Niedawno pojawiły się w sieci doniesienia o nietypowym defekcie zdjęć wykonanych aparatami Fuji, a konkretniej modelami X10 i X-S1. Na fotografiach pojawiały się widoczne gołym okiem białe dyski, co mogło sugerować lokalne prześwietlenie. Efekt ten został nazwany przez producenta „bloomingiem”. Na odpowiedź japońskiego giganta nie trzeba było czekać długo.
Fuji opublikowało w pierwszej kolejności poprawkę, która miała rozwiązać problem. Jak się okazało, nie usunęła białych dysków. Producent jednakże kupił sobie wystarczająco dużo czasu, aby bez narastającej fali reklamacji i zwrotów opracować solidniejsze rozwiązanie. Niestety, jak się okazało problemu nie można rozwiązać na poziomie programowym. Wymagana jest naprawa serca urządzenia.
Dzisiaj Fuji wydało oświadczenie, w którym poinformowało o trwających pracach nad nową, poprawioną wersją matrycy dla aparatów X10 i X-S1. Czujnik powinien być gotowy już w maju, a każdy użytkownik wspomnianych modeli doświadczający problemów z „bloomingiem”, powinien odesłać swój kompakt do serwisu celem wymiany podzespołu.
Źródło: DC Resource
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Canon EOS R6 II to następca jednego z najpopularniejszych bezlusterkowców na rynku. Oferuje świetne parametry…
Panasonic zaprezentował dziś dwa nowe aparaty. LUMIX G97 to bezlusterkowiec z matrycą Mikro 4/3. Z…
Pełna klatka za tę cenę to świetna oferta. Sony A7c kupisz teraz za 5099 zł,…
Jak co roku zbieramy dla Was najlepsze promocje na sprzęt foto z okazji Black Friday…
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies