Niedawno pojawiły się w sieci doniesienia o nietypowym defekcie zdjęć wykonanych aparatami Fuji, a konkretniej modelami X10 i X-S1. Na fotografiach pojawiały się widoczne gołym okiem białe dyski, co mogło sugerować lokalne prześwietlenie. Efekt ten został nazwany przez producenta „bloomingiem”. Na odpowiedź japońskiego giganta nie trzeba było czekać długo.
Fuji opublikowało w pierwszej kolejności poprawkę, która miała rozwiązać problem. Jak się okazało, nie usunęła białych dysków. Producent jednakże kupił sobie wystarczająco dużo czasu, aby bez narastającej fali reklamacji i zwrotów opracować solidniejsze rozwiązanie. Niestety, jak się okazało problemu nie można rozwiązać na poziomie programowym. Wymagana jest naprawa serca urządzenia.
Dzisiaj Fuji wydało oświadczenie, w którym poinformowało o trwających pracach nad nową, poprawioną wersją matrycy dla aparatów X10 i X-S1. Czujnik powinien być gotowy już w maju, a każdy użytkownik wspomnianych modeli doświadczający problemów z „bloomingiem”, powinien odesłać swój kompakt do serwisu celem wymiany podzespołu.
Źródło: DC Resource
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.