Sony Alpha SLT-A35 jest bezpośrednim następcą, pierwszego w ofercie japońskiego giganta aparatu, który został wyposażony w półprzepuszczalne lustro. W kwietniu ubiegłego roku SLT-A33 został wycofany z produkcji. Sukcesor pojawił się trzy miesiące później. Teraz historia wydaje się zataczać pełne koło – Sony wstrzymało produkcję A35.
Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy i kiedy projektanci z kraju kwitnącej wiśni uraczą nas nowym modelem z półprzepuszczalnym lustrem. Przyszłość tego segmentu sprzętu fotograficznego staje się niepewna, w obliczu plotek o powrocie Sony do tradycyjnych konstrukcji. Biorąc jednak pod uwagę dotychczasową politykę producenta, o ewentualnej premierze dowiemy się na długo przed faktycznym debiutem.
Specyfikacja techniczna
Sercem lustrzanki jest matryca typu Exmor APS HD CMOS, o rozdzielczości 16,2 megapikseli oraz procesor BIONZ. Konstrukcja została wyposażona w system czyszczenia z kurzu oraz zintegrowaną stabilizację obrazu. Obsługiwane czułości mieszczą się w zakresie ISO 200 – 12.800 (z możliwością podbicia do ISO 25.600). Na pokładzie znajdziemy zestaw niezbędnych portów, gniazdo kart pamięci oraz duży, 3-calowy ekran LCD opracowany w oparciu o technologię TruBlack. Wszystkie podzespoły zamknięto w niezwykle kompaktowej (jak na lustrzankę) obudowie, ważącej zaledwie 433 gramów.
Aparat posiada funkcję nagrywania filmów w standardzie Full HD (1.080p). Korzysta przy tym z bardzo wydajnego kodeka AVCHD. Projektanci nie zapomnieli o całej gamie usprawnień programowych, wśród których znajdziemy między innymi auto HDR, zestaw 11 ciekawych efektów, tryb panoramy 2D i 3D, czy też wykrywanie twarzy. Na uwagę zasługuje ponadto 15-punktowy system AF.
Źródło: Photo Rumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.