Canon i Nikon toczą zaciętą walkę o dominację w segmencie sprzętu fotograficznego. Czasami przejawia się to jako cierpliwe wyczekiwanie na błąd przeciwnika, a czasem przeradza się w wojnę podjazdową, w której wszystkie chwyty dozwolone. Według nieoficjalnych doniesień klip promocyjny Nikona D800 zawiera fragmenty, na które japoński producent nie dostał pozwolenia w kwestii praw autorskich.
Według informacji opublikowanych na serwisie Peta Pixel, po zamieszczeniu video na YouTube podniosły się głosy zdziwionych lub urażonych użytkowników, którzy zauważyli w klipie swój materiał wykorzystany bez ich zgody. Na domiar złego, technicy Nikona mieliby się posłużyć treściami nakręconymi nie lustrzanką D800, a EOSem 5D Mark II. Podkreśla to norweski fotograf Terje Sørgjerd, którego praca jest sponsorowana przez firmę Canon.
Pierwszy klip to video promocyjne Nikona D800. Drugi klip został nakręcony przez wspomnianego fotografa. Ujęcie około 2:13 zostało wmontowane w osiemnastej sekundzie materiału promocyjnego. Przestępstwo, czy może sprytna prowokacja? Oceńcie sami.
Źródło: Peta Pixel
Ceny Canon EOS 5D Mark II
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.