze odpowiedniego trybu pracy i ewentualnie włączeniu lub wyłączeniu poszczególnych opcji. W aspekcie doboru konkretnych parametrów fotograficznych, aparat radził sobie bardzo dobrze. Lepiej niż jego poprzednik – model SZ-30MR. W niektórych przypadkach co prawda można zarzucić oprogramowaniu.

Oprogramowanie oferuje dostęp do:

• Tryb iAuto – oprogramowanie optymalizuje wszystkie ustawienia na podstawie rozpoznanej sceny.

• Tryb Beauty – oprogramowanie optymalizuje wszystkie ustawienia z myślą o fotografii portretowej.

• Tryb Sceny – oprogramowanie optymalizuje wszystkie ustawienia na podstawie wybranej przez użytkownika sceny (dostępne 17 scen).

• Tryb Magiczny Filtr – Pozwala skorzystać z jednego z dwunastu filtrów artystycznych.

• Tryb Panoramy – Po wykonaniu pierwszego zdjęcia, użytkownik przesuwa aparat do punktów wskazanych przez oprogramowanie lub w wybranym ręcznie kierunku.

• Tryb zdjęć z sekwencją wideo – Podczas fotografowania nagrywana jest jednocześnie sekwencja wideo zawierająca ujęcia przed i po wykonaniu zdjęcia.

• Tryb MR – Fotografowanie podczas rejestrowania filmu (zdjęcia z ograniczoną rozdzielczością).

Efekty i tryb nagrywania filmów

Olympus SZ-31MR posiada bardzo proste narzędzie edycyjne, pozwalające w ograniczony sposób wpływać na efekt końcowy naszego zdjęcia lub filmu. Obrazy możemy skalować, obracać i kadrować, dodawać do nich dźwięk lub skorzystać z jednego z gotowych efektów (np. usuwanie czerwonych oczu, poprawienie urody). Ponadto możemy przechwycić poszczególne klatki z filmu i zapisać je jako zdjęcia. Oczywiście, nie brakuje również filtrów artystycznych. Olympus SZ-31MR oferuje dostęp do 12 filtrów które możemy nałożyć przed wykonaniem zdjęcia lub przed zarejestrowaniem filmu. W drugim przypadku niestety skazujemy się na zmniejszenie płynności klipu, nie mówiąc już o tym, że nie wszystkie filtry można w ten sposób wykorzystać.

Tryb filmowy bazuje na kodeku H.264. Matryca BSI CMOS umożliwia nagrywanie w standardzie Full HD, a zarejestrowany przez nas dźwięk będzie stereofoniczny. Niestety mechanizm zoomu oraz silnik AF działają głośno, co słychać na zarejestrowanych filmach. Na osłodę jednak producent dorzucił tryb filmowania z szybkością 60 klatek na sekundę. Warto również wspomnieć o możliwości włączenia trybu Makro oraz efektów artystycznych. Poniżej przedstawiamy kilka przykładowych filmów nagranych przy pomocy Olympus SZ-31MR.

Przykładowy film numer 1
Film nagrany przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (H.264, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 30 kl/s). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Format: MOV. Czas trwania: 24 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 58,5 MB.

Przykładowy film numer 2
Film nagrany przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (H.264, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 30 kl/s). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Format: MOV. Czas trwania: 19 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 44,2 MB.

Przykładowy film numer 3
Film nagrany przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (H.264, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 30 kl/s). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Format: MOV. Czas trwania: 19 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 44,2 MB.

Przykładowy film numer 4
Film nagrany przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (H.264, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 30 kl/s). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Format: MOV. Czas trwania: 19 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 46 MB.

Przykładowy film numer 5
Film nagrany przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (H.264, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 60 kl/s). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Format: MOV. Czas trwania: 22 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 73,7 MB.

Przykładowy film numer 6 z efektem Kamera Otworkowa
Film nagrany przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (H.264, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 30 kl/s). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Format: MOV. Czas trwania: 10 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 25,1 MB.

Przykładowy film numer 7 z efektem Akwarele
Film nagrany przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (H.264, rozdzielczość 1.920 x 1.080 pikseli, 30 kl/s). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Format: MOV. Czas trwania: 7 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 16,5 MB.

Zdjęcia testowe

Poniżej zaprezentowano jedynie kilkanaście wybranych zdjęć, zrobionych z pomocą SZ-31MR. Aby przejść do pełnowymiarowego zdjęcia w oryginalnej rozdzielczości należy kliknąć w odpowiednią miniaturę. Aby następnie zapisać fotografię na dysku twardym wybierz opcję Download the Original size.

* odpowiednik dla filmu 35 mm.

Podsumowanie i ocena

Olympus SZ-31MR to aparat o stonowanej funkcjonalności. Sprawdzi się w rękach osób szukających wydajnego superzoomu ubranego w kieszonkową formę. Choć nie jest to kompakt dla osób wymagających, to jednak rozbudowane zaplecze programowe oraz w pełni zadowalająca automatyka nastaw, przypadną do gustu niedzielnym fotografom. Warto również zwrócić uwagę na funkcję symultanicznego fotografowania i filmowania oraz na zestaw ciekawych efektów artystycznych. Do zakupu tego modelu może nas zniechęcić jedynie wysoka cena.

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Aparat zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie „Dobry zakup„.